pusto pusto pustoooooo....
zadalam sobie trud sprawdzenia o co lotto z tymi grzybami i z moich poszukiwan wynika, ze to tylko jakas nowa polska moda z niedawaniem dzieciom grzybow
W innych krajach grzyby mozna dawac juz rocznym dzieciom, zaleca sie jedynie ostroznosc i umiar. Jako ze dojrzalej kanii nie da sie pomylic z zadnym innym grzybem to widze, ze zadnego przestepstwa nie popelnilismy
Choc pewnie i tak znow wszystkich zszokowalam... a tak staralam sie omijac drazliwe kwstie
Co do majonezu mam jednak opory i chetnie bym sie dowiedziala, czy ktoras z Was juz dawala albo ma zamiar dawac?