reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

aronia - mnie tam już nic nie zdziwi, jeśli chodzi o dietę Twojego dziecia. Ty jesteś jego mamą, odpowiadasz za to co Młody je, a potem za to, co mu po tym jest. Na szczęście póki co jest nie do zdarcia i ja mu życzę smacznego ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
aronia - tak, to nasza sunia, taka stercząco uszna foxiczka szorstkowłosa.

Sylka - nasza sunia też przebyła dłuuuuga drogę z Pl do Irl - jechałam z nią 49 godzin. Teraz chyba bym się nie odważyła.
 
pusto pusto pustoooooo....

zadalam sobie trud sprawdzenia o co lotto z tymi grzybami i z moich poszukiwan wynika, ze to tylko jakas nowa polska moda z niedawaniem dzieciom grzybow :sorry2:W innych krajach grzyby mozna dawac juz rocznym dzieciom, zaleca sie jedynie ostroznosc i umiar. Jako ze dojrzalej kanii nie da sie pomylic z zadnym innym grzybem to widze, ze zadnego przestepstwa nie popelnilismy :-p Choc pewnie i tak znow wszystkich zszokowalam... a tak staralam sie omijac drazliwe kwstie :unsure:

Co do majonezu mam jednak opory i chetnie bym sie dowiedziala, czy ktoras z Was juz dawala albo ma zamiar dawac?
 
Aronia - grzyby są ciezkostrawne. Dlatego nie daje sie ich dzieciom. I pomijam tu kwestie bezpieczeństwa. To co dla nas moze skonczyc sie niestrawnością dla dziecka moze byc zabójcze.

A co do majonezu - moja w sałatce juz jadla. Domowy. Majonez składa sie z oleju, jaja i cytryny/octu oraz przypraw - wiec nic złego w nim nie widze
 
pusto pusto pustoooooo....

zadalam sobie trud sprawdzenia o co lotto z tymi grzybami i z moich poszukiwan wynika, ze to tylko jakas nowa polska moda z niedawaniem dzieciom grzybow :sorry2:W innych krajach grzyby mozna dawac juz rocznym dzieciom, zaleca sie jedynie ostroznosc i umiar. Jako ze dojrzalej kanii nie da sie pomylic z zadnym innym grzybem to widze, ze zadnego przestepstwa nie popelnilismy :-p Choc pewnie i tak znow wszystkich zszokowalam... a tak staralam sie omijac drazliwe kwstie :unsure:

Co do majonezu mam jednak opory i chetnie bym sie dowiedziala, czy ktoras z Was juz dawala albo ma zamiar dawac?

Ja po prostu grzybom nigdy nie ufałam i tyle i tak, jak Aylin pisze, są ciężkostrawne dla dorosłego, więc dla malucha tym bardziej. I nikt nie mówi, że popełniacie przestępstwo.....jeszcze... zaczniemy mówić, jak napiszesz, że Dzieć bawi się tasakiem ;-):-p

Moja też jadła majonez w sałatce.


Aylin - mam już całą górę pierników :-D Zaraz fotę wrzucę

pierniki.jpg tu jeszcze w piekarniku :-) dekorować będę u rodziców. Jeszcze są w kształcie choinek.
 

Załączniki

  • pierniki.jpg
    pierniki.jpg
    20,8 KB · Wyświetleń: 50
Ostatnia edycja:
Muńka śliczne. :) Ja dziś wysłałam meza z dzieciem do teściwej i zabralam sie za prasowanie, przekładanie ciasteczek drożdzowych (mama piekła) dzemem, upieklam 3 blaty piernikowe i zdazyłam rozpoczac sprzatanie lazienki.
Jest lux. Jutro przeloze blaty powidlem sliwkowym i moze pokroje bakalie do bakaliowca. I sprzatania cd....

Niespodzianka - oplułam klawiature. Maz mnie zabije :p
 
ja nic nie upieklam w koncu, no trudno, pomoge mamie w weekend

Janek majonez je ale rzadko, w pascie jajecznej, czasem na kanapke jak sie maslo skonczy

Grzybow nie daje bo mi zapadly w pamiec te wiadomosci o kilkuletnich dzieciach ktore nie sa w stanie strawic trujacych grzybow i umieraja. sklepowe pierogi z grzybami moze raz sprobowal. i raz maz mu dal grzybowej goracy kubek do sprobowania :baffled:
pieczarki chyba pare razy probowal ale bez szalu


kurcze musze sie pakowac a tak mi sie nie chce!!!!
 
reklama
Do góry