Cześć dziewczyny,
wczoraj miałam coś skrobnąć ale nie dałam rady. W weekendy jeśli uda mi się coś poczytać to jest sukces.
Szymek teraz zajęty jest płatkami śniadaniowymi więc mam chwilkę.
Kasiek to ma Pola możliwości do spania:-) Mój zazwyczaj jak tylko zacznę w pokoju hałasować to zaraz się budzi. Odkrywanie u nas nie daje rezultatu bo zazwyczaj śpi odkryty. Ale mój Sz. jest niestety z tych co śpią maksymalnie do 8 i to też bardzo rzadko. Zazwyczaj pobudka jest w okolicach 7-mej. W tygodniu nie przeszkadza mi to ale w weekendy mógłby dać pospać (a my raczej z tych co lubią pospać:-)). Dobrze że ta wysypka to tylko pokarmówka. A w przychodni mówili od czego temperatura mogła być podwyższona?
Josie mój też nie da pospać z rana.
Ale współczuje tej 6 rano szczerze.
Papitka to rzeczywiście późno chodzi spać Twój Kubuś. Może spróbuj przez kilka dni budzić go wcześniej i wcześniej kłaść wieczorem. Ja też lubię mieć wieczory dla siebie, chociaż ostatnio znowu zdarza się że zasypiam razem z Szymkiem i budzę się potem po 11tej.
Alijenka współczuje nocki. Pewnie zęby nie dają biednej Nataszce spokoju. Ale pomyśl tak, że za chwilę będzie miała już wszystkie i skończą się te nieszczęsne nocki i jęczenia. A co do siedzenia z dzieckiem to wiem czym piszesz. Znam z autopsji. Ja też siedzę cały czas z Szymonem, po południu dołącza Paulina i tak do późnego wieczora aż wróci z pracy P. Z tym, że ja tu nie mam nikogo z rodziny, czy znajomych żebym mogła od czasu do czasu się z nimi spotkać. W pobliżu mam samych Angoli, którzy są bardzo specyficzni. Są mili ale oni raczej nie są otwarci na bliższe znajomości (czyt. wspólne spacery, spotkania itp.). Zazwyczaj kończy się na wymianie kilku zdań na ulicy i tyle. Każdy woli siedzieć u siebie w domu sam. Dlatego od tego siedzenia w domu tylko z dzieciakami mam wrażenie ze zaczyna mi padać po trochu na psychikę. A jeszcze jak przypomnę sobie życie w Warszawie gdzie mam rodzinę i mnóstwo znajomych to jeszcze bardziej mi ciężko.
Andzia biedni ci Twoi chłopcy. Dużo dużo zdrówka dla nich.
Kasienka zdrówka też dla Nikosia.
Kasiulka trzymaj się dzielnie babeczko. My mocno trzymamy kciuki aby było dobrze.
Tialana, Stokrotka miło mi poznać. Jestem mamą małego rozrabiaka Szymka.
Aronia gratulujemy piątki.
A tak w ogóle to wszystkim dzieciaczkom gratulujemy nowych ząbków.
Na razie tyle bo idziemy na spacer. Ciągnie mnie już i Sz. i pies.