No kochana Wy chyba oszalałyście tyle dzisiaj pisać!!!
Ja nie mogę z A w domu przebywać
drze się niemiłosiernie i mam wrażenie, ze zapuka do mnie ktoś z opieki lub policja
nie moge go na chwile z rąk puścić, a jeszcze tydzień temu tak się ładnie bawił. Więc Spędzamy od 9-10tej do 13:30 i od 16-19:30 na dworze.
Dziś pierwszy raz go przesadziłam do spacerówki tyłem i chyba mu się podobało
Co do ciuchów to mamy całe zatrzęsienie któe dostał i teoretycznie nic by nie potrzebował poza butami, ale jak idę do sklepu to nie mogę czasami się oprzeć
Iwon najlepszego dla Julka!!
Andzia całe szczęście, ze sobe nogi nie złamałaś i małemu nic się nie stało.
"Wrocławianki", a może po prostu jakiś park jak będzie ładna pogoda lub
Cafe Inspiracje - co w kawiarni? ?? Gdybym miała ogródek to bym Was do siebie zaprosiła
Kasiekz cieszę się, ze w zoo się Poli podobało
Muńka fajne pomysły
Zaza nie daj się teściowej!!!
Pamka współczuję przeżyć i stresów.
Josie wiem, ze miałam Ci coś odpisać, ale zapomniałam
i reszte też przepraszam, ale skleroza o tej porze mnie bierze
Idę pranie powiesić i poprasować.