reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Hej
Weekend spędziłam w domku sama z Matim. Leniuchowalismy na całego. M zawiózł Adrianka do dziadka a sam szukał samochodu ( niestety nie znalazł).
Matiego cały tydzień bedzie pilnowała moja sis z Olim, ciekawe jak sobie da radę z dwójką maluchów.:-)
Maluch mój już dobrze, kaszle odrywająco od czasu do czasu.
Mam inny problem. Mati wcale nie chce mm. Łyknie 2x i rzuca butelką. moje cycki nie wyrabiają juz.:wściekła/y: Poza UU to on praktycznie tylko zupę ładnie zjada, śniadanie, drugie danie to tylko pare kesów. Zęby????

Laseczki czytałam Was na telefonie, ale nie dam rady wszystkim z osobna odpisać. Sorki. Zarobiona jestem.
Zdrówka dla potrzebujących.
 
reklama
Witam z pracy :happy:

Dziewczyny tutaj mowi na to "a viral rash due to ttonsillitis" w wolnym tlumaczeniu "wirusowa wysypka z powodu zapalenia migdałków". Jeszcze jedna dziewczynka u Claire miala to samo i wyladowala w szpitalu, dzis rozmawialam z Claire to mowi, ze kilka dzieci bylo odeslanych do domu z tego samego powodu :baffled:

Mnie dzis gardlo boli :-(

Aga- dlatego cicho bylo w "" :-p

Asik- super, ze imprezka udana :-) a Ty z tym drinkiem zaszalalas dziewczyno :-D Co do bluzki to SUPER pomysl :tak:

Andzia- TY leniuszku :-p siostra na pewno da rade :tak: i &&&&& za znalezienie samochodu


3h snu jednym ciagiem to dla mojej standard tym bardziej, ze teraz przestawila sie na jedna drzemke od 10-1 czasem dluzej ;-) Ale wczoraj spala moze 1h i to na raty :baffled: i jesc tez nie chciala :-( Ale zauwazylam, ze jak zglodnieje to sama zawola i zje nawet "suchy" chleb ze sniadania :-D


Wczoraj wybralam sie na Baby Market i kupilam Aurelce super drewniane zabawki :happy: i pare ciuszkow ale glownie rajtuski :-p
 
Ostatnia edycja:
Cześć Lachonki!!

Powróciłam z Poznania i już tęsknię za Sis i chrześniakiem...ehh...

Powiem Wam, że byłyśmy w szoku z zachowania naszych maluchów!! Potrafili przez 5 minut stać naprzeciwko siebie, trzymając się za ramiona. Patrzyli sobie prosto w oczy, uśmiechali, dawali buziaki, przytulali, przechodzili w tej pozycji kilka kroków i znów to samo.... Normalnie nie miałyśmy sumienia tego nagrywać, żeby nie przeszkodzić w tych czułościach. Cudny widok!!
Poza tym Fi już bardzo dużo mówi jak na 1 rok i 9 miesięcy. Potrafi prawie wsio powtórzyć, czasem po swojemu, ale wiadomo jaki to wyraz,bo zmienia jakąś środkową literkę, łączy już niektóre słowa. Dumna ciocia jestem i tyle :-D Ale oni z G tacy rozgadani po mojej mamie i po mnie :-D:-D:-D

Miałam też okazję sprawdzić jak to jest z jazdą G tyłem do kierunku jazdy. Pojechałymy z Siorą na zakupy i wzięłyśmy dzieciaki. Nie mieliśmy fotelika Filipka, bo szwagra nie było, a z nim auta, w którym jest fotelik, no więc Gabi wsadziliśmy do fotelika od wózka (mają duży, więc G lekkim cycem się zmieściła). Całą drogę było:
"NIE NIE NIE"!!! "MAMA DYDY" "CIOCIA DYDY" (dydy- smoczek). Dobrze, że sklep był niedaleko :tak:

Przywieźliśmy od Siory pianino elektryczne i złożyliśmy wczoraj, jak G poszła spać. Dziś ja wstała i zobaczyła to powiedziała"
"O jej" !!! :-D hehe ona ma teraz fazę i jak widzi coś nowego, albo coś ją zaciekawi, zdziwi itp. to mówi "o jej"!


Dziś na śniadanie wciągnęła całego omleta z dwóch jajek i jeszcze wyjadała mi płatki z mlekiem... ja nie wiem gdzie ona to mieści!!! :szok:
A przed snem chodziła po domu i gwizdała gwizdkiem :baffled: znalazła go u cioci i już nie oddała...
Teraz śpi, a ja powinnam umyć głowę, ale nie ma od wczorajszej nocy ciepłej wody!!!!!
Za to upiekł się chlebuś :-)


Papitka - hej!! moja jak tylko słyszy muzykę to zaczyna tyniać.


A ja bede zaraz gryzc i drapac!!!!!!! 17 godzina a ten wredny bachor (czyt. moj dziec) nie spi :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Caly dzien!!!!!!!!!!! Noc byla kiepska, nastepna bedzie w zwiazku z powyzszym jeszcze gorsza :angry: Wyslalam wredziaka z malzem na spacer (kolejny) z domu, zeby mnie nie wkurzali - do 19 maja mi sie na oczy nie pokazywac. Ja podzialam w kuchni, pojde odreagowac furie na spacerze z psem, potem kapiel, kolacja, cyc i jak mi nie zasnie to zamykam na klucz drzwi w sypialni (mamy na klucz), stopery do uszu i mnie nie ma. Niech sie malz z nim buja. Ja wysiadam. Po 16miesiacach bez jednej przespanej nocy, brak drzemki w ciagu dnia, to jakby mi ktos tydzien z zycia wyjal :wściekła/y:Nie mam sil ani psychicznie ani fizycznie :no:


Ja tak samo, jak Rysica myślałam, że nie chcesz ich widzieć do 19 maja :-D:-D:-D


Sunshine - mam nadzieję, że antybiotyk pomoże!!

Impreza w sobotę udana:tak: pogadaliśmy, pośmialiśmy się i wypiłam aż 1 drinka hehe ale dzieciaki w domu były to wolałam nie pić. Ogólnie moje skarby były u babci ale musiałam po nich iść już przed 19:-(


fajno, że imprezka udana!


Hej

Matiego cały tydzień bedzie pilnowała moja sis z Olim, ciekawe jak sobie da radę z dwójką maluchów.:-)
Maluch mój już dobrze, kaszle odrywająco od czasu do czasu.

Na pewno świetnie sobie poradzą ;-)

aga - Ty się nie przejmuj, że młody nie za dużo mówi, przyjdzie czas, że Cię zagada :-D
 
Ostatnia edycja:
zyje .... czuje sie gruuuuba

dziec stracil apetyt... moj zarloczek stal sie niejadkiem al to chyba zeby zostala jeszcze jedna dolna trojka i czworka :|, a poza tym katar no i trozbita glowka :(
wszystko razem chyba spowodowalo niechec do jedzenia ...
 
Hej baby,
wpadam na chwilę, żeby się zameldować. Żyjemy, tylko młody ma zapalenie ucha :( Jedziemy od soboty na antybiotyku. Własnie za chwilę idę z nim na kontrolę. Całusy dla Was!
 
Iwon, Kasienka - zdrówka dla chłopaków.

Kasieńka- :-D:-D dobrze,że tylko sie czujesz, a nie jesteś;-)

Munka- Mati wczoraj jak zobaczył Oliego to też od razu buziaki, przytulaski, non stop podchodzzi do niego i chce głaskać po głowce.

Zdolnego masz chrześniaka.
Mati praktycznie gada tylko po swojemu, mówi wyrażnie podstawowe słowa: mama, tata, baba, Ada, dziadzia (dzadza). Nie poszedł w ślady starszego brata. Aduś jak był w wieku Młodego to bardzo dużo mówił, bez problemu można było sie z nim porozumiec. Jak miał 1,5 roku to mówil zdaniami, oczywiście niektóre slowa wymawiał niewyrażnie, ale sens mozna było zrozumieć. Ale...... wiadomo,że nie mozna porównywać;-):-D
 
Zabierzcie mi słonecznik!!! Dostałam 4 - siedzę i dłubie i oderwać się nie mogę

Andzia nie martw się siora na pewno da sobie radę:tak: i powodzenia w szukaniu autka

Sunshine ja ogólnie mało piję bo wolę nie dopuszczać do kaca;-)

Kasieńka apetyt pewnie niedługo wróci

Iwon współczuje, przechodziliśmy przez to z Oliwią wiec wiem jaki to ból dla dziecia:no: zdróweczka
 
hej

od rana leze w lozku i rzygam jak kot :/ zatrulam sie czyms...u tesciowej:confused::confused::confused:

przecxzytalam was i mialam poodpisywac ale mnie zmoglo i zasnelam...

aronia my wlasnie w zeszlym tygodniu w 3 dni zdaje sie oduczylismy mlodego wstawania w nocy.:tak::-) stopniowo go juz od dwoch tygodni odwyczajalam od spania u nas w lozku, jak plakal to szlam do lozeczka i bez wyciagania go przytulalam (dlatego sciagnelismy frontowe szczebelki). no ale nadal sie budzil. wiec w koncu powiedzialam stop, i wzielam go na przetrzymanie. pierwszej nocy plakal w sumie godzine, wchodzilam, mowilam przez drzwi ale to nic nie dawalo wiec po prostu zamknelam drzwi tlumaczac mu ze teraz bedzie spal w lozeczku a mama idzie do swojego lozka i rano sie zobaczymy. plakal jeszcze pol godziny, ale coraz slabiej i bez lez, az zasnal. kiedys jak probowalismy, rozplakiwal sie tak ze az sie zanosil i juz nie mialam serca wtedy go zostawiac.
a teraz w ta pierwsza noc obudzil sie jeszcxze dwa razy ale nie plakal nawet minute, nastepna noc sie obudzil i plakal chwilke po czym zasnal, a teraz jak sie budzi to tylko steknie, rozejrzy sie po pokoju i kladzie sie spowrotem (widze na kamerce:tak:)
dzis przespal cala noc bez pobudki. na razie odpukuje w w niemalowane ale...:tak::tak::tak: no tylko wlasnie widze ze wczesniej nie byl na to gotowy a teraz ten caly placz to takie udawanie na wymuszenie.

ten eksperyment genialny, wstyd sie przyznac ale ja bym pewnie tez po pierwsze pomyslala o wodzie.... chociaz kupilismy w ikei takie koce do gaszenia pozaru jakby co.


pola to sie powakacjowalas!!! super:tak:


Rysica ale Monia fajnie drepta z tej goreczki :-D moj odpukac za reke grzecznie idzie jak mu kaze. ale jak go puszczam na wybieg to tez we wszystkie strony


Papitka podskakuje? Jasiowi pokazalam jak sie skacze ale biedny nie umie sie odwerwac od ziemi i tak probuje probuje z nadzieja w oczach az sie w koncu poddaje


MsMickey Kasiek powodzenia w odstawianiu!!! ja w weekend bylam na parapetowce, 3 laski w ciazy byly z czego jedna zaszla 3 miesiace po urodzeniu a druga 5:szok::szok: obydwu lekarze kazali odstawic a tej drugiej (pierwszą ciaze miala zagrozona i ostatnie 2 miesiace lezala na plasko) powiedzial ze natychmiast, bo w czasie karmienia uwalnia sie oksytocyna odpowiedzialna za skurcze... ale ogolnie bylam w szoku ze tak szybko sie zdecydowaly na kolejna ciaze!!!
 
P dziś dla odmiany wstała o 7.00! Sprzedałam dziś 2 z 4 wystawionych par butów i wrzuciłam na All sukienkę ślubną:D:D Mobilizacja pełną parą. Zrobiłam młodej zupę na baraninie (bosche jakie to mięso paskudne, a drogie i wszyscy zachwalają!), ja na jej miejscu nie tknęłabym tego, ale ta zjadła:D

I byłam u dyrektorki w pobliskiej podstawówce na skardze! Otóż siedzę na placu zabaw a 3 chłopaków władowało 4 najmniejszego do plastikowego kubła na śmieci. Jeden z nich usiadł na kuble (nie wiem czym to dziecko oddychało), drugi jeździł po boisku, a trzeci z całej siły kopał! Tamten prosił płacząc o wypuszczenie a oni nie chcieli otworzyć klapy i dalej szaleli! Dobrze, że wołali na siebie po nazwisku. Dyrektorka od razu zareagowała i wezwie ich rodziców!

josie
3 mies. po porodzie - rzeźnia!!! Ja bym chyba osiwiała z dwójką takich maluchów:ppp Bosche biedna ty z tym zatruciem:/ Dżemiki?:DD

andzia a jak wygląda sytuacja z twoim okresem, unormowało się to krwawienie? Moja też mogłaby żyć tylko na cycu, ale nie pisze już o zębach, bo powtarzałabym się - u nas ciągle one na tapecie i mam serdecznie dość! No, ale co zrobić:angry:

iwon zdrówka!

alijenka
widzę, że foteczki wrzucone:) Moja jak zawsze najmniejsza:crazy: No, ale po kim ona ma rosnąć jak ojciec ma 171cm:D

asik ja nie zabiorę, bo nie lubię:p Mnie uzależniają tylko chipsy:/

muńka super, że wypad udany i mała miała towarzysza do zabaw:) Moja omletem pogardziła:/

sunshine bosche co za paskudztwo panuje! Już wiesz skąd złapała:/
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej Lejdies,
ogłaszam oficjalnie, ze Dzieć jest bezcycowy od niedzieli po południu:-)
Poszło błyskawicznie metodą na cytrynę. G tak się krzywila, ze nawet jej miłość do uu nie wystarczyła, żeby to possac. Nawet język tylko wystawiła ale nie dała rady.Potem jeszcze parę razy z tekstem, ze cyc jest fe i teraz już wie. Choc smuteczek był ...
W sobotę za to byliśmy na zakupach i chciałam już nie dawać na zewnątrz. G - mając obiad przed nosem - odwalila taką histerię... płakała tyle, ile jedliśmy. :-:)-:)-(

Teraz muszę nauczyć się karmić ją mm. Widzę, ze mleczka potrzebuje. Dziś w nocy np dostała ok 19.30 po kąpieli, potem ok 11.30 bo płacz. Potem ok 3 woda, ok 5 woda, o 5.40 mm i najwyrazniej pomogło, bo spala do 8.
Ok 9 śniadanie (jajecznica plus pomidor, ok 13.30 obiad (zupa), pół godziny później pół dużego sloiczka (drugie danie), ok 16.30 mm (była nadzieja na drzemkę). Ok 19 będzie kolacja (ser biały plus dzem), po kąpieli mm.
Czy powinnam jeszcze jakiś deser dać?
Czy niezbyt dużo mm? Dodaję trochę kaszki.

Dziewczyny jak się robi omlety? Chciałabym G urozmaicić jedzenie sniadaniowo-kolacyjne bo to albo jajka (miękko lub jajecznica), albo ser biały z pomidorem lub dzemem. Wędliny ostatnio G niet.
G lubi warzywa więc może coś z nich? Ale na kolację? Help...

Już sama nie wiem...

Idę czytać...
 
Do góry