Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ciekawe skad widział kótry papierek brać??
Nigdy nie słyszałam o takim przesądzie i zawsze też dawało się krzyżyki, czy nawet ja dostałam na komunię i na 18-stkę. Ale kiedyś pewna starsza Pani jak zobaczyła krzyż na moim łańcuszku kazała mi go natychmiast ściągnąć, bo powiedziała, że to przecież oznaka męki pańskiej i ściągam na siebie nieszczęścia. Byłam wcześniej po poronieniu i wówczas jak doszło do obumarcia cała szyja od tego łańcuszka i medalika zaczęła barwić się na zielono, taki zgniły zieleń (a wcześniej nosiłam go aż od 18-stki!). I wtedy wiedziałam, że coś nie tak. Od tamtej pory wierzę w te przesądy:/ wtedy to juz kazdy przepuszcza bo wlasnie mialam wam pisac ze jakbym tu miala zostac dluzej to pojechalabym dzis po zasuwke do drzwi. Bo u tesciow sie nie zamyka. Ja na kiblu a mlody pod drzwiami krzyczy mama! To tesciowa bez kozery drzwi otwiera wpuszcza go i co lepsze - nie zamyka bo przeciez moze bedzie chcial wyjsc zaraz!!!!! No a dzis rano biore prysznic on sie bawi w lazience i zachcialo mu sie wyjsc wiec kopie w te drzwi. Tesciowa przyszla otworzyla i zostawila otwarte na osciez... Jak wyszlam spod prysznica to nawet nie mialam gdzie sie schowac bo drzwi prosto na mnie otwarte, i juz nawet nie wspomne ze zimno ale co jakby tesciu akurat przechodzil????))) od poniedzialku do soboty, ale sie ciesze
no moja tesciowa Twojej nie pzrebije, nie ma bata 
:-(
DDD Buhahahahaha Na siebie już nie założę. Ona (jest wróżką) mówiła, że dla katolików krzyż to symbol zgładzenia Jezusa i nosząc go ściągam na swoje barki jego ból i cierpienie. Ja miałam złe doświadczenia i uwierzyłam. Jest też rzeczną naturalną, że jak jesteś chora to często złoto czarnieje i odbarwia skórę. Więc to nie musiał być durny przesąd, a rzecz naturalna w moim przypadku, bo pod obrączką też zrobiła się zielona skóra:/
Bylam z bubinkiem na spotkaniu wielkanocnym dzieci, wybawil sie, zdemolowal pol sali i... wcale nie jest zmeczony. A ja podpieram nosem sciany. Dzis w nocy smarkacz nauczyl sie chyba wszystkich przeklenstw po polsku i polowy po rosyjsku (po rosyjsku jest wiecej) a najbardziej ucierpial materac (na lozku), ktory boksowalam w furii o 3, 5, 7... On sie budzil co 10minut z placzem, chcial spac przy swietle, na mnie i co pol godziny byc pol godziny bujany w fotelu bujanym. Nic go nie boli, nic mu nie jest. Chcial spac a nie umial i panikowal. Poprzednia noc byla niewiele lepsza ale to byla zmiana monsza. Przeczytalam, ze u 2-latkow moze pojawic sie bezsennosc "ot tak" (zwiazana ze skokiem rozwojowym?) Ledwo chodze, potykam sie, pokladam. I wygladam jak po jakiejs libacji :-( Kawa nie wchodzi w gre, bo przeciez karmie UU i jakby mi dziec dostal dawki kofeiny to dopiero bylby bal na calego 
Poskarzylam sie, wiec ide zabrac mu worek, ktory gryzie 
On zawsze widzi mnie w jakieś chustce i też chętnie nosiaga wow ale z niego przystojniacha
teściu jeszcze na zawał by padł gdyby zobaczył tak piękną kobietkę w stanie błogosławionym i to jeszcze nago Aga - no patrz jaki fuks
Mam pytanie???
Co sądzicie o kupowaniu na chrzest kzryżyka na pamiatke?? M bedzie za tydzień chrzestnym, i uparł sie na kzryżyk a nie medalik, a słyszałam ( od starszych pan) ze kupujac krzyzyk stawiasz krzyzyk na dziecku???
a i właśnie listonosz przyniósł mi całą masę nasion będę bawić się w ogrodnika 
