Sylka.
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny.
Rany, po weekendzie ile do nadrobienia.:-)
Muńka wiem co przeżywasz ze schodami. My mieszkamy w domu, gdzie mamy 3 kondygnacje. A dla mojego Sz. wchodzenie i schodzenie po schodach jest najlepszą zabawą. Na każdym piętrze mamy pozakładane bramki na schody i chyba tylko to mnie ratuje przed całodziennym bieganiem za brzdącem w górę i w dół :-) Wiecie, moja starsza córa nauczyła Sz. zjeżdżać po schodach w dół leżąc na brzuchu i teraz Sz. jak szybko chce zejść w dół to raz ciach kładzie się na pierwszym schodku na brzuch, odpycha i zjeżdża na dół mając przy tym nieprzeciętną zabawę. Dobrze że schody wyłożone są wykładziną dywanową więc ma w miarę miękko. Gorzej będzie jak spotka się ze schodami drewnianymi.:-)
Iwon, ja używałam mukofluid u mojej starszej córy. Faktycznie w smaku i zapachu jest obrzydliwy, ale bardzo gęsty katar rozrzedza super i udrażnia nosek szybko. A wiesz, że takie małe dzieci mają dziwne poczucie smaku. Czasami to co dla nas wydaje się okropne dla nich jest niebywale smakowite :-)
Asik, u nas też zdarzają się dni bez żadnej drzemki. I wieczorem Szymek potrafi jeszcze ganiać jak szalony
No nic , coś jeszcze miałam komuś napisać ale oczywiście wypadło.
Poza tym czas zjeść jakieś śniadanie i spróbuje was trochę nadrobić.
Rany, po weekendzie ile do nadrobienia.:-)
Muńka wiem co przeżywasz ze schodami. My mieszkamy w domu, gdzie mamy 3 kondygnacje. A dla mojego Sz. wchodzenie i schodzenie po schodach jest najlepszą zabawą. Na każdym piętrze mamy pozakładane bramki na schody i chyba tylko to mnie ratuje przed całodziennym bieganiem za brzdącem w górę i w dół :-) Wiecie, moja starsza córa nauczyła Sz. zjeżdżać po schodach w dół leżąc na brzuchu i teraz Sz. jak szybko chce zejść w dół to raz ciach kładzie się na pierwszym schodku na brzuch, odpycha i zjeżdża na dół mając przy tym nieprzeciętną zabawę. Dobrze że schody wyłożone są wykładziną dywanową więc ma w miarę miękko. Gorzej będzie jak spotka się ze schodami drewnianymi.:-)
Iwon, ja używałam mukofluid u mojej starszej córy. Faktycznie w smaku i zapachu jest obrzydliwy, ale bardzo gęsty katar rozrzedza super i udrażnia nosek szybko. A wiesz, że takie małe dzieci mają dziwne poczucie smaku. Czasami to co dla nas wydaje się okropne dla nich jest niebywale smakowite :-)
Asik, u nas też zdarzają się dni bez żadnej drzemki. I wieczorem Szymek potrafi jeszcze ganiać jak szalony
No nic , coś jeszcze miałam komuś napisać ale oczywiście wypadło.
Poza tym czas zjeść jakieś śniadanie i spróbuje was trochę nadrobić.