reklama
Kasienka_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2012
- Postów
- 2 117
Iwon zdrowka dla Julcia... niestety taki okres jelitowek ... no i w trakcie mleko niewskazane bo moze powodowac jeszcze gorsze biegunki i wymioty
Papitkaa super zdjecie no i oby szybko przeszlo to chorobsko
Kasiek ciezki wybor ... ja bym byla za 2. tym bardziej ze i tak ja zlobek czeka ... a im poznie do zlobka tym gorzej bedzie z adaptacja ... a tak moze to juz bedzie taki etap przygotowujacy
Alijenka lacze sie w bolu z ranna pobudka :|
Polaa ojej bidulek ... najgorzej ze az tak to przezyl ... przytulasek
MsMickey a moze jeszcze cos siedzi w brzuszku\
Nikos w domu ... zasnal podczas powrotu ze zlobka ... ale nie obudzil sie jak go rozbieralam ... nie dziwie sie bo od 5:30 nie spal az do teraz ... mam nadzieje ze ze 2 godzinki pospi ... a potem szczepienie...
musialam go przeniesc do lozeczka ... rany ale on ciezki juz ... a nie dzwigalam go daaaawno
i dzisiaj znowu uderzyl jakiegos chlopca ... i jak mu wytlumaczyc zeby nie bil ? w domu ma kare a tam ? tez jest kacik ale chcialabym jakos z nim "pogadac" zeby tak nie robil ... albo uslyszec dlaczego tak zrobil ehhhh za duzo wymagam ?
Papitkaa super zdjecie no i oby szybko przeszlo to chorobsko
Kasiek ciezki wybor ... ja bym byla za 2. tym bardziej ze i tak ja zlobek czeka ... a im poznie do zlobka tym gorzej bedzie z adaptacja ... a tak moze to juz bedzie taki etap przygotowujacy
Alijenka lacze sie w bolu z ranna pobudka :|
Polaa ojej bidulek ... najgorzej ze az tak to przezyl ... przytulasek
MsMickey a moze jeszcze cos siedzi w brzuszku\
Nikos w domu ... zasnal podczas powrotu ze zlobka ... ale nie obudzil sie jak go rozbieralam ... nie dziwie sie bo od 5:30 nie spal az do teraz ... mam nadzieje ze ze 2 godzinki pospi ... a potem szczepienie...
musialam go przeniesc do lozeczka ... rany ale on ciezki juz ... a nie dzwigalam go daaaawno
i dzisiaj znowu uderzyl jakiegos chlopca ... i jak mu wytlumaczyc zeby nie bil ? w domu ma kare a tam ? tez jest kacik ale chcialabym jakos z nim "pogadac" zeby tak nie robil ... albo uslyszec dlaczego tak zrobil ehhhh za duzo wymagam ?
Ostatnia edycja:
kasiekz
Fanka BB :)
papitka słodziak! Moja też uwielbia 'iha' I piękny kolor dywanu! A ty oczy na zapałki i będzie dobrze
alijenka mi wydaje się, że to czerwone gardło przy okazji wychodzenia zębów miała przez picie tej lodowatej wody, dlatego szukałam sposobu na jej 'ocieplenie' To długo posapała, za to wieczorem pójdzie wcześniej spać.
mlodak bo młoda zazwyczaj ze mną gotuje. Miesza ciasto, wczoraj pukała kalafiora na zupę i tartę (podstawiam jej schodki pod zlew), przekłada listki szpinaku do sitka w celu wypłukania, podaje ziemniaki do opierania itd.
alijenka mi wydaje się, że to czerwone gardło przy okazji wychodzenia zębów miała przez picie tej lodowatej wody, dlatego szukałam sposobu na jej 'ocieplenie' To długo posapała, za to wieczorem pójdzie wcześniej spać.
mlodak bo młoda zazwyczaj ze mną gotuje. Miesza ciasto, wczoraj pukała kalafiora na zupę i tartę (podstawiam jej schodki pod zlew), przekłada listki szpinaku do sitka w celu wypłukania, podaje ziemniaki do opierania itd.
MsMickey
Fanka BB :)
No wlasnie mysle, ze jeszcze siedzi. Brzuszek twardawy wg mojej tesciowej. Kazalam podac czopek. Wieczorem ide na dyzur wieczorny...
Kasiek sama nie wiem. Mi nie chcialoby sie co rano zawozic, budzic, ubierac itp. A jesli bedzie chora to co zrobisz? Do opiekunki nie zawieziesz bo tam dzieci, zreszta nie bedziesz chciala wynosic z domu chorego dziecka. To co to za opieka? Zlobek z mala grupa za 1200 zl nic wiecej.
Kasiek sama nie wiem. Mi nie chcialoby sie co rano zawozic, budzic, ubierac itp. A jesli bedzie chora to co zrobisz? Do opiekunki nie zawieziesz bo tam dzieci, zreszta nie bedziesz chciala wynosic z domu chorego dziecka. To co to za opieka? Zlobek z mala grupa za 1200 zl nic wiecej.
andzia1980
Fanka BB :)
Pola - biedny Kubuś, ale miał stresa.
Papitka - Zdrówka dla Malucha. Moja pediatra przy takim kaszlu każe podawać Diphergan, ale on jest na receptę, ale działa cuda.
Kasiek - biorac pod uwagę własna wygodę wybrałabym 1, ale tu nie chodzi o nas tylko dziecko - wiec 2. Pola raczej nie choruje, a z dzeicmi zawsze inaczej.
Ja czasem zastanawiam sie ( najczęsxiej przy okazji następnej choroby) czy nie wynajać opiekunki, bo chłopcy nie chorowaliby tak, nie musieliby tak wcześnie wstawać i ja też przy okazji itd.itp., ale jak pomyśle ze z dziećmi jest im raźniej, że tyle sie uczą i rozwijaja w róznych kierunkach to odpuszczam opiekunkę.
Decyzja trudna i mam nadzieje,że wybierzesz dobrze
Aga - zabiłaś mnie tym pytaniem o rączkach w górze. Myślisz ze to coś złego jak raz na jakis czas ( w ostateczności) poklęczy z rekoma w górze???:-(
Sto lat dla Szymka
Iwon - zdrówka dla Julka.
Kasienka - Nikos jest jeszcze małym chłopcem, ale tłumaczyc trzeba, wymagać żeby wszytsko już rozumiał to chyba jeszcze za wcześnie.
Byłam dzis u ortopedy.
Kazał pzryjśc na kontrolę jak Mati bedzei dobrze chodził. Wziełam ze sobe też Adriana, bo nie pasowały mi trochę jego krzywe nózki, wprawdzie ostatnio lekarz powiedział,ze wsio ok, ale niepokój matki wział góre. I dobrze ze poszłam, obaj mają koślawe stopy,a adrian do tego jeszcze kolana. Mamy nosić buty i wkładki ortopedyczne. Faaaak. Rejestrujac chłopców pomyliłam nazwiska lekarzy i jak wchodziłam do gabinetu to sie cofnełam, ale w końcu weszłam. I znowu dobrze,ze tak sie stało, bo jak bym poszła do tamtego to pewnie kazałby obserwować, a wada by sie pogłebiała. Mam nadzieję,ze bedą chcieli chodzić w tych butach.:-(
Papitka - Zdrówka dla Malucha. Moja pediatra przy takim kaszlu każe podawać Diphergan, ale on jest na receptę, ale działa cuda.
Kasiek - biorac pod uwagę własna wygodę wybrałabym 1, ale tu nie chodzi o nas tylko dziecko - wiec 2. Pola raczej nie choruje, a z dzeicmi zawsze inaczej.
Ja czasem zastanawiam sie ( najczęsxiej przy okazji następnej choroby) czy nie wynajać opiekunki, bo chłopcy nie chorowaliby tak, nie musieliby tak wcześnie wstawać i ja też przy okazji itd.itp., ale jak pomyśle ze z dziećmi jest im raźniej, że tyle sie uczą i rozwijaja w róznych kierunkach to odpuszczam opiekunkę.
Decyzja trudna i mam nadzieje,że wybierzesz dobrze
Aga - zabiłaś mnie tym pytaniem o rączkach w górze. Myślisz ze to coś złego jak raz na jakis czas ( w ostateczności) poklęczy z rekoma w górze???:-(
Sto lat dla Szymka
Iwon - zdrówka dla Julka.
Kasienka - Nikos jest jeszcze małym chłopcem, ale tłumaczyc trzeba, wymagać żeby wszytsko już rozumiał to chyba jeszcze za wcześnie.
Byłam dzis u ortopedy.
Kazał pzryjśc na kontrolę jak Mati bedzei dobrze chodził. Wziełam ze sobe też Adriana, bo nie pasowały mi trochę jego krzywe nózki, wprawdzie ostatnio lekarz powiedział,ze wsio ok, ale niepokój matki wział góre. I dobrze ze poszłam, obaj mają koślawe stopy,a adrian do tego jeszcze kolana. Mamy nosić buty i wkładki ortopedyczne. Faaaak. Rejestrujac chłopców pomyliłam nazwiska lekarzy i jak wchodziłam do gabinetu to sie cofnełam, ale w końcu weszłam. I znowu dobrze,ze tak sie stało, bo jak bym poszła do tamtego to pewnie kazałby obserwować, a wada by sie pogłebiała. Mam nadzieję,ze bedą chcieli chodzić w tych butach.:-(
Wpadam na szybko, bo G śpi, a ja muszę się pakować. Teściowie w drodze.
no i właśnie mi przypomniałaś, że miałam Ci napisać firmę podgrzewacza, który mamy... sorki, zapomniałam
Ale fajno, że już masz swój;-)
a jak im lekarz badał te stopy?? sprawdzał stopień koślawości itd.?? Bo generalnie, to u takich maluchów (zwłaszcza jak Mati), to wcale nie musi być jakaś wada. Tak naprawdę około 5 roku życia można się spodziewać tego, że maluch będzie w miarę "prosto ukształtowany". Skoro Adrian ma koślawe kolana, to koślawość stóp wynika właśnie z tego - jak coś dzieje się na górze, dół też zaczyna się "sypać", dlatego powinien mieć ćwiczenia na koślawość kolan i stóp. Mati jest jeszcze na tyle mały, że naprawdę musiałaby być duża koślawość, żeby coś zaczynać z tym robić. A co zrobią buty i wkładki ortopedyczne?? to, że będzie to ładnie wyglądało na zewnątrz, bo koślawość bezie ukryta. To właśnie bieganie na bosaka, czy też w miękkich kapciach sprawia, że można walczyć z koślawością, bo wtedy mięśnie mają szansę na pracę. A jesli już się lekarz uprze na te buty z wkładkami, to bez ćwiczeń, tylko rozleniwi to mięśnie. A powiedział chociaż coś o ćwiczeniach, czy stwierdził, że wkładki załatwią sprawę??
Zakupiłam podgrzewacz tt (dzięki laski) i rewelka. Ustawiam na jedyneczce i letnie picie ma nad ranem, a moje w szklance - lodowate.
no i właśnie mi przypomniałaś, że miałam Ci napisać firmę podgrzewacza, który mamy... sorki, zapomniałam
Ale fajno, że już masz swój;-)
Byłam dzis u ortopedy.
Kazał pzryjśc na kontrolę jak Mati bedzei dobrze chodził. Wziełam ze sobe też Adriana, bo nie pasowały mi trochę jego krzywe nózki, wprawdzie ostatnio lekarz powiedział,ze wsio ok, ale niepokój matki wział góre. I dobrze ze poszłam, obaj mają koślawe stopy,a adrian do tego jeszcze kolana. Mamy nosić buty i wkładki ortopedyczne. Faaaak. Rejestrujac chłopców pomyliłam nazwiska lekarzy i jak wchodziłam do gabinetu to sie cofnełam, ale w końcu weszłam. I znowu dobrze,ze tak sie stało, bo jak bym poszła do tamtego to pewnie kazałby obserwować, a wada by sie pogłebiała. Mam nadzieję,ze bedą chcieli chodzić w tych butach.:-(
a jak im lekarz badał te stopy?? sprawdzał stopień koślawości itd.?? Bo generalnie, to u takich maluchów (zwłaszcza jak Mati), to wcale nie musi być jakaś wada. Tak naprawdę około 5 roku życia można się spodziewać tego, że maluch będzie w miarę "prosto ukształtowany". Skoro Adrian ma koślawe kolana, to koślawość stóp wynika właśnie z tego - jak coś dzieje się na górze, dół też zaczyna się "sypać", dlatego powinien mieć ćwiczenia na koślawość kolan i stóp. Mati jest jeszcze na tyle mały, że naprawdę musiałaby być duża koślawość, żeby coś zaczynać z tym robić. A co zrobią buty i wkładki ortopedyczne?? to, że będzie to ładnie wyglądało na zewnątrz, bo koślawość bezie ukryta. To właśnie bieganie na bosaka, czy też w miękkich kapciach sprawia, że można walczyć z koślawością, bo wtedy mięśnie mają szansę na pracę. A jesli już się lekarz uprze na te buty z wkładkami, to bez ćwiczeń, tylko rozleniwi to mięśnie. A powiedział chociaż coś o ćwiczeniach, czy stwierdził, że wkładki załatwią sprawę??
Ostatnia edycja:
agaundpestka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 2 808
U mnie dziś jakieś zalatanie pierw zakupy i spacer, a potem planowałam sprzątanie, a tu domofon- niespodzianka Zosia przyszła do cioci, bo u niej jest taka spokojna no nic teraz wszyscy poszli A śpi więc powinnam się zabrać za robotę, a co robię BB
A spotkałam dziś mamę mojej przyjaciółki z czasów podstawówki i zaprosiła nas na wieczór (oczywiście kumpela też będzie).
Wszystko sponsoruje unia więc fajnie byłoby się dostać.
Zdrówka dla Wszystkich chorych!!!!!
Kurcze mamuśka mi zostawiła zadanie- kazała pyzy skończyć, a nigdy nie robiłam
A spotkałam dziś mamę mojej przyjaciółki z czasów podstawówki i zaprosiła nas na wieczór (oczywiście kumpela też będzie).
Mam już papiery i w poniedziałek będę składać w biurze, ale dopiero w styczniu będzie ogłoszone kto się dostał.aga o co chodzi z tym opiekunem dziennym czy jakoś tak - to co miałaś się dowiadywać?
Wszystko sponsoruje unia więc fajnie byłoby się dostać.
Ja bym wybrała nianię, albo żłobek bo tu 1200zł to też jak żłobek i tak samo musisz brać zwolnienie w razie choroby.POMOCY!
Musze w weekend podjąć decyzję co zrobić z młodą (wracam do pracy). Ze żłobkiem mam już aneks do umowy i przełożone na okres wakacji. A więc, nie wiem czy wybrać:
- opiekunka 58 lat (bawiła dwójkę dzieci, ma własne wnuki, mieszka sama, mąż zmarł 5 lat temu i w ten sposób dorabia). Posiada samochód i dojeżdżałaby do mnie do domu codziennie na 9 godz. (8-17). Gotowałaby dla P i chce 1500zł. Dla mnie wygoda.
- niania co mam trójkę dzieci (w tym jedno jej) i P byłaby czwarta. Byłam tam, dzieci się razem fajnie bawią, pani sprawdzona, bo chodzi do niej dziecko sąsiadki już ponad pół roku. Dzieci mają tam gotowane posiłki - cena 1200zł. Tu mnie zastanawia fakt porannego budzenia dziecka zawożenia itd. (a ja do pracy jadę autem 45-50min.), no i choroby. Z drugiej strony dzieci.
Może nie powinnam pisać, ale smutno mi się zrobiło jak popatrzyłam na ta fotkę kara jak trzeba to tak, ale taka którą sama bym chciała, a gdyby mi ktoś kazał klęczeć z rękami w górze to:-((ale to tylko moje zdanie)\Aga - zabiłaś mnie tym pytaniem o rączkach w górze. Myślisz ze to coś złego jak raz na jakis czas ( w ostateczności) poklęczy z rekoma w górze???
Zdrówka dla Wszystkich chorych!!!!!
Kurcze mamuśka mi zostawiła zadanie- kazała pyzy skończyć, a nigdy nie robiłam
aga - a ja dziś miałam wyjść na bazarek, żeby kupić produkty na obiad dla teściów, ale wpadła do mnie kuzynka męża z dziećmi i tyle z roboty. Jak poszli, to G zasnęła, więc doooopa, dam im chleb Co prawda teściowa dzwoniła wczoraj, że wałówę przywiezie i mam nic nie robić, no ale wypadałoby, żeby chociaż dziś po przyjeździe zjedli coś mojego.
SZYMKU STO LAT!!!!!
SZYMKU STO LAT!!!!!
andzia1980
Fanka BB :)
Aga - on nie klęczy pół h w tej pozycji, a co najwyżej 2-3 min. i to w ostatecznosci ( moze 2 x sie zdarzyło). Kara jest kara i nie powinna być przyjemna. Siedzenie na stołeczku traktuje jako zabawe. Kurcze ja nie karze A zbyt często i nie mam pomysłow na inne. Może daj jakieś propozycje. Będę wdzieczna. A jakie kary ja bym chciała??? no skoro to miałby być kara - to zadnej;-)
Munka - co ja bym bez Ciebie zrobiła <całus> No własnie nie dał żadnych ćwiczeń, zaleceń oprocz butów. Koślawość kolan u A - coś o 4 cm wspomniał, do tego koślawośc stop. U M koślawosć stóp ma być większa niż u A. Tylko co ja mam robić??? Musze chyba poszukać dobrego ortopedy po pierwsze.
Udanej zabawy
Jak zbadał stopy - kazał sie przejsc po pokoju, a potem brałam ich na kolana, przodem do niego i pzrygładał sie nogom - przykładał jedna do drugiej, stopę do stopy- nie wie jak to opisać.
A i kazal im po turecku jak najwiecej siedzieć
Munka - co ja bym bez Ciebie zrobiła <całus> No własnie nie dał żadnych ćwiczeń, zaleceń oprocz butów. Koślawość kolan u A - coś o 4 cm wspomniał, do tego koślawośc stop. U M koślawosć stóp ma być większa niż u A. Tylko co ja mam robić??? Musze chyba poszukać dobrego ortopedy po pierwsze.
Udanej zabawy
Jak zbadał stopy - kazał sie przejsc po pokoju, a potem brałam ich na kolana, przodem do niego i pzrygładał sie nogom - przykładał jedna do drugiej, stopę do stopy- nie wie jak to opisać.
A i kazal im po turecku jak najwiecej siedzieć
Ostatnia edycja:
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 218 tys
Podziel się: