Sunshine6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2012
- Postów
- 1 634
Witam mgliscie
Josie- fajny ten laptop ciekawe czy Janek bedzie zadowolony bo moja i tak woli moj zabawkowe ja nie interesuja jak tylko wlaczam to od razu jest okrzyc radosci
napewno wszytsko spakowane, ja zawsze w drodze tez mysle czy wszytsko az w konu dochodze do wniosku, ze najwazniejsze paszporty i my reszte sie dokupi A tomcio na pewno bedzie spokojny wkoncu nienapisals czy to pierwszy raz z nim?
fajne to cudo, ciekawe czy by przeszlo u nas, mloda tez uwielbia telefony i piloty ale tak jak Mlodak ma powiedziane, ze nie wolno i jak juz zdarzy sie ze wezmie to tylko raz wlozy do buzki albo wcale i odklada
Moja tez tak ma jak jest chora, zmeczona... ja stosuje metody malych kroczkow siadam z nia tzn ona na moich kolanach inaczej nie da rady jak tylko odkladam ja na bok od razu ryk wiec cierpliwie sie zni bawie i jak zaczyna juz siegac po dalesz zabawki sadzam ja na podlodze ale dalej siedze z nia a jak juz zacznie bawic sie na calego to wtedy stopniow sie odsuwam az wkoncu znikam z koca :-) troszke to trwa ale to jedyna opcja inne zawodza, przynajmnie u nas
Kasienka/Josie/Kifsi- super chlopaki i fanie ze spotkanie sie udalo
Mlodak- u na Aurelka boi sie wysokosci, wystarczy, ze Pe podniesie ja do gory to kurczowo sie trzyma go za szyje i niby sie usmiecha ale w oczach widac strach innych dziwnych zachowan nie zauwazylam
Rysica- domyslam, sie ze duzo to Cie kosztuje energi zwlasza z chora kostka ale dasz rade, otworzycie osrodek i taj jak piszesz bedzie juz spokojniej, dasz rade
Polaa- korzystaj z wolnej chwili
Munka- jakas fotorelacja z pierwszej wizyty na placu zabaw??
Alijenka- 1000 buziaczkow dla Nataszki :-)
Josie- fajny ten laptop ciekawe czy Janek bedzie zadowolony bo moja i tak woli moj zabawkowe ja nie interesuja jak tylko wlaczam to od razu jest okrzyc radosci
Ja jestem na chwilke. Padam na pysk - awantura na calego od 3 do 4, pobudka po 6 A czeka nas dzisiaj jedyne 2 h lotu i 3 h jazdy + czas oczekiwania na lotnisku. Trzymajcie kciuki coby maly sie nie awanturowal.
napewno wszytsko spakowane, ja zawsze w drodze tez mysle czy wszytsko az w konu dochodze do wniosku, ze najwazniejsze paszporty i my reszte sie dokupi A tomcio na pewno bedzie spokojny wkoncu nienapisals czy to pierwszy raz z nim?
Zobacz załącznik 551710
Któraś miała coś podobnego i wie, że się sprawdza?
fajne to cudo, ciekawe czy by przeszlo u nas, mloda tez uwielbia telefony i piloty ale tak jak Mlodak ma powiedziane, ze nie wolno i jak juz zdarzy sie ze wezmie to tylko raz wlozy do buzki albo wcale i odklada
Dziewczynny, moja N po każdej chorobie jest niemozliwa. 3 minuty się pobawi i podchodzi do mnei, chce na rączki, ciągnie za spodnie i ryczy...to strasznie meczące- macie jakies sposoby?Mam ja olewać? Przerabiam to po raz pierwszy , bo starsza takich akcji nie miała- potrafiła co najmniej 30 minut sama się pobawić....
Moja tez tak ma jak jest chora, zmeczona... ja stosuje metody malych kroczkow siadam z nia tzn ona na moich kolanach inaczej nie da rady jak tylko odkladam ja na bok od razu ryk wiec cierpliwie sie zni bawie i jak zaczyna juz siegac po dalesz zabawki sadzam ja na podlodze ale dalej siedze z nia a jak juz zacznie bawic sie na calego to wtedy stopniow sie odsuwam az wkoncu znikam z koca :-) troszke to trwa ale to jedyna opcja inne zawodza, przynajmnie u nas
Kasienka/Josie/Kifsi- super chlopaki i fanie ze spotkanie sie udalo
Mlodak- u na Aurelka boi sie wysokosci, wystarczy, ze Pe podniesie ja do gory to kurczowo sie trzyma go za szyje i niby sie usmiecha ale w oczach widac strach innych dziwnych zachowan nie zauwazylam
Rysica- domyslam, sie ze duzo to Cie kosztuje energi zwlasza z chora kostka ale dasz rade, otworzycie osrodek i taj jak piszesz bedzie juz spokojniej, dasz rade
Polaa- korzystaj z wolnej chwili
Munka- jakas fotorelacja z pierwszej wizyty na placu zabaw??
Alijenka- 1000 buziaczkow dla Nataszki :-)