reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Muńka, niemożliwe... z moim wykształceniem nie dostanę drugiej tak dobrze płatnej pracy... A mniej nie mogę zarabiać, bo i tak nawet teraz nam nie starcza.... w Pruszkowie nie ma pracy
 
reklama
Hej sorcia ale nie odpisz już dziisiaj każdej Kubusiowi z małego katarku zrobił sie taki że spać nie może bo się dusi. Zrobiłam mu wasnie przez sen inhalacje na razie jakoś oddycha ale ciężko. Więc ta nocka będzie chyba należalam do kompletu nieprzespanych :-(
 
No i na samym początku sierpnia jadę na wakacje ponownie do Świnoujścia:) Tym razem z sąsiadką i jej dziećmi, więc Pola będzie mieć 6 mies. straszą koleżankę:p

U mnie w sypialni 29C, a okno otwarte na oścież. Polka śpi w samym pampersie tj. pieluchomajtkach (są rewelacyjne!).

Alijenka
dobrze, że wysypka schodzi! Jakby co to u mnie od razu sprawę załatwił bepanthen. A teraz smaruję ją La Roche 50+ i siedzi na słońcu, a zero wysypek. Polecam, bo aż 300ml za ok. 56zł (a inne maluśkie tubki 75ml po 30zł!).

Muńka masakra z mięsem i okrutna rzeczywistość:( Nie dość, że faszerowane chemiczną paszą to jeszcze antybiotyki! Polka mięso je trzy razy w tygodniu, w inne dni jaja, ryby lub dużo strączkowych.

Rysica gratulacje dla Moniczki, roczek tak jak mówisz PRZEJDZIE:)

Papitka trzymaj się, katar to dziadostwo u naszych maluchów:/
 
Ostatnia edycja:
Tekst, ktory przytoczyla Josie tez znam i mnie nie przekonuje :-p Ogladalam przed paroma laty potworny reportaz, jak to koncerny farmaceutyczne sprzedawaly w latach 80tych zakazone HIVem lekarstwa krwiopochodne dla dzieci w Azji. To bylo zaraz po wybuchu epidemii AIDS, leki wycofano z Europy i USA ale zeby uniknac kosztow utylizacji zakazonej partii towarow, ba, jeszcze zarobic, przez cale lata (nie jednorazowo!) eksportowano trucizne do Azji. Zmarlo wiele tysiecy dzieci, niestety nie pamietam ile ale liczba byla 5-cyfrowa. Kiedy afera wyszla na jaw, zaczeli sprzedawac do Ameryki Pd ale tam szybko wykryto i ukrocono proceder. Kilaset osob jednak zakazono. I to w czasach, kiedy nie bylo zadnych lekow i ludzie marli jak muchy w meczarniach. Materialy dowodowe sa, procesy sie tocza ale w zasadzie bez naglosnienia medialnego. Nikt do wiezenia przez to nie trafil. Reportaz byl w duzej, powaznej (zagranicznej) telewizji, nie w plotkarskich tanich sensacjach. A pamietacie te afere z masowym zachorowywaniem amerykanskich zolnierzy po operacji Pustynna Burza? Spekulowano z bronia chemiczna itp ale okazalo sie, ze byla to eksperymentalna partia szczepionek (m.in. ze skwalenem, ktory nadal jest w szczepionkach dla dzieci). Z mlodych, zdrowych mezczyzn zrobiono kaleki w ramach eksperymentu medycznego. Zasponsorowanie artykulu szczepionkowego do netu w takiej sytuacji to jeszcze w miare lekkie przestepstwo. Slowem - powatpiewam w jego rzetelnosc. Osobiscie znam trzy przypadki, uznane oficjalnie (w tym sadowo), powiklan poszczepiennych, zaden to nie ADHD ale tez nic lepszego:
- ciezki paraliz z niedorozwojem umyslowym (syn sasiadow moich tesciow)
- ciezka padaczka z lekkim opoznieniem umyslowym (syn szefa mojego meza)
- powazne problemy neurologiczne (dziecko kolezanki)
Jak pisalam wczesniej - kazda ryzyko ocenia samodzielnie. Mnie to odstraszylo skutecznie. Tym bardziej, ze nasze pokolenie doskonale obylo sie bez MMR, pneumokokow, mnenigokokow, Hiba i rota ;-)

------------------------------------------------------------------------------------------

Andzia - mocne, mocne kciuki za jutro!!!!

Rysica - coreczka-cudo! I zaraz po urodzeniu miala wiecej wloskow niz nasz dzis :-) A pracy innej poszukac nie mozesz? Ja sie w starej tez tak meczylam i stwierdzilam, ze zal zycia na taka orke :happy: Edit: przeczytalam, ze niestety nie mozesz :-(

U nas dzis 34stopnie! Do 17 kwitlismy w domu a potem pojechalismy nad jezioro i wyobrazcie sobie, ze woda goraca jak zupa, cieplejsza niz w zeszle lato! Takze wykapalam sie jeszcze przed sw. Janem!!! :-) Ale ja to ja, zdarzylo mi sie w jeziorze kapac juz w maju (ale to bylo, kiedy mieszkalam w Berlinie, wiec sie srednio liczy, bo tam jest specyficznie ;-)) Hitem sezonu byl bejbiszonek. Przez pierwsza godzine nie chial byc w wodzie, gotow sie rozplakac. A w drugiej jak zaczal brykac! Nie moglam go wyciagnac z jeziora, bo mi wraczkowywal do wody z powrotem! Wchodzil coraz glebiej i glebiej a jak tracil grunt pod nozkami (podtrzymywalam go pod paszki oczywiscie)... kladl sie na wode jak do plywania zabka!!! Cudo!!! :-) Nie mogl sie nacieszyc woda! Na basenie nawet w 5% mu sie tak nie podobalo jak na plazy!!! (a wydawalo mi sie, ze basen lubi) Wdal sie w rodzicow, nie ma co :-) Polecam wypad nad jezioro, kto ma w poblizu :-)
 
Ostatnia edycja:
aronia fajnie ze wypad się udał. My niestety bez samochodu a przejechałoby się nad wodę. Kubulek uwielbia sie pluskać. Jedyne co mam w poblizu to basen na który można wprowadzać dzieci dopiero po ukończeniu 3 lat :angry:
 
Już 3 tygodnie spóźnia mi się okres i bierze mnie nerwica, jem jak szalona (TAK, nawet jak na dworze 33C - hormony!)...czy długo trwa uregulowanie miesiączki czy podczas karmienia UU ona będzie nieregularna?

Aronia
a skąd jesteś? Zazdroszczę wypadu:/ Ja właśnie wybieram się nad jeziorko w nd i mam nadzieję, że też będzie 30C:D
 
Ostatnia edycja:
Papitkaa - a coz to za dziwny basen? :szok: A moze chociaz jakis urlop nad woda? Odpoczynek nad woda bardzo odpreza :-)

kasiekz - skad ja jestem a dokad wywiozl mnie maz to radykalna roznica. Taka powiedzialabym na 600km :baffled: Tutejsze jeziora nie umywaja sie do tych z rodzinnych stron ale lepszy rydz niz nic ;-) Co do @ przy UU to u mnie pojawilo sie juz po 5 msc (wrr, choc karmilam z obu piersi po kilkanascie razy na dobe) i od razu regularnie jak w pysk strzelil, jak przed ciaza, choc od dwoch miesiecy troche sie wyciagaja, o 2-5 dni. Podobno normalne jest, nawet bez UU, raz w roku jakis cykl "wypadnie", niemniej jak masz podejrzenia to lepiej sprawdzic ;-)

Pora szykowac sie do lozka. Noc goraca, chyba ze 29stopni, mury nagrzane, zapowiada sie ciezko (juz zeszla byla z 1000 pobudek) Nie ma co przeciagac, bo z rana slonce znow da po szybach :rofl:
 
Ależ ja do gina dzwoniłam. Spytał czy ostatnio intensywniej karmię. Otóż to, bo mały sęp siedziałby tylko przy UU:/ W związku tym powiedział, że to najzupełniej normalnie. Jedne mają regularnie jak Aronia a większość nieregularnie przez cały okres karmienia UU. I opóźnienie może trwać nawet 2mies.! Pytałam, że czy któraś może z karmiących mam też tak ma, ale widzę że nie - farciary!
 
reklama
Kasienka - Alinka zawsze spała na klęcząco z pupą do góry, Kubuś też, ale co się dziwić - po kimś to mają (ich tatuś jak ma za dużo % to tak śpi).
 
Do góry