ten pierwszy - katarek.
ten z abakusa ma głupio rurke z boku. Bedzie gorzej sie czyscił
No to dobrze zamówiłam, uffffff :-)
Spadam nogi depilować.....
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ten pierwszy - katarek.
ten z abakusa ma głupio rurke z boku. Bedzie gorzej sie czyscił
munka jak pisałam moja pannica jest łyżeczkowa, więc tylko kaszki. Na śniadanie co 2-3 dzień, a na kolacje codziennieMoja miała takie krostki dwa tygodnie temu, smarowałam, nawilżałam i same zeszły
Dokładnie identyczne jak opisujesz i tylko na karku. A co lekarz powiedział?
A co do lekarza, to jadę, bo od kilku dni G ma wysypany kark. Nie wiem od czego to. Myślałam, że może potówki, ale nie wiem. Są to takie raczej krostki blade, ale też są miejsca troszkę zaróżowione. Jadę zapytać o co lotto. Miał któryś maluch tak??????
Munka w sumie nic sie nie stalo. Wisi nad nami taki kredyt odnawialny. I niby nikt nie rzada od nas splaty, ale L caly czas chodzi i narzeka, ze caly czas na minusie. Narzeka, narzeka, ale jak sie trafia jakas "okazja" typu wzmacniacz do auta czy gra na przecenie to zapomina o debecie. Dlatego postanowilam wziac sprawy w swoje rece, wyznaczylam konkretna kwote do wydawania co tydzien (oprocz wszystkich rachunkow) i koniec. Nie ma kupowania *******.
Jesli chodzi o krostki ro nie pomoge. Tomkowi czasem wyskakuja takie drobniutkie rozowe, moze uczulenie, ale ciezko mi dojsc od czego. Poza tym zadnych dolegliwosci nie ma, a dla tutejszych lekarzy to jest normalne... jak wszystko
Mloda ja tez patrzylam na wygladNo i na to zeby mi sie za drzwi zmiescil.
Moj tato ma w Pl wodny odkurzacz i jak bylam, to musialam wyprobowac... Instrukcji nie chcialo mi sie szukac, obsluzylam intuicyjnie i skonczylo sie to na kaluzy wody na podlodze i Tomcia taplajacego sie w niej.
A wlasnie a propo taplania. Wczoraj mlody wylal cala szklanke (zimnej) kawy na parkiet i brodzil w niej w swoich pieknych bialych spiochach. Moja wina, bo naiwna myslalam, ze jak postawie na poleczce pod lawa to nie zauwazy![]()
Pamka pracujesz w rowerach? a jaka dokladnie firma?