Hejka,
znów nie było mnie kilka dni, ale obiecuje się poprawić.;-)
W piątek byliśmy u kuzynki w Londynie, a weekend to sama nie wiem kiedy zleciał.
Z tego co udało mi się nadrobić:
Polaa zdrówka dla Kubusia. Aby jak najmniej krostek mu wyszło. A Wojtuś jak teraz przejdzie ospę, będzie z głowy. Aby męża nie chwyciła.
MsMickey super, że jesteście już w domu. A Gosia obrażona, bo wiesz, że i Tobie tez musi się dostać, za to że zostawiłaś ją na tak długo, a co;-). A tak na poważnie to wiesz, że przejdzie, ale przytulaj i ściskaj ją teraz dwa razy bardziej, nawet bardziej niż Julka. A chodząca po domu Gocha i śpiewająca Julo, Julo to musi być widok bezcenny.
Aga jeśli Ty masz alergie i taki kaszel to niestety ale i A. może mieć po Tobie. Jednak trzymam kciuki aby to było przeziębienie. A lekarka dała mu coś na ten kaszel? I kazała może zrobić jakieś testy?
Kasiek P. ma szanse Cię dogonić
. Duża z niej kobietka. Ja muszę zmierzyć i zważyć mojego ancymona bo już dawno nie tego nie robiłam.
Asik to wielki dzień przed Wami. Znowu poczujecie się jak młodziutkie małżeństwo, a gdzie wybieracie się na miesiąc miodowy?;-):-)
Andzia zdrówka dla Matiego. A i dobrze, że z A. dobrze wszystko się skończyło.
Macku zdrówka i dla Was. Aby szybko przeszło.
Aronia rzeźba pierwsza klasa;-):-). A w jakim materiale wykonana?
Jeszcze coś miałam komuś ale nie pamiętam. Ostatnio jakoś ogarnąć się nie mogę. Nie wiem, ale wiecznie brakuje mi czasu.