u mnie noc tragedia, co chwile sie budzil i rzucal sie a to na mnie a to na ojca, musial byc kontakt calym cialem 
moze to od zeba bo juz jest biala kreska na dwojce gornej
marta moj mial taka biegunke jak bylismy nad morzem, musial cos zjesc chyba na plazy. trwalo to ydzien, nie dawalam zadnych lekow, tylko mleko z kleikiem ryzowym, duzo marchewki, obiad tez z ryzem. jakos przeszlo ale odparzenia tez mial jak nigdy, puszczalam go duzo bez pieluchy.
rodzynki wlasnie pierwszy raz dalam wczoraj i myslalam ze sobie nie poradiz a on wcinal jedna po drugiej
aylin, wlasnie musze zaczac go cieplej ubierac do spania bo czesto mi rano kaszle i sie martwie ze sie zaziebi od tego spania... nie wiem tylko czy mu skarpety nie pospadaja jak on sie tak wierci..
ale wczoraj poszalalam na wyprzedazach, mamy zapas ciuszkow na jesien i duzo na zime. a teraz juz chyba dzieciaki wolniej beda rosly nie? mam nadzieje...


Dziewczyny, mam teraz problem ze swoją córka. Od tygodnia ma biegunkę, co najgorsze, zamiast się polepszyć to ciągle jest tak samo.byłam z nią u lekarza, 2 razy. Ostatnio w niedzielę, powiedział żeby dawać smecte i dicoflor i czekać, bo powinno przejść, a jeśli nie przejdzie w ciągu najbliższych dni to czeka nas szpital. Do tego zrobiły jej się straszne odparzenia. Nie wiem czy od biegunki czy od zmiany pampersów. Czy którejś dzieciaczek też miał takie biegunki? co mu pomogło? proszę o jakieś rady, bo pół internetu przekopalam i wszystkie metody zastosowałam, a biegunka jak była, tak jest ....
marta moj mial taka biegunke jak bylismy nad morzem, musial cos zjesc chyba na plazy. trwalo to ydzien, nie dawalam zadnych lekow, tylko mleko z kleikiem ryzowym, duzo marchewki, obiad tez z ryzem. jakos przeszlo ale odparzenia tez mial jak nigdy, puszczalam go duzo bez pieluchy.
rodzynki wlasnie pierwszy raz dalam wczoraj i myslalam ze sobie nie poradiz a on wcinal jedna po drugiej
aylin, wlasnie musze zaczac go cieplej ubierac do spania bo czesto mi rano kaszle i sie martwie ze sie zaziebi od tego spania... nie wiem tylko czy mu skarpety nie pospadaja jak on sie tak wierci..
ale wczoraj poszalalam na wyprzedazach, mamy zapas ciuszkow na jesien i duzo na zime. a teraz juz chyba dzieciaki wolniej beda rosly nie? mam nadzieje...