reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Oczywiscie dzwonilam do swojej ginekolog. Dobrze ze to kolezanka dobra :) Mam sie nie martwic w ogole. To normalne takie klucia i bardzo czesto sie zdarzaja wlasnie po lewej badz prawej stronie brzucha na dole. To albo macica albo jelita . Kazala wziac nospe i sie w ogole nie martwic.90 % ma takie bole. Rozciagamy sie i tyle. Wszystko nam sie przestawia i na nerwy tez uciska.


mój mąż mówi, ze ja też mu na nerw uciskam odkąd w ciąże zaszłam :cool::cool:

Podobnież więzadła macicy ciągną i kłują, miałam Ci napisać i zapomniałam:zawstydzona/y:
 
reklama
Ja tez mam takie klucia :tak:
Moj maz naukowo stwierdzil, ze malenstwo jest po jego stronie i zawsze jak cos palne, to bobo mnie podgryza :eek:

Ja tez dzis sie lenie, caly dzien, zreszta co innego robic? Sylwester spokojny, niestety ja bez Piccolo, potem jeszcze ogladalismy troche tv i padlam- nic szczegolnego, wszyscy troche bylismy zmeczeni wydarzeniami dnia, ot co.
 
A ja nadal w koszuli nocnej i łóżku :) sylwester był udany trochę potańczyłam przy wolniejszej muzyce :) do domu wróciłam przed 5tą :) ale obudziłam się z takim bólem głowy jakbym miała kaca giganta to chyba przedawkowanie soków :)
 
Cześć dziewczynki.
Witam w Nowym Roku.
Ja skończyłam balować około 2.30 ale ze musiałam rozwieść jeszcze towarzystwo imprezowe - to w łózku godzinę później.
Zaszalałyśmy z 2 ciążówka i wypiłyśmy po piwku :) bezalkoholowym. A do tego picollo - smak tropic też jest całkiem, całkiem.

Wstałam po 10 a o 12 poszłam na drzemkę. Więc skoro jaki nowy rok taki cały rok - to chyba prześpię wszystko :)

Ja mam kota - też jestem ciekawa jak nasza niunia zareaguje na nowego lokatora :)

W sprawie wagi - ja mam na minusie - ale biorąc pod uwage początkowy plus - jestem i tak większa niż większość was. Podobno należy się ważyć koło 9 rano. Przed sniadaniem, waga jest najniższa. U mnie nierealne - od 7 jestem w pracy.
Paaaa
 
Siedzę z lapkiem w łóżku i od wczoraj w tym miejscu pachnie mi jakims ciastem, pączkiem nie wiem, ale to czuję i mam na to ochotę:eek:

W domu oczywiscie na wypieki nie mam co liczyc, wiec zniosłam z kuchni draże orzechowe, żelki, raffaello i zaczynam prywatkę:happy2::happy2: to tak apropos wagi:-)
 
Witajcie:-):-)

Jeszcze raz Wszystkiego Naajlepszego w Nowym Roku:tak:;-)

My wrocilismy od znajomych po 1:tak: było super, Kuba dzielnie wytrzymał, miał wiele zajeć wiec nie było mowy, zeby zasnał:-) Miał 3 koleżanki do zabawy:tak: Po powrocie szybka kapiel Mlodego i do łóżka:-) My po Nim od razu i spaliśmy wszyscy do 10.30:tak:
Ja pewnie pospalabym i dluzej ale Kuba "kazał" wstawać i nie ma zmiłuj się:-D

AVO ja też mam fioła na punkcie swojej wagi teraz:zawstydzona/y: Tak samo nie chce przytyc tyle co z Kubą. Waze sie codziennie rano na golasa, zeby jak najmniej pokazało:-D
Ale wczraj...jak sie ubrałam, zrobilam ze soba porzadek, popatrzyłam w lustro to...sie sobie podobałam:szok::szok::zawstydzona/y: bedac w ciazy z Kuba nie moglam tego powiedzieć:no: Pewnie to chwilowe ale zawsze coś

Ja słyszałam, że powinno sie wazyc zawsze rano (nic nie bylo mowy o dokladnej godzinie) o tej samej godzinie i po wysikaniu sie:tak::-)
 
reklama
Choć nieskacowana też tradycyjnie cały dzień spędzam w piżamce w łóżeczku :tak:
Na obiad miałam mandarynki ;-)


A powiedzcie dziewczyny jak radzicie sobie z dotykaniem Waszego ciążowego brzuszka przez inne osoby. DLa mnie jest to strasznie krępujące, zwłaszcza jak robią to znajomi :eek: A przecież na razie i tak jest niewielki. Co to będzie później! :shocked2:
 
Do góry