reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

post pod postem ale minely prawie 2godziny wiec chyba mozna ;-)Z reszta karny mi nie zaszkodzi :-p

Mlodak - zamiast dziekowac, powinnam Ci chyba utrzec uszy za tego Miszke, bo teraz siedze i ogladam odcinek za odcinkiem :-) Nie myslalam, ze jako dorosla bede dobrowolnie ogladac kreskowki :-pDzieciowi nie daje, bo uwazam, ze jeszcze za wczesnie na tv i s-ke;-)

Zaza - no tak, 30tka to nie 18tka, staruszki nie mialy pary by zdemolowac lokal ;-) Sasiedzi, jak rozumiem, tez sie nie skarzyli? :-p

kasiekz - dziekuje za pamiec. Z reka lepiej. Tydzien chorowala - az do punkt kulminacyjnego a potem tydzien sie leczyla.

Nasz tez nienawidzi manny i wszelakich innych papek. Ale "dorosle" muesli z talerza mi podjada ;-)

alijenka - ja na UU mam luzacki stosunek do harmonogramow. Jezeli nie karmisz swojej pociechy slodyczami czy fast foodami, jesli nie wciskasz jej jedzenia na sile, nie musisz sie, moim zdaniem, martwic, czy mleko to dodatkowy posilek czy nie. Dziec sobie poradzi i zje tyle, ile potrzebuje :tak:Zdaj sie na dzieciowy organizm i swoja intuicje - mysle, ze to lepsze niz jakies wyteoretyzowane wytyczne ;-)

agaundpestka: dr Jay Gordon ma, uwazam, genialny stosunek do spania i oduczania pobudek u cyckowych dzieci spiacych z rodzicami :-) Czytanie go bylo dla mnie jak katharsis :tak:Przesle Ci jego tekst na priva (o ile sama juz na niego nie natrafilas)

Edek: gdyby mi dziec nie przeszkodzil to bylby pos pod postem a tak kasiekz ubiegla mnie o kilka sekund :-D
 
reklama
hello

mlodak - dzięki za bajkę!!! Kubuś tylko zerknął, ale jego jeszcze bajki nie interesują, ale Alinka dziś oglądała odcinki z Maszą i bardzo jej się podobało, a ja w tym czasie mogłam sobie posprzątać co nieco.

Polaa - u nas nie dość, że dziś jest Bank Holiday, to w dodatku cały ten tydzień dzieci mają ferie w szkole, mam nadzieję, że przeżyję ten tydzień (i wszyscy pozostali).
 
Moze teraz mam szanse na post pod postem, po kolejnych 2 godzinach z okladem ;-)

Juz wiem, czemu mi sie ten film tak podoba. Bo raczej nie jest dla dzieci :-pNiezly hardcore z ta gruszka do pupy :-D

Маша и Медведь - С волками жить - YouTube

(jak podaja sami Rosjanie: serial ориентированный на общую аудиторию - film dla szerszej publicznosci)

U nas nowe atrakcje: ja mam (znow) gronkowca :wściekła/y:a bejbinator ma nowe hobby: rozpakowuje moje imbirowe cukierki na kaszel - najpierw je tropi (bo ja je przed nim chowam ale jednoczesnie musze je miec pod reka :sorry:), potem misternie, mruczac z zadowolenia, wyciaga z papierka a pakujac do buzi mowi "wu" czyli "fu" ale rzuje dalej, by po krotkiej chwili klejacymi raczkami wpakowac mi takiego wymiedlonego do buzi po czym... zabiera sie za psucie kolejnego. Jak ja rozumiem te wilki :tak:

Edek: no i teraz mi sie katrina wciela :szok: Moze powinnam tak "straszyc" postem pod postem czesciej, zeby ozywic forum ;-)
 
Ostatnia edycja:
Dziś miałam cudowne przeżycie. P ogląda gazetkę. Pokazuje na bobasa i woła 'dzidzia', a po chwili na panią w rozpuszczonych blond włosach (jak ja noszę) i mówi 'mama' po czym zerka na mnie przytula mnie, całuje i mówi 'mama tu'...tak się rozkleiłam, że nie mogłam jej wypuścić z rąk i przestać całować:zawstydzona/y:

aronia dobrze, że łapka wyzdrowiała. A gronkowca czego masz? W krwi ci wyszedł czy co? I ja poproszę o tekst dr Gordon:)
 
znow kiepski dzien dzisiaj ... sobota i niedziela zlecialy bo NIkos sie nie nudzil ... ale dzisiaj spanie poprzedzone placzem i to dzienne i to nocne :( bo brak taty na noc a na dzien po prostu chyba zal mu dnia ... :( nie chce zeby plakal :( no ale pozytyw w tym ze gardlo wyleczone, uszy wyleczone... jeszcze ten katar ... w przyszly wtorek do zlobka najwczesniej

ja za to dycham jak gruzlik ... no i pije codziennie na noc czosnek z mlekiem i miodem ...

ZERO WENY :(

MsMickey​ wspolczuje ... i oby szybko przeszlo

i do tego czuje sie jak olbrzym ... bo mnie w koncu wysadzilo ... to My w 28 tyg

z Sarunia

Zobacz załącznik 590874

z Nikosiem

Zobacz załącznik 590877

a gdzie tu koniec :(:(:(:(
 
Ostatnia edycja:
Joł Lachonki!!

Nadrobiłam na szybcika!

Tak więc imprezka niespodziankowa udana :tak: teść generalnie nie był zaskoczony widokiem suto zastawionego stołu i eleganckich strojów, bo jak się później okazało pomyślał, że to impreza urodzinowa mojej szwagierki (miała urodziny 14-tego). Jak dostał prezent od swojej siostry, to powiedział: "ojej dziękuję, ale to nie moja impreza" :-D Wyprowadziliśmy go z błedu po pewnym czasie, jak wręczaliśmy mu prezent. Szkoda tylko, że czas szybko zleciał. W niedzielę pojechaliśmy jeszcze na śniadanie i obiad, a potem pojechałam z G do mojej koleżanki (tej rehabilitantki, którą polecałam Magnii). Poplotkowałyśmy i wróciłam do domu przed 20.00.
Także weekend udany, ale w rozjazdach.

Pogoda fajowa, ale chyba mi trochę przewiało G, bo dziś ma lekki katarek i właśnie od 20 minut ucina sobie drzemkę :baffled: Edek - obudziła się zaraz po tym jak to napisałam (po 18.30), dzieć już umyty grzecznie śpi w swoim łózeczku:-)

MsMickey - to Ci Gochnę przeczyściło :sorry: mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej!! zdrówka dla Was wszystkich. Pewnie już się w tym tygodniu nie spotkamy. Wracam po 11-tym.

alijenka - oby dziurka w mostku się nie pogłębiała &&&&

Faktycznie, dość często spotykamy się z M;-) Dziewczyny się lubią, to i my jakoś się stolerujemy :p

yhy yhy yhy :-p


Kasienka - mam nadzieję, że uda nam się jakoś łagodnie odstawić od smoka. Jak coś to powiem G, że jej narzeczony już odsmoczony, to może nie będzie chciała być gorsza ;-)

asik - śniadanie do łóżka <zazdrość> ;-)


mlodak - Ty to masz przeboje z Szymkiem :-D

alijenka - Ty lepiej na kolanach pros los, zeby to nie bylo poszczepienne! przeziebienie to przeziebienie, uciazliwe ale jednak tylko przeziebienie. A poszczepienny NOP moze zakonczyc sie o wiele tragiczniej :no:

czytałam, że wyjaśniałaś o co Ci w tym wywodzie chodziło, ale pierwsza moja myśl była taka, jak zazy. Wnerwa miałam za takie zastraszanie.

My wczoarj cały dzień na dworze byliśmy, było mege ciepło ale i wiało i nie wiem czy mi Mateusza nie pzrewiało:-(

G niestety trochę przewiało :sorry: mam nadzieję, że na katarku się skończy.


zaza - widzę, że 30-tka udana :-D


Iwon - moja G przed zmianą czasu wstawała o 7.30, teraz 6.30 :baffled: mam nadzieję, że wróci to poprzedniej godziny.


Dziewczyny postanowlam powoli wprowadzac mleko krowie, na siadanie do platow ale mloda ma luzne kupki czy to znaczy, ze ma alergie? Ja i Pe tez tak reagujemy na mleko krowie wiec nie wiem czy to nie rodzinne:-pWszystkie inne przetwory krowie sa ok!nic jej po nich nie jest, tylko czyste mleko......

Jeśli i Wy tak reagujecie, to myślę, że to od mleka. Ja też mam czasami rewolucje po mleku (dlatego nie piję za dużo). Gabrysi czasami daję, ale malutko.

Kasienka - cudaśny brzunio!
 
kasiekz - wierze, ze sie wzruszylas (tez bym sie wzruszyla :tak:) ale jak tak wysciskalas Polke to moze wiecej juz tak nie zrobi - przynajmniej moj nie lubi byc wysciskiwany i moglby to uznac za kare :-p Z tym tekstem nie jest prosta sprawa - wysylam Ci na priva to, co mam :sorry:

Kasienka - podobno w drugiej ciazy brzuch jest zawsze wiekszy :sorry: Ale nie masz co sie przejmowac, bo i tak jest uroczy :tak:Oby Nikos nie dawal Ci sie w kosc, bo z rosnacym brzuszkiem nie jest latwo (choc bez tez nie prosto z urwisami ;-))
 
Hej pipki :-p

Obalam browca, bom samotna dzisiejszego wieczoru - M. jak w każdy poniedziałek w studiu.

Niespo koment w dziale "harmonogram" dodany :)


Aijenka
we wszelkich "schematach" żywienia mleko w tym wieku nie jest już raczej traktowane jako odrębny posiłek :sorry: Nasze dzieciaki to już nie są maluszki :blink:


Sunshine oby jednak nie alergia na mleko!

Polka ale masz farta szczęściaro z tym spaniem do 8,9 :-p Oddałabyś tak chociaż ze 30 minutek ;-)


Kasiek trzy torby :szok: Się rodzice szarpnęli :-p A buciki dla dziecka za 349 zeta to tak dla mnie abstrakcja, której mój umysł nawet nie próbuje ogarnąć :eek:;-)

Hej Gerlsy,
Ja wczoraj zaliczylam parę solidnych odruchów wymiotnych (na gile i smród sraki), żołądek mi aż szarpalo.

:-D:-D:-D I love your opisy sytuacyjne :-p Zdrówka dla Was :-*


Asik ślubowanie dopiero pod koniec października? Trochę późno :sorry: Fajnie, że Oliwka się ładnie "zaprezentowiła" :-)

Kasieńka, cudny, cudny,cuuudny brzusio :-) I faktycznie sporo większy od Nikosiowego. Duża córa się szykuje ;-)

Muńka dałaś radę :-p (z nadrobieniem ;-)) Po opisie mozna sobie wyobrazic, że impreza niezwykła. Przypomina mi te organizowane przez rodziców M. :happy: Też rodzinnie i ciepło :happy:


Czy ja się "kfaliłam" że będę miała jutro nową pralkę? :rofl2: Nasza staruszka (dobiła 11-tu lat) zaczęła już mocno szwankować. Zdecydowaliśmy nie czekać do ostatniej chwili, aż się całkiem zawiesi i kupiliśmy nową :)
 
Ostatnia edycja:
iwon raczej się nie chwaliłaś nową pralką - gratki i aby długo niezawodnie służyła:) A jakiej firmy kupiliście? Dla mnie byty dla dziecka powyżej 150zł to już abstrakcja a co dopiero za dwa razy tyle! Co do zakupów to moja mama strasznie uwielbia kupować mi ciuchy. Robi to sama notorycznie, ale teraz chyba skumała że jestem 'dorosła' i sama powybieram co chcę:D Tak czy siak ciągle mi coś wciskała i przynosiła do przymierzalni. Taki typ, mojego dorosłego brata też zaopatruje:p No to skoro siedzisz samotna to piwko? M w drugim pokoju pracuje od godziny, więc tak jakby też był w studio:p

kasienka brzuszek piękny, ja też miałam już piłkę w 24tc! Może dziewczyny tak wypychają?:)

aronia dzięki! P to przytulasek, uwielbia podchodzić znienacka i strzelać całusa lub przytulić się czy tulić długimi chwilami:p

muńka super, że impra udana! A jak weekend zajęty to zawsze szybko czas leci...
 
reklama
Kasiek Polka jest cudowna:)
Ja Jankowi emu kupilam na amazonie i zaplacilam jakies 100zl okolo. Ale to takie za kostke na rzepy a nie kozaki. Ale sa super:)

Kasienka sliczny brzuszek. U nas dzis ryk po kapieli taki ze chyba wszyscy slyszeli... Chyba byl zbyt zmeczony:/

Iwon gratki nowej pralki:)
 
Do góry