hej baby
jestem wykończona. Moje dziecię od rana w świetnym humorze postanowiło nie spać dzisiaj w dzień. Efektem tego od 16 próbował mnie wykończyć. Ale matka twarda jest i się nie dała

.
Wczoraj i dzisiaj do południa marudzenia nie było, więc już sama nie wiem co było tego przyczyną w pn i wt.
Zobaczymy co zafunduje nam jutro
Aylin witaj po powrocie z wczasów.
Asik współczuję bólu zęba.
Aga gratulacje dla brata, bratowej i Ciebie Ciociu
Do mnie też ten filmik ze wzruszonym dzieciątkiem nie przemówił. Szkoda bąbla i tyle. Co tu uwieczniać?
A tym pulmexem to zszokowana jestem chociaż już słyszałam opinie, że wcześniej był ze wskazaniami dla miesięcznych dzieci, ale zmieniono na 6m+. Ale wydaje mi się, że raczej mogą miec po nim problem dzieci wyjątkowo alergiczne na przykład.
Na spacery też picia nie biorę chociaż mam taki termiczny pokrowiec z TT. Noc chyba, że idziemy do kogoś to biorę, ale wtedy mogę podgrzać wodę na miejscu.
I tyle pamiętam.
edek strasznie przygnębia mnie jutrzejszy dzień. Zawsze chodziłam na cmentarz z K. W tamtym roku też razem byliśmy z Szymkiem. Tyle, że młody nie czaił co się dzieje, tylko spał w wózku. A teraz już nie da rady z nim pobyć dłużej na cmentarzu. Niestety pała ogromną miłością do zniczy i nie przejdzie nie dotykając każdego niemalże.
Z tegoż powodu idziemy razem, K tylko na chwilę i zaraz wraca z młodym do domu, a ja zostaję z siostrą na mszy. Kurdę już mi się płakać chce. Jakoś z K tak raźniej mi było patrzeć na grób rodziców....