Heja,
po pierwsze:
MsMickey moje wielkie gratulacje:-):-). Julcio jest śliczny. Chłopczyk wprost do schrupania. I faktycznie wygląda jak donoszony bobas.
no to teraz dalej:
Maćku super, że połówkowe w porządku. A co do lekarzy robiących usg to często bywają własnie tacy mało wylewni. To chyba już poprzez rutynę tacy są.
Polaa nie dobrze z tym okiem, że znowu się odzywa. A nadal bierzesz te krople? I byłaś u okulisty, czy tylko u lekarza pierwszego kontaktu?
Kasieńka Sarunia jest prześliczna.
Andzia ja niestety nie pomogę w sprawie przedszkola. Z Paulą nigdy nie miałam problemów wychowawczych, ale zobaczymy jak będzie z Szymkiem. Niestety to prawda, że niekiedy Panie na wyrost używają słowa "niegrzeczny". Każde dziecko jest inne i do każdego trzeba mieć inne podejście. A niestety niektóre przedszkolanki nie potrafią tego. A w domu tez jest taki niegrzeczny? I trzymam kciuk za państwowe przedszkole.
Muńka dobrze, że z Gabi już lepiej. I kształć się kobieto. A co do synka, to może postaracie się o niego i sama się przekonasz?;-)
Niespodzianka współczuje przejścia z chłopem. Z tego co piszesz to masz dwoje małych dzieci w domu. Mój raczej z tych nie czepiających się. Za to narzeka, że to ja się ciągle o coś czepiam. Ale tez ma swoje przywary. A co oglądania to u nas po przyjściu z pracy zawsze musi prześledzić co się działo w sporcie, a głownie w piłce nożnej.
Zaza ja też nie mogę się zmobilizować, żeby wziąć się za siebie. Jak podziała coś u Ciebie daj znać koniecznie. I możesz mnie kopnąć w du.psko, może się ruszę.
Aylin ale chyba nie ma fotki?
Tak piszecie o tych rowerkach, że chyba i ja muszę rozejrzeć się za jakimś dla Szymka. Albo za hulajnogą. Mam po Paulinie ale niestety w PL. Będzie za to jak znalazł na wakacje jak pojedziemy.
Kasiek a ten twój rowerek to jaki to jest, że ma takie dobre opinie?
U nas wczorajszy dzień masakra. Szymon tak mi dał w kość, że poszłam spać razem z nim. Wydziwiania z jedzeniem ciąg dalszy
. Mam czasami dość:-(. Zazdroszczę Wam (w pozytywnym sensie) ładnie jedzących dzieci.