Hej Lachonki!
Przeczytałam na szybcika, bo naskrobałyście przez jeden dzień tyle, że szok!!
MsMickey już napisała co robiłyśmy z Gabi wczoraj :-) wróciłam mega najedzona i usnęłam usypiając Gabi.
1. mi zawsze pomaga posmarowanie na noc kącików ust zwykłą nawilżającą pomadką.
2. mój mąż ma tak z Gabi. Jak już jest w domu to nie odstępuje go na krok, a jak chce odejść to wielki ryk!!
tylko się cieszyć, że macie okazję się tak wyluzować, ja bardzo tęsknię za takimi czasami ( czyli studiami we Wro) :-)
aronia - Ty chyba sobie te grzechy wmawiasz... Ja od urodzenia Gabi nie stosuję w domu nawilżanych chusteczek, bo uważam, że to świństewko, a błony śluzowe bardzo chłoną. Używam je tylko poza domem, a tak to mam miseczkę, nalewam ciepłą wodę i przemywam wacikami do pupy, które kupuję głównie w tesco. Nie czuję się z tego powodu grzesznicą, wariatką, ani też jakąś ześwirowaną mamą eko. Nie stosuję też zapachowych podpasek ani zapachowych papierów toaletowych, bo uważam, że to też nam nie służy.
moja w ciepłe dni chodzi na bosaka, a jak jest chłodniej to zakładam skarpetki (papci nie mamy). Śpi bez poduszki, bo nie ma takiej potrzeby, a poza tym pewnie i tak w nocy by z niej zjechała.
polecam suszone śliwki zawinęte w boczek, grillowane bakłażany, cukinie, a na słodko banany w skórkach z czekoladą - (rozcinasz skórkę banana wzdłuż, wtykasz kostki czekolady i zawijasz w folie aluminiową. Czekasz aż skórka zbrązowieje i wyjadasz środek :-))
ale Ci dobrze!!!!
Coś jeszcze chciałam....
Przeczytałam na szybcika, bo naskrobałyście przez jeden dzień tyle, że szok!!
MsMickey już napisała co robiłyśmy z Gabi wczoraj :-) wróciłam mega najedzona i usnęłam usypiając Gabi.
Mam dwa problemy z mlodym. 1-od czasu trzydniowki mq zajady i nie chca sie zagoic, co moge z tym zrobic?
2-Wydawalo mi sie ze lek separacyjny juz przechodzilismy ale chyba jednak nie... Non stop wisi mi przy nodze, jak tylko odejde to chocby nie wiem jak super sie bawil biegnie za mna i ryk... Nie moge go na sekunde zostawic a jak bron boze zamkne sie w lazience to histeria....
1. mi zawsze pomaga posmarowanie na noc kącików ust zwykłą nawilżającą pomadką.
2. mój mąż ma tak z Gabi. Jak już jest w domu to nie odstępuje go na krok, a jak chce odejść to wielki ryk!!
edit - andzia cali, cali i dzięki baby, koncert udany ) a propo wiecie jak dziwacznie się czułam stojąc o 2 w nocy pod gołym niebem, sącząc drinka z przyjaciółmi i chodząc z M. za rękę w jakichś imprezowych łachach? Jakoś tak nie teges, bo przecież kiedy ostatni raz tak było??? Ale fajnie, nie powiem
Tylko nie lubię wracać do domu, kiedy nie ma w nim dzieci. Niefajne uczucie Trzeba czasu, żeby się przyzwyczaić.
tylko się cieszyć, że macie okazję się tak wyluzować, ja bardzo tęsknię za takimi czasami ( czyli studiami we Wro) :-)
aronia - Ty chyba sobie te grzechy wmawiasz... Ja od urodzenia Gabi nie stosuję w domu nawilżanych chusteczek, bo uważam, że to świństewko, a błony śluzowe bardzo chłoną. Używam je tylko poza domem, a tak to mam miseczkę, nalewam ciepłą wodę i przemywam wacikami do pupy, które kupuję głównie w tesco. Nie czuję się z tego powodu grzesznicą, wariatką, ani też jakąś ześwirowaną mamą eko. Nie stosuję też zapachowych podpasek ani zapachowych papierów toaletowych, bo uważam, że to też nam nie służy.
Mam 2 pytanka:
1. Czy Wasze maluchy spia juz na poduszkach? Bo jak bylam w PL to kazdy sie dziwił,że Aura na płasko i po powrocie dałam jej podusie taka płaska ok 1cm grubosci ale ona w nocy sie wierci wiec i tak spi na płasko
2. Czy po domu chodza w papciach czy na boso, moja uwielbia na bosaka lub w skarpetkach i tez kazdy sie pytał a nie ma papetków??? wydaje mi sie, że na bosaka zdrowiej....
moja w ciepłe dni chodzi na bosaka, a jak jest chłodniej to zakładam skarpetki (papci nie mamy). Śpi bez poduszki, bo nie ma takiej potrzeby, a poza tym pewnie i tak w nocy by z niej zjechała.
Witamy i jeszcze dziękujemy za życzenia wczoraj był torcik dla przyjaciół Antka czyli rocznego Igorka i 15miesięcznej Milenki a w sobotę imprezka dla najbliższych na działce. Jak będzie taka pogoda to rozłożę basen, piaskownice i właśnie zadzwonił do mnie eks-szwagier czy chcę trampolinę na działkę, bo od kogoś dostał więc idealnie się przyda na sobotę bo będzie 4dziecików.
Myślę teraz nad menu tzn. kiełbaska, szaszłyki z indyka i warzyw, karkówka, sałatka warzywna (pomidory, ogórki, rzodkiewka itp.) i może coś jeszcze polecicie ????
polecam suszone śliwki zawinęte w boczek, grillowane bakłażany, cukinie, a na słodko banany w skórkach z czekoladą - (rozcinasz skórkę banana wzdłuż, wtykasz kostki czekolady i zawijasz w folie aluminiową. Czekasz aż skórka zbrązowieje i wyjadasz środek :-))
Dziewczyny moja sąsiadka zapukała dziś ok 9 (miałyśmy iść na wczesny spacer) z pytaniem, czy jadlam już śniadanie bo ona właśnie naleśniki smazy ... normalnie miałam rano naleśniki z dzemem własnej (jej) roboty plus Gocha bawiła się z koleżanką (starszą o miesiąc)...
ale Ci dobrze!!!!
Coś jeszcze chciałam....