Hej
Nocka masakryczna, budził się chyba z 10 razy i płakał:-( niech mu wyłażą w końcu te czwórki bo oszaleje chyba. Przyzwyczaił matkę do przespanych nocek to dzisiaj wyglądam jak zombi
Z pozytywów to Oliwia nauczyła młodego pokazywać jaki jest duuuży ( podnosi rączki do góry) i ile ma kłopotów ( łapie się za główkę, kręci na boki i mówi ojojoj)
Jadę zaraz do miasta wyjaśnić sytuację z ubezp. OC bo dopatrzyłam się, że w umowie mam wpisany inny nr rejestracyjny niż powinien być. Najlepsze jest, że jeździłam tak pół roku
Dobra, lecę się szykować
Nocka masakryczna, budził się chyba z 10 razy i płakał:-( niech mu wyłażą w końcu te czwórki bo oszaleje chyba. Przyzwyczaił matkę do przespanych nocek to dzisiaj wyglądam jak zombi
Z pozytywów to Oliwia nauczyła młodego pokazywać jaki jest duuuży ( podnosi rączki do góry) i ile ma kłopotów ( łapie się za główkę, kręci na boki i mówi ojojoj)
Jadę zaraz do miasta wyjaśnić sytuację z ubezp. OC bo dopatrzyłam się, że w umowie mam wpisany inny nr rejestracyjny niż powinien być. Najlepsze jest, że jeździłam tak pół roku
Witaj. Logopeda zajmuje się wymową więc na pwewno dostaniecie skierowanie do niego. I ja również uważam, że to iż dopiero zaczął chodzić za rączki nie świadczy o opóźnionym rozwoju. Kolegi synek jest urodzony 4.07.2012 i w ogóle nie chodzi nawet trzymany i jest ok. Oczywiście trzymam kciuki aby było wszystko dobrzeA u nas beznadziejnie. Nieszczęśc ciąg dalszy. Zaczęło sie od śmierci bratowej w grudniu. W styczniu okazało się że moja mama ma nowotwór jajnika i przerzuty na otrzewną. Koszmarjest po drugiej operaci i 7-mej chemii.
A z Gracusiem od lutego jeździmy po lekarzach i już sił mi brak. Neurolog, ortopeda, alegolog, endokrynolog... nie możemy znaleźć przyczyny spadków wagi. Wazy 8,5 kg. Jest opóźnony fizycznie. Teraz dopiero zaczął chodzić za rączkę. W poniedziałek pediatra stwierdziła opóźniony rozwój mowy, co ją martwi i jutro dostaniemy skierowanie do spacjalisty ( jakiego? nie wiem...)
Trzymajcie za nas kciuki.
Miłej niedzieli
Mam identycznie jak starsza wariuje to marzę o chwili ciszy a jak nocuje u dziadków to mi za cicho i chciałabym żeby już była w domu;-)Hej babiszonki :-)
Młody mi dzisiaj zrobił jazdę, ale co tam. Przywykłam, że ma humorki w kratkę. Za mamusiąA starszak wczoraj pojechał do dziadka i tym sposobem byłam w domu tylko z bąblem. Mega lipa. Brak męża i syna w domu, to już przesada. Niech już to moje starsze dziecię wraca i nawet marudzi i jojczy, lepsze to niż ta okropna cisza :-(
Fajnie, że zakupy udaneAle tutaj dzisiaj cisza, gdzie jesteście? My niedawno wróciliśmy z miasta, musiałam kupić pare rzeczy i siostra chciała sobie jakiś ciuchy jeszcze kupić, zadowolona jest wiec super. Teraz mam chwile bo maz i Ona bawią sie klockami z chłopakami. Uwielbiam te chwile
To ja w Lubuskim mieszkam i o takim nie słyszałam, zresztą i tak piję tylko WarkęHej Wam - ja po piwku Jagodowym (Lubuskie) i właśnie piję niebieskiego Komesa
Po dzisiejszej nocce ja też
Weeken pełen wrażeń;-) superMy zaliczylismy intensywny weekend w sobote basen, zabralam mloda zeby zobaczyla zwierzaki na farmie (taki piknik tematyczny) a po poludniu wizyta nocna u znajonych :-) bylo super, popilismy, pogralismy w Monopoly i tyle sie usmialismy, ze nie pamietac kiedy ostatni raz tak mnie twarz bolala od smiechuPoszlismy spac o 4 a o 7 mloda juz wstala wyspana
Powrot do domku, szybki prysznic i na kolejna imprezke roczkowa. Wrocilismy o 18 mloda padla w samochodzie, przebralam ja w pizamke i spi do teraz
jeszcze mleka nie jadla.... moze teraz zechce wypic
Dobra, lecę się szykować
