Wyczaiłam kolejne fajowe miejsce niedaleko :-) nazywa się Cafe Balaton, jest tam wielki plac zabaw z jakimiś konstrukcjami, statkami, ale kuźwa nie ma ani jednej zabezpieczonej huśtawki 
ktoś nie pomyślał o takich maluchach. Jest duży akwen wodny, na którym zbudowana jest kawiarenka z miejscem zabaw dla maluszków, więc mamy mogą spokojnie delektować się kawką i lodami (dziewczyny z Warszawy liczę na spotkanie 
), a maluchy bezpiecznie się bawić. Nawet rowerki wodne można wypożyczyć wygląda tak:
no faktycznie, pisałaś kiedyś, że masz jeszcze wujka na głowie i teraz sobie przypomniałam, że zapytałam co to za wujek, ale chyba nie odpisałaś. To tym bardziej Cię podziwiam, że dajesz radę. Nie masz łatwo... A on już zawsze będzie mieszkał z Wami?? i dlaczego jest u Was?
fajno
ehh...coś mnie głowa zaczyna łupać migrenowo
Co chwilę odkrywamy u G nowego zęba, przed chwilą zobaczyliśmy, że ma drugą dolną dwójkę. W ogóle nie widać po niej, że jej zęby idą, zero objawów, więc póki co się cieszę.
ktoś nie pomyślał o takich maluchach. Jest duży akwen wodny, na którym zbudowana jest kawiarenka z miejscem zabaw dla maluszków, więc mamy mogą spokojnie delektować się kawką i lodami (dziewczyny z Warszawy liczę na spotkanie ), a maluchy bezpiecznie się bawić. Nawet rowerki wodne można wypożyczyć wygląda tak:Gabrysiu wszystkiego naj naj:-)
josie zdrówka
ja smaruję młodą 50 ale jak jest mocne słońce a tak to zwykłym nivea dla dzieciów
a co do mnie to kij tam z zakupami i tym co robię w koło siebie, najgorsze jest to że ja mam jeszcze takiego wujka z którym mieszkam i nim muszę się zajmować znaczy koło niego robić, sprzątać za niego, prać mu, gotować i w ogóle masakra, to jest chłop który nie umie za bardzo pisać, czytać nie skończył żadnej szkoły, całe życie robiła za niego moja babcia a później moja mama i niestety on już ma prawie 60 lat, a takiego starego kawalera nie nauczysz już niczego bo się nie da, bo on nawet nigdy baby żadnej nie miał
a mój chłop wrócił do starej pracy niby na lepszych warunkach niż miał no ale zobaczymy jak to będzie, oczywiście znów go nie ma bo jest w niemcowni, może dziś w nocy zjedzie
no faktycznie, pisałaś kiedyś, że masz jeszcze wujka na głowie i teraz sobie przypomniałam, że zapytałam co to za wujek, ale chyba nie odpisałaś. To tym bardziej Cię podziwiam, że dajesz radę. Nie masz łatwo... A on już zawsze będzie mieszkał z Wami?? i dlaczego jest u Was?
fajno
ehh...coś mnie głowa zaczyna łupać migrenowo
Co chwilę odkrywamy u G nowego zęba, przed chwilą zobaczyliśmy, że ma drugą dolną dwójkę. W ogóle nie widać po niej, że jej zęby idą, zero objawów, więc póki co się cieszę.
Załączniki
Ostatnia edycja:
