reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Po kilku latach mieszkania w ire wróciłam do Polski i do tej pory nie mogę przywykną do polskich cen. Normalnie masakra:baffled: Czasami żałuję że wróciłam (częściej niż czasami ;-))
 
reklama
verita.. strasznie Ci zazdroszcze,ze juz wrocilas. Ja o niczym innym nie marze. Mam takiego plana,ze jak tylko urodze i dojde do siebie to sie pakuje i wracam do PL.Oczywiscie najpierw sie zaopatrze w ubranka na 5 lat z gory :tak:
Nie wyobrazam sobie wychowywania dziecka w tym kraju, wsrod tych ograniczonych umyslowo Iroli i tych 11-latek ubranych jak prostytutki.
U nas jest jeden plac zabaw na cale miasto, nie wspominajac o innych atrakcjach dla dzieci.no ale co sie dziwic,jak irole caly weekend chleja w pabach,a dzieciom wypozyczaja 10 filmow dvd i kupuja sto paczek chipsow i zostawiaj w domu:shocked2:
 
Asik. Zazdrościłam innym dopóki sama nie wróciłam. Irole to taki wyluzowany naród. Strasznie mi tego brakuje...i uśmiechu na codzień ( w banku, na poczcie...) Ja mieszkałam w Dublinie więc tak źle nie było :-) A ciuszków nakupiłam w cholerę. Z brzuchem chodziłam i jak coś było fajne i w dobrej cenie to i dla 4 latka kupowałam :-D Teraz czasem brat coś przywiezie, ale na chłopów to raczej nie warto liczyć :-p

Asik - ja mieszkam zaraz koło Irlandii Północnej.

Zaraz koło to byłam na Malin Head. Piękne miejsce :tak::-)

Dobra idę poczytać małemu i spać :) Dobranoc :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
veritaserum - no od nas to "rzut beretem", Malin Head to najbardziej na północ wysunięte miejsce. Pięknie, tylko troszkę gwiżdże...

To ja na Malin - 5 lat temu (W BRĄZOWEJ KAMIZELCE JEST MOJA STARSZA CÓRKA).
 
Ostatnia edycja:
Syn nie chce słuchać, a mamie brak cierpliwości :baffled:.

Katrina masz już dwie śliczne córcie, przydałby się chłopak (trzymam kciuki:-))

A tak ja zapamiętałam Malin :-)
1421430.jpg

i moja wariacja na ten temat. Już nie tak zielono :-D
1326746.jpg

ale właśnie taką zapamiętałam Irlandię :sorry2: Tam poczęłam moje pierwsze dziecko i już na zawsze pozostanie w moim sercu:tak:
 
Ostatnia edycja:
verita.. - ach te wspomnienia... ale wolałabym dziewczynkę hihi.
a co do wariacji - to uwierz mi, że jak tylko tu kwitną wrzosowiska to mniej więcej tak wygląda, mniej zielono, a bardziej fioletowo-purpurowo , cudnie po prostu.
Nie wyobrażam sobie teraz powrotu do PL, mimo, że tęsknię za bliskimi, ale chyba nie potrafiłabym sie odnaleźć w tamtej rzeczywistości.
 
Ostatnia edycja:
Katrina jak tam u Ciebie pięknie. Polnoc to jedyna czesc irlandii w jakiej nie bylam.Planujemy wycieczke na wiosne :)
Chwala za smartfony i androida,zainstalowalam sobie nasze forum w telefonie i leze teraz w lozeczku i moge do Was pisac;)
Jutro do pracy na 12h,arghhh.
Nie moge nic mowic o ciazy,bo boje sie ze mnie zwolnia.Mam nadzieje,ze jak najdluzej uda sie ukryc.
 
ja mieszkam w dublinie (lucan) od 6lat, poki co nie zamierzam wracac do PL, lubie tutejszych ludzi, ich luz, kocham wydawac pieniadze i tu mam ich wiecej, nosic mega kobiece ciuchy i nie przejmowac sie tym co powiedza inni, lubie to jak zyje i gdzie zyje,,,,,,,,,,,,,,,,

tu czuje sie jak w domu :-p tu wydarzyly sie moje najwieksze zmiany zyciowe jak koniec studiow, slub, a teraz moj groszek


jak mysle o moim groszku to nic nie jest wazniejsze i nic nie moge do tego porownac (juz go kocham) dzis moj maz glaskal kropke hehe

wogole moglabym o niczym wiecej nie mowic i nie myslec jak o groszku

mam obsesje aaaaaaaaaaaaaaa
 
reklama
też sobie nasze forum na androidzie zainstalowałam:)
widzę że irlandzkie pogaduchy się wdarły - przepraszam dziewczyny ale nie w temacie jestem:(((
jakoś nigdy nie wyjechałam, ot tak się potoczyło me życie i w sumie chyba nie żałuję:)
ale nie chcę debatować co lepsze, tym bardziej,że nie znam drugiej strony:)

póki co czytam i czytam o tych pęcherzykach i wychodzi na to,że raczej większe szanse są na to,że fasolka będzie niż że nie będzie.... skoro @ nadal niet, skoro cycuchy bolą, skoro nie plamię i nie am niepokoących objawów to chyba wszystko na dobrej drodze co?
sory dziewczyny ale mnei dzisiaj jakieś zwątpienie ogarnęło:((((
tak już się przyzwyczaiłam do myśli o niej (za szybko!) że jak sobie wyobraziłam,że nic z tego to dól mnie załapał....
ehhh:/
 
Do góry