reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

reklama
mamina - drut został wyjęty pod narkozą, wszedł w dolną powiekę, głęboko bo głęboko, ale na szczęscie oka nie uszkodziła. Antybiotyk dostała. Ale cos chyba jest nie halooo bo co jakis czas cos tam jej sie dzieje z tym okiem...
Potem miała chorobę sierocą wiecie? Biegała dookoła własnego ogona i go wygryzała:szok: Wyglądała jak kojot taki wyskubany gnat jej został, ale na szczęście jej przeszło.
 
Uff to dobrze ze ma oko


Z innej manki, baby mam +4kg jutro zaczynam 17tydz czyli 5mc, zalamka juz sie poprawiam i jestem na silowni oraz rezygnuje ze slodyczy i majonezu. Maz sie wsciekl ze poszlam na silownie BO ZADNA JEGO CIEZARNA KOLEZANKA NIE CHODZILA I CO JA SOBIE MYSLE nie dosc ze musialam wziac drugie auto to jeszcze pojechac na inna silownie bo na tamta on pojechal

Czubek
 
hihih asiorka z tego psiaka

Sluchajcie, ja chyba na dzis bede znikac, bowiem trzeba sie ruszyc, u tej cioci zdiagnozowali jednak zlamania kosci udowej i co prawda nie wiem czy bede biegac do szpitala, bo boje sie troche jakis infekcji, ale trzeba ruszyc 4litery by pomoc ile mozna chociaz w domu.
Kurcze, tak mi zal jej :( Ona bez rodziny, ze swoja choroba bedzie tam taka zagubiona :(
Dobrze, ze zostala tutaj, a szpital jest dokladnie 200m naprzeciwko, wiec bedzie miala duzo odwiedzin, chcieli ja wywiezc 100km stad tylko po to by przyspieszyc operacje o 2dni.. Ludzie czasem nie mysla, sami stwierdzili, ze wiele to nie zmieni, a tam to juz nie wiem kto i jak by sie nia zajal ehhh
No wiec tyle w skrocie

Kobitki, zycze Wam wspanialego, upojnego Sylwestra uplywajacego pod znakiem radosci i niczym nie zmieszanego Piccolo ;)
No i wszystkiego naj najlepszego na ten Nowy Rok, tak dla nas wszystkich szczegolny
By uplynal spokojnie i pomyslnie dla kazdej z nas!
No i dla naszych bobo,
tych juz posiadanych na zewnatrz jak i wewnatrz
:tak:
 
Uff to dobrze ze ma oko


Z innej manki, baby mam +4kg jutro zaczynam 17tydz czyli 5mc, zalamka juz sie poprawiam i jestem na silowni oraz rezygnuje ze slodyczy i majonezu. Maz sie wsciekl ze poszlam na silownie BO ZADNA JEGO CIEZARNA KOLEZANKA NIE CHODZILA I CO JA SOBIE MYSLE nie dosc ze musialam wziac drugie auto to jeszcze pojechac na inna silownie bo na tamta on pojechal

Czubek

Możesz chodzić na siłownię ale nie możesz robić wszystkich ćwiczeń, musisz to uzgodnić z instruktorem.
 
macku - dzieki:tak: A Wasz pies - ( napewno jakos sie nazywa??? ) mieszka z Wami w domku? Ja sobie fiki nie wyobrażam, co prawda nie uczona od małego, ale oszalałaby:happy2:
Tak, Saba mieszka z nami. I tak jak piszesz jest to kwestia przyzwyczajenia, bo jak latem jeździmy na działkę, co zresztą uwielbia, bo może sie wybiegać i ma jeziorko pod nosem, to po kilku godzinach leży przy samochodzie, bo chce wracać :sorry2:
Potem miała chorobę sierocą wiecie? Biegała dookoła własnego ogona i go wygryzała:szok: Wyglądała jak kojot taki wyskubany gnat jej został, ale na szczęście jej przeszło.
Nasza też ma zrytą psyche - non stop liże/zagryza sobie łapy. Robi to z taką zawziętością, że podłoga wokół niej jest cała mokra od śliny. :szok:
 
W Nowym Roku życzę Wam Kochane Ciężaróweczki i starające sie o maluszka aby dał 12 miesięcy zdrowia, 53 tygodni szczęścia, 8760 godzin wytrwałości, 525600 minut pogody ducha i 31536000 sekund miłości i spełnienia wytyczonych sobie postanowień :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):sorry::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2:

2012 Do siego roku
1325177890_by_takeeiteasy_500.jpgsiedze.jpg
 
Kochane,życzę Wam na Nowy Rok spełnienia wszystkich marzeń, spokoju, miłości, zdrowia, by to co kochamy przynosiło nam radość każdego dnia, dużo wewnętrznej siły i wiary w siebie obficie podbudowanej optymizmem. Poza tym oczywiscie, aby nasze dzieciątka i były zdrowe, a mamusie pełne wigoru i cierpliwości. Aby ten kolejny rok był jeszcze lepszy lub po prostu lepszy od mijającego:)

 
reklama
mamina - mąż sie martwi, to chyba normalne;-) Ma pewnie takie przekonanie, ze bedziesz sie tam przemęczać i cwiczyc jak to czasami sie kojarzy z siłownią:sorry2: Nastepnym razem powiedz, ze idziesz na jogę:happy:

Macku - o łapach to pierwsze słyszę:baffled:
Ciekawa jestem jaką ten nasz gamoniowaty pies zrobi minę w czerwcu jak przyjedzie nowy członek stada :happy2::happy2:
 
Do góry