reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

reklama
karamija - mnie to szczęście robienia samej Wigilię, po raz pierwszy spotkało 6 lat temu, jak wyjechaliśmy z kraju. Zawsze szło sie do mamusi na kolacyjkę, a tu.... rzucona na głęboką wodę i w dodatku nie wszystkie produkty mogłam tu kupic, ale jakoś to było. Teraz co roku sami robimy, bo na święta tu jesteśmy i już jest OK, choć brakuje mi tych rodzinnych świąt,

blond 20 - hmmm, to nie jest takie proste z tym suwaczkiem, bo... on i tak widzę sam na dole odlicza, ale żeby wpisać wiek dziecka, trzeba wpisać rocznik, a rocznika mojego "dziecka" nie uwgzlędniono, bo to juz nie dziecko.
 
sicilpol, buziak leżcie plackiem i tylko na siusiu proszę wstawać...martwicie mnie dziewczyny. Na święta wszystko ma być już dobrze :tak:

Ja mam dzisiaj w domu sajgon:wściekła/y: Teściu postanowił kupić nam kozę na święta:-D (jotula f3) i teraz musiałam wszystko w domu poprzestawiać, zeby móc ja zainstalowac.
Marzyła mi się taka koza od dawna, ale nie miałam na nią kasy więc w dedykowane na nią miejsce postawiłam biblioteczkę. Teraz musiałam ja przestawić, a zeby ja przestawić musiałam zmienić miejsce i szafy i bieliźniarki. Wszystko powyciągałam, tata z mamą pojeździli z meblami a ja teraz muszę sprzątać :wściekła/y:
Syf jak cholera :rofl2: a mi się nie chce nic ro:zawstydzona/y:bić

Przysięgam też, że czułam ruchy mojego skarba. W sobotę wieczorem byłam na zakupach z mężem. Stoimy w kolejce a tu raptem CZUJE. Nie umiem tego opisać. Takiego uczucia nigdy nie miałam. No i oczywiście narobiłam zamieszania bo sie poplakałam he he a nikt nie wiedział o co chodzi. No i od tamtej pory czuje czasem. Wiem, że to dziecko;)

Ja też mam czasami takie wrażenie, że czuję moje maleństwo, ale mimo iż to nie moja pierwsza ciąża nie mam pewnosci :zawstydzona/y: Bo ja czuję nie motylki, bombelki tylko tak gdyby wypychanie. Jakby dziecko nózki prostowało. Wiem, ze to za wcześnie, ale mam takie uczucie i tyle.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja też mam czasami takie wrażenie, że czuję moje maleństwo, ale mimo iż to nie moja pierwsza ciąża nie mam pewnosci :zawstydzona/y: Bo ja czuję nie motylki, bombelki tylko tak gdyby wypychanie. Jakby dziecko nózki prostowało. Wiem, ze to za wcześnie, ale mam takie uczucie i tyle.

Ja tez od kilku dni czuje. Szczególnie wieczorem jak sie kładę spac. Jestem pewna, ze to dzidzia . Cudowne uczucie.
 
mam nadzieje, ze bedzie dobrze!!! kurcze nawet nie chce myslec ze mogloby byc inaczej :((
leze plackiem, dzis maz na posterunku. jest taki kochany, nawet w nocy mnie pytal czy boli, rejestrował kazde moje wstawanie.
boje sie

w pt tez mi sie wydawało, ze czułam motylki..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
sicilpol, buziak- musi być dobrze :) Wy leżcie, a resztą niech się zajmą teściowe- mężowie itp :)

kamila, madzia- trzymam kciuki za wizyty :)

Ja wreszcie doczytałam do końca :) pierwsi goście przyjechali w piątek, a ostatni wyszli wczoraj wieczorem, ale spędziłam miło czas :) i jak na 3 dni imprezowania fajnie jak się nie ma kaca :-)
Za 5 dni mam usg i już nie moge się doczekać :) jak patrze na te wasze suwaczki to zazdroszczę Wam tych 14-15 tygodni już, niby mała różnica, ale jednak :)
 
Buziak, glowa do gory! bedzie dobrze, zobaczysz, dzis Wam dzidzia sie pokaze, ja jestem spokojniejsza, bowiem widzialam swoja wczoraj w szpitalu i niezle brykala, juz nie tylko nozkami i rekoma, ale wykonywala salta piruety- az dziwne, ze jeszcze tego nie czuje, tez bym juz bardzo chciala.
To, ze plamisz, a nie krwawisz, to juz pozytywna rzecz, a nawet krwawienie nie zawsze oznacza najgorsze. :tak:
 
reklama
karamija - mnie to szczęście robienia samej Wigilię, po raz pierwszy spotkało 6 lat temu, jak wyjechaliśmy z kraju. Zawsze szło sie do mamusi na kolacyjkę, a tu.... rzucona na głęboką wodę i w dodatku nie wszystkie produkty mogłam tu kupic, ale jakoś to było. Teraz co roku sami robimy, bo na święta tu jesteśmy i już jest OK, choć brakuje mi tych rodzinnych świąt,

blond 20 - hmmm, to nie jest takie proste z tym suwaczkiem, bo... on i tak widzę sam na dole odlicza, ale żeby wpisać wiek dziecka, trzeba wpisać rocznik, a rocznika mojego "dziecka" nie uwgzlędniono, bo to juz nie dziecko.
Ja wlasnie metoda prob i bledow sprawdzilam jak zrobic taki suwaczek:) wiec wchodzisz normalnie w wiek dziecka i wybierasz date nawet 2011 rok i pojawi Ci sie w formie np 10/12/2011 i wtedy mozesz sobie juz sama cyferki pozminiac mi wyszlo ze mam 26 lat ilestam miesiecy itd:)nie wstawialam bo co sie chwalic bede hehe ale da sie:)
Buziak i Silicpol trzymam za Was kciuki!glowy do gory:)
ja os jakiegos czasu czuje motylki szczegolnie po slodkim i jak sie na "brzuchoboku":-D poloze:)a takie wypychanie czasem sie zdarzy ale to raz na kilka dni i w sumie nie jestem czy to dziecko czy mi sie cos kotluje w srodku;-)
 
Do góry