reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Dzien dobry!!!

Czytam, czytam no i doszlam do wniosku, ze moje dziecko na wczorajszym spacerze "pieklo sie":zawstydzona/y:. Stanowczo za duzo na niego wlozylam. Dzisiaj sie poprawie.

My narazie buzke smarujemy tylko Cetaphilem (AZS).

Milego dnia.
Te ktore nie pracuja ( i sa zdrowe) pewnie spedza caly dzien na dworze. Zazdroszcze:-(
 
reklama
paskudnie dzisiaj :( i ma padac :( a bylo tak pieknie ...

nocka ujdzie ... kupy dalej cos nie halo :|:|:| rano zrobil w pieluche bo mi sie ruszyc tylka nie chcialo ...
 
Dzień dobry!

Idzie zmiana pogody... Mała jest dziś niemożliwa. Obudziła się o 4 i brynczała do 6, nic jej nie pasowało. Ponownie wtsała o 8 i cały cza marudzi :confused2:
A dalsza część dnia nie zapowiada się lepiej, bo teść przyjeżdża...:crazy:
 
dzień dobry :-) u mnie chwilowo świeci słońce ale ogólnie dzień ma być bez szału :dry:

dziękuję za wszystkie odpowiedzi :tak:
zapomniałam napisać co Misia miała wczoraj na sobie - body z długim, rajstopki i sukienkę z cienkiego weluru no i buciki jakby chciała gdzieś stanąć ;-)

Dzień dobry :)
Mamy piątek, śliczny słoneczny dzień i dzieli nas jedynie 5 dni od weeekndu majowego u wyjazdy na mazury :)

Mam pytanie - czy któraś z was jechała z dzieciem 500 km? Ostatnio - i jak dzieć zniósł?? Bo nie wiem jak sobie drogę planować
ja jechałam 350 km, to trochę mniej ale piszę bo nie ma reguły na zachowanie malucha :sorry: Misia w jedną stronę spała dwa razy po 30-40 minut a resztę drogi śmiała się, gadała itp. za to w drugą stronę przespała łącznie prawie 4h :eek:
 
Hello:-)

Widzę, że nie tylko moje dziecko marudne od rana;-)
Na szczęście śpi już ale na cycu nie puszcza i budzi się, gdy wyjmuję ...

Co do majowki to ja dziś znów będę szukała miejsc bo tamte roztacza trochę daleczko jednak... coś tak dwie-trzy godziny drogi najlepiej na wschód. Chcieliśmy jakieś świętokrzyskie ale nasi przyjaciele, z którymi chcemy jechać zupełnie nie chcą tam.

G znów zsunela się w nocy:-( Pe mi ją podał, gdy prawie spalam, przytulilam i usnelysmy. Musiała się odwrócić... już był mocniejszy ryk niż poprzednio. Matko jak ja się bałam, że coś sobie polamala :-( normalnie jeszcze potem przez sen macalam jej kończyny... koniec z takim spaniem:-(
 
We wczorajszych wynikach morfologi wyszły mi niskie neutrofile, może któraś się orientuje?

My na majowy weekend (8 dni) jedziemy nad morze do Świnoujścia (ponoć ma być pogoda!):D Nie mogę się doczekać!

Aylin
ja jechałam z 3,5mies. Polą 500km nad morze. Wyjechaliśmy o 3 nad ranem i mała obudziła się już na miejscu:) Teraz na długi weekend majowy też jedziemy nad morze i wyjedziemy o tej samej porze:) Robimy to tak. Wieczorem wszystko do auta spakowane, budzimy się o 2.30 krzątamy się po domu i dopinamy wszystko na ostatni guzik, na młoda ubieram na spiocha bluzę i zawijam w koc, potem do fotelika w aucie i gotowe (z tym, że moja ma bardzo twardy sen i nie ma szans, aby się obudziła:p).

U nas deszczowo:/
 
Kasiek - jak mała miała 3 msc to jechaliśmy do chorwacji. I super zniosła drogę. W jedna i druga strone.
Jednak w styczniu (7 msc) 2 h w samochodzie nie mogła wytrzymać. Dlatego to się zmienia - i obawiam się szczególnie drogi - bo na wyjazdach dzieć jest super....
 
U nas piekne slonce i 20 stopni , tak ma byc przez caly dzien.;-) Oby

MsMickey
- wspolczuje przezyc. Moj tez juz raz spadl. Ja zasnelam a on nie. Przekaturlal sie przez cale lozko. Obudzil mnie huk i placz. Adrian stal nad nim i mowil ze to nie jego wina:zawstydzona/y: Od tamtej pory Adus pilnuje go jak lezy na lozku. Jak tylko Mati zbliza sie do brzegu to krzyczy: Mamo on zaraz spadnie!!!:-)

Fajnie Wam z tymi wyjazdami majowymi. Ja tez mam weekend majowy wolny, ale przez mojego chorowitka boje sie gdzies dalej wypuszczac. Takze pozostaja mi jednodniowe wypady na Roztocze.
 
Ja też się zastanawiam jak mi droga minie z młodym 550km pociągiem i jeszcze potem 100km autem, jedyny strach, ze jadę sama i jak będę chciała do wc to może być kiepsko.

Młody o 1ej obudził się z kupalem mega luźnym wzięłam go na ręce i co byłam też cała do obróbki :/ potem spał bardzo niespokojnie i o 5tej temperatura :( o 9tej miał 39'2- myślę, ze to od tych 4zębów wychodzących na raz i trochę boję się isc do przychodni, ze coś złapie, a może jednak powinnam:eek:
 
reklama
G znów zsunela się w nocy:-( Pe mi ją podał, gdy prawie spalam, przytulilam i usnelysmy. Musiała się odwrócić... już był mocniejszy ryk niż poprzednio. Matko jak ja się bałam, że coś sobie polamala :-( normalnie jeszcze potem przez sen macalam jej kończyny... koniec z takim spaniem:-(

chyba nadszedl czas na zmiane noclegu Gosi :sorry: I wspolczuje strachu, moja raz tylko spadla ale tez sie strachu najadlam :zawstydzona/y:

Aga- dluga droga przed Wami, dacie rade ale i tak podziwiam za odwage :tak: Co do temp to moze postaraj sie zbic a jak nie pomoze to do lekarza :tak:



Aylin- z moja jak byla mlodsza nie bylo problemu w podrozy, a teraz jest juz troszke gorzej, dlatego na dluze wyprawy planuje wyjazdy w porze jej drzemki wtedy chociaz troche pospi a reszte drogi trzeba zabawiac :sorry:
:confused2:


Fajnie macie z ta Majowka moze i my cos wymyslimy i gdzies sie wybierzemy na weekend:-)


Ciage zapominam Wam napisac, ze Aurelcia robi slicznie Kosi Kosi i Brawo :tak::-) Babcia przed wyjazdem nauczyla ;-)
 
Do góry