reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Kifsi to mozemy sobie lapke podac, bo Tomek tez biega ;) A Twoj tez tak ma, ze jak sie chce szybko zebrac (np. ucieka przed Toba), to tak sie zamota, ze walnie w sciane np? Taki zryw i panika + banan na twarzy ?

no to piąteczka :-) zryw ,panika i banan jest,no i czasem spotkanie z drzwiami :-D plus nagłe zwroty na jednej nodze tzn nagle zatrzymuje się i obraca się na jednej z nóg odpychając się drugą :tak:
gratuluje kolejnej rocznicy :-) a dobry Jacuś nie jest zły :-)


spóżnione sto lat dla Nataszki i najlepszego dla dzisiejszego solenizanta Wojtusia:-)

Iwon- zdrówka dla małża:tak:a co do mleka to u nas jest jeszcze 3x po 210-240 ml
Młodak -ciemiączko jeszcze ma ,ale bardzo malutkie :tak:

Gratki dla kolejnych samo wędrujących bąbli :-)
 
reklama
Gratulacje dla chodzącej Poli!!!

Ciekawa jestem czy Gabi podrepcze roczek. Jak złapałam ją od przodu za rączki, to zaczęła chodzić, więc pewnie jeszcze chwila i będzie próbować sama.
 
Nataszko i Wojtusiu sto lat Wam zycze :* :*

Z dobrych wiadomości - już drugą noc z rzędu mały dostaje herbatkę zamiast mleka i nie protestuje :-) Niestety wcale przez to nie wypija więcej w ciągu dnia i teraz z kolei martwię się, że dobowo wypija tego mleka za mało :confused::rolleyes: Nie dogodzisz ;-) Ile wasze maluchy piją ml w ciągu dnia? Mój gdzieś z 500-550.
Moj wypija 150-200 ml mm + cycek. Wogole jakos ostatnio Mati mniejszy ma apetyt. Obstawiam zeby, ktore wyjsc nie moga.:wściekła/y:

Kuba w przedszkolu, ale rano obudził sie z katarem i kaszlem, zobaczę co bedzie dalej. Wojtek za to obudził sie z tak zaropialym oczkiem, ze całe oko sklejone.
Pola zdrowka dla chlopakow. Moi niestety tez choruja na zmiane.



Witam!
U nas górna lewa dwójka już się przebiła lekko, a prawa na razie gruba krecha, ale pod dziąsłem, czyli nocki do dupy:-D

gratulacje i spokojnej nocki
.

Czy Wasze pociechy maja jeszcze ciemiaczko wyczuwalne? Bo u nas to juz takie tyci tyci jest.

Mati ma spore ciemiaczko, ale pediatra mowi, ze jeszcze ma czas na zarosniecie.

Pochwale sie ze moje dziecko chodzi samodzielnie. Po prostu puścił się mojej ręki i poszedł. Zdarzaja sie upadki ale coraz pewniej sie glut czuje. Swietnym motywatorem sa uciekające koty i psy. Bosko to wygląda.
gratulacje

No i póki co muszę zrobić przerwę w dawaniu młodej biszkopta... wyszła jej pokrzywka. Pojawia się na rączce i po jakimś czasie znika, pojawia się też na drugiej :baffled: czyżby to białko w biszkopcie?? U teściowej jadła i było oki, ale teraz zjadła na pewno więcej. Dziś już raczej nic nowego nie jadła, więc póki co obstawiam biszkopt. Ja pokrzywkę miałam raz w życiu i do tej pory nie wiem po czym.

Mati tez dostal pokrzywki w niedziele. Jestem wsciekla na siebie, bo przeciez wiem, ze moze miec alergie na bialko kurze:wściekła/y::wściekła/y:Robilam na sniadanie jejecznica, wiec zrobilam i jemu. Pierwsza porcje roztarl sobie na buzi raczka, potem jeszcze zjadl z lyzeczke. No i cale szczescie ze tylko tyle, bo po paru minutach wkolo ust i na raczce pojawila sie pokrzywka. Dalam mu szybko clemastinum. Po parunastu minutach znikla, ale pojawila sie na plecach. Zdziwilo mnie to, ze po kontakcie "zewnatrznym" wyskoczyla pokrzywka:confused:.

jakos tak malo wpisow ... a i tak nie umiem sie zebrac

spoznione i te niespoznione zyczonka na 11 miesiecy ...

jakos taki dretwy humor mam ostatnio ...

uszka do gory;-)

Moja corcia wrocila dzis z guzem na czole :-( podobno uderzyla sie tamburynem :dry::-(


Aaaa i mamy gorna lewa jedyneczke :-):-):-)

chyba nie podejrzewasz czegos innego;-):blink::-)???????????
gratuleje zabka

Uwaga uwaga nie zgadniecie co dostalam ;-) Malz przyniosl Jacka Danielsa :-p

Ale nie tylko - dostalam tez hula hop :) i juz hulalam - cos czuje, ze beda siniaki :/

mezczyzni sa przewidywalni:-) graruluje rocznicy.
Owocnych ciwczen i dawaj znac czy krecenie pomaga, bo ja tez zastanawiam sie nad kupnem hula hop.

Pola sama przeszła dziś całą długość przedpokoju!:D Duma mnie rozpiera!
Normalnie boi się puścić, a dziś dostała chleb i poszła dać psu - zupełnie nie zorientowała się, że niczego się nie trzyma:p
gratuluje samodzielmych kroczkow

Ja na zwolnieniu - znowu. Adi ma opryszczkowe zapalnie gardla - skad on przyniosl to paskudztwo?????:wściekła/y:
Zdazyl juz zarazic moja najmlodsza siostre. Mam nadzieje ze Mati sie uchowa.
Antybiotyk na 10 dni i odwolany zabieg wyciecia migdalka buuuuuuuuuu - wyc mi sie chce. Dlaczego te dzieci musza tak chorowac??????????:wściekła/y:Ojjjj nacierpi sie ten moj Adus:-(
 
Najlepszego dla 11-miesięczniaków!

andzia
u mojej właśnie też te zęby wychodzą i wyjść nie mogą! Normalnie dziecko od dwóch dni je tylko skórki z chleba, a te cholery nie chcą się przebić:/ Ale u niej zawsze tak długo wychodzą! Jeśli nie może białka kurzego to spróbuj przepiórcze. Moja wciąga jajecznicę z przepiórczych aż miło patrzeć, całe gotowane też wcina - polecam:)

Laski, ale ona nie chce chodzić sama, bo się boi (tak już poobijała się:shocked2:). Jak się zapomni to idzie sama, a jak sobie przypomni, że nie ma podpórki to stoi i zaczyna mnie wołać, abym rękę dała:D Dziś cztery razy sama chodziła (czytaj: nosiła psu chleb - inaczej nie chciała iść sama):p
 
Mati tez dostal pokrzywki w niedziele. Jestem wsciekla na siebie, bo przeciez wiem, ze moze miec alergie na bialko kurze:wściekła/y::wściekła/y:Robilam na sniadanie jejecznica, wiec zrobilam i jemu. Pierwsza porcje roztarl sobie na buzi raczka, potem jeszcze zjadl z lyzeczke. No i cale szczescie ze tylko tyle, bo po paru minutach wkolo ust i na raczce pojawila sie pokrzywka. Dalam mu szybko clemastinum. Po parunastu minutach znikla, ale pojawila sie na plecach. Zdziwilo mnie to, ze po kontakcie "zewnatrznym" wyskoczyla pokrzywka:confused:.

Ja na zwolnieniu - znowu. Adi ma opryszczkowe zapalnie gardla - skad on przyniosl to paskudztwo?????:wściekła/y:
Zdazyl juz zarazic moja najmlodsza siostre. Mam nadzieje ze Mati sie uchowa.
Antybiotyk na 10 dni i odwolany zabieg wyciecia migdalka buuuuuuuuuu - wyc mi sie chce. Dlaczego te dzieci musza tak chorowac??????????:wściekła/y:Ojjjj nacierpi sie ten moj Adus:-(

Podobno od kontaktu ze skórą też może wyskoczyć pokrzywka :baffled: A co to clemastinum?? Ja Gabi dałam tylko calcium.
Teraz co jakiś czas chodzę do niej i patrzę czy wsio oki...
 
Munka to lek na uczulenia, wysypki, alergie.
Kasiek sprobuje, ale zawsze jak jestem w sklepie to zapominam o tych jajkach, a w osiedlowym nie maja pzrepiorczych

Lece spac, o ile sie da, bo Adi co chwile budzi sie z placzem, tak go gardlo boli. Biedaczek.
 
Ostatnia edycja:
Munka to lek na uczulenia, wysypki, alergie.
Kasiek sprobuje, ale zawsze jak jestem w sklepie to zapominam o tych jajkach, a w osiedlowym nie maja pzrepiorczych

Lece spac, o ile sie da, bo Adi co chwile budzi sie z placzem, tak go gardlo boli. Biedaczek.

U mnie już 2 razy był krzyk. Oczy zamknięte i wrzask. Strasznie mi go szkoda. Widać, że bardzo męczą go te ząbki.

Dobranoc dziewczynki!!!!
 
reklama
Hej, ja na szybko. Macie rację u nas melon był jednym z niewielu owoców które nie uczuliły, podobno jest bardzo mało alergizujący, ale zawsze jest ryzyko.

Kupiliśmy butki Emel i drugie tuptusie takie jak ma Matrynka i śmiga w nich po domku aż miło (bo u nas raczej zimne podłogi...) ;-)

Wychodzą nam zęby i dziś więcej nocy nie spałam, niż spałam, ciągle krzyk i tylko mama może uspokojać, każdy inny be.. Więc nie bardzo mam siłę funkcjonować później...

Wybaczcie ze nie piszę, ale zaglądam do Was! :-*
 
Do góry