Lasencje spróbujcie z widelczykiem plastikowym. Polka zawsze sobie coś tam nabije (mięsko, warzywo, owoc) i wsadzi do buzi. Z łyżki spada, a z widelca nie i jaka zabawa przy nabijaniu. Mam widelczyk Disney i jest bardzo bezpieczny
Moja damesa na kolację zjadła gulasz z pędami bambusa i ryżem, po pół godzinie poprawiła 100ml gęstej kaszy i śpi

alijenka Pola jest na zwykłej butelkowej, niegotowanej wodzie od 3 miesiąca życia! Zalecenie pediatry

Żywca nigdy nie piła, bo my z M nie cierpimy go za paskudny smak. Młoda pije Primavere albo Nestle Aquarel - polecam
andzia młoda jest na zwykłym hipp bio combiotic 3. I jestem mega zadowolona, bo kupa idealna

Latopicu już dawno, dawno nie daję. Podawałam jednym ciągiem przez cztery miesiące i skończyłam jak mała miała chyba 7-8mies.
aga moja mniej więcej 3 tyg. temu miała pleśniawkę na dziąśle (większą białą kropę). Nie zdziwiło mnie to, bo rąk z buzi nie wyciągała i wszystko do niej pchała. Rano potarłam tetrą z jej siuśkami, potem na noc i po sprawie

Polecam
muńka też bym się tak poszlajała
Polka też coraz więcej mówi. Auto, samolot, rower to brum-brum i nie wiem czemu każda piłka to też brum-brum (bo się toczy?), naśladuje odgłosy kury, psa, krowy, świnki, lwa, kaczki i kilku innych

Mówi 'nie ma', tam, to, kotek (tak, całe słowo kotek!), kiti, lala, dzi (dzidzi), papa, podchodzi i wącha kwiatki, a na słowo kwiatek podciąga nosem (wącha)

No i dzie (dziękuję)

Pies nazywa się Luna, ala Pola od 2 miesięcy woła na nią Ada (i ta rozumie i przybiega

). Nie mam pojęcia skąd ona wzięła sobie taki skrót.