Mnie też łepetyna boli, bo późno się położyłam:-)
Na spotkaniu było bardzo sympatycznie!! no i fajnie tak o pólnocy połazić po Złotych Tarasach (
MsMickey ;-)). Zero ludzia, tylko sklepy niestety pozamykane.
hatszept - szkoda, że nie dotarłaś!
Nooo, puchy. Teraz widać, kto najwięcej urzęduje na bb - te, które się dzisiaj spotykają
Moj bąbel się za to rozpełzał i robzykał na maksa ;-) Pozycja na czworaka jest jego ulubioną, wprawdzie nie raczkuje, ale przemieszcza się ze swobodą. No i już potrafi w miarę stabilnie siedzieć, chociaż jeszcze nie usiądzie samodzielnie. Ale domaga się, żeby go sadzać, zdecydowanie nie przepada już za leżeniem.
U mnie w domu szpital, mąż chory. Gorączka, leżenie w łóżku. Takiemu to dobrze
Dobra, uciekam, bo starszak już mi wisi na ramieniu - obiecałam mu dzisiaj jakąś bajkę na zalukaj. Może wpadnę później, a jak nie, to skrobnę rano, jak zawsze :-)
zdrowia dla mężulka!!! no i gratulacje dla brykającego Julka!! :-)
dziewczyny nadrabiam was cały dzien
nie mam na nic siły, plecy mi siadły i głowa pęka z niewyspania
młodemu prawie zeszła wysypka wczoraj a dziś jest tragicznie
musiałam posmarować silnym sterydem
w ogóle to chyba bym się załamala, gdyby nie to słoneczko dzisiaj, po pracy poszłam z młodym na spacer i trochę nadziei nabrałam, ale sił mi dalej brak... kiedy młody przestanie się budzić w nocy? sama już nie wiem co mu jest- czy zęby czy jednak skóra swędzi?
dobra ponarzekałam sobie - przepraszam
Muńka smakowały likiery?bo ja czekałam na piwko i się rozczarowałam niestety...
to jest teraz taki okres, że pewnie ząbki, ale któż to wie...niestety maluchy nam tego nie powiedzą i musimy po prostu chyba uzbroić się w cierpliwość i jakoś znosić te wszystkie pobudki
likierów nie piłam, tylko nalewki ;-) po takim czasie smakują niesamowicie!!
a ja jutro nie robie paczkow nie chce mi sie
kupie w PL sklepie
i mysle na faworkami czy zrobic...
Qurcze w ciazy to i faworki i paczki sama robilam a teraz po to nic mi sie nie chce gdzie ta energia ciazowa hmmmm..... pytam sie.....
ja w ciąży też robiłam pączki i faworki, a teraz chęci mniejsze, czasu mniej. Pewnie, gdybym była u rodziców, to byśmy z mamą się zmobilizowały a tak samej mi się nie chce. Liczę jednak, że babcia zrobi pączuchy i dla nas zamrozi
no wiesz? ja bym miała krzyczeć?
sama dzisiaj zamiast ćwiczyć to zafundowałam sobie wielki kaloryczny karmelowy puchar lodów! o!
jutro już pączków nie tknę
Spotkanie super, dziewczyny też
DZIEWCZYNY DZIĘKI ZA SPOTKANIE!!! Teraz ja zapraszam
Młodak i Miśki miały pociąg 22:20 więc i ja wróciłam wcześniej, ale stracha miałam, boję się wracać tak późno (w sumie to zawsze się bałam...)... Muńka i MsMickey farciary auto miały
Ja bym jeszcze posiedziała ale kurcze bałam się tej ostatniej SKMki :/ dziwna jestem?? Chyba za dużo mi mąż opowiada....
ogólnie to był dużo śmiechu, bo ja najgrubsza wzięłam oczywiście coś najbardziej kalorycznego, a jeszcze w dodatku bez skalpela. No i ciekawe kogo uszy piekły ;P
ja też się boję sama bez auta wracać po nocach, więc Ci się nie dziwię.
Również dziękuję za spotkanko i na pewno się u Ciebie za jakiś czas zjawimy;-)
Rysica co sie martwisz, jutro 2 skalpele strzelisz i sie wartosci kaloryczne wyrownaja.
A tak w ogole to prawie dukana wszystkie mialysmy i same proteiny na talerzach:
Miski - kurczak z makaronem
MsMickey - jajo z salatka
Muńka - lody z owocami
Rysica - lody z polewa
Ja - losos z nalesnikiem
Spotkanko super, oby częściej sie udawalo nam tak spotykac.
No i Muńka tsk gada i gada o tym @ i u niej nic. A ja tylko do Zlotych tarasow weszłam i juz dostalam.
a u mnie nadal cisza z @ !!! jeszcze chwila i zacznę mieć dziwne myśli...
Hej
Macie jakiś pomysł, dlaczego moje dziecko od dłuższego czasu budzi się o 22, 24, 2, 5 z głośnym płaczem?
I dlaczego od piątej zmaiast spać, to wyje?
Dzisiaj miałam pierwszy od dawien dawna kryzys. Oddałam go o 5.30 mężowi i nic mnie nie interesowało, miał go zabawiać, ubrać, zajmowac się nim, a ja się zaszyłam w łazience i szykowałam do pracy. Chciało mi się normalnie wyć z nerwów. MAM DOSYĆ TYCH NIEPRZESPANYCH NOCEK i tego jojczenia małego. Jednego dnia jest super dzieckiem, a następnego ciągle stęka, pręży się, marudzi.
Mam doła.
tulaski!!!
witam się przed pracą :-)
dziś już starsza o rok
ktoś chętny do głosowania
https://www.bobovita.pl/home/o-klubie/galeria/5181
miłego dnia dziewczynki i wcinać pączusie
a ja składam spóźnione sto lat dla maludy, no i dzisiejsze dla Ciebie;-)
Hatszpet właśnie nie próbowałam ani maści, ani czopków p.bólowych, bo boję się faszerować małego niepotrzebnie. Poza tym słyszałam, że te żele raczej nie działają. Ale dzisiaj jestem już tak zdesperowana, że właśnie postanowiłam coś zakupić i spróbować. Rozejrzę się za tym dentinoxem.
A może polecacie jakieś inne sprawdzone i działające żele? Kiedyś dawałam starszakowi Viburcol, był to skuteczny czopek, ale nie wiem, czy jest jeszcze w obiegu? Wszystko się tak szybko zmienia.
ja też raczej G nie daję p/bóli. Podałam jej raz, ale i tak nie podziałało. Słyszałam o Dentinoxie, że jest ok, więc może ten pomoże??
Muńka w usta obca osoba ?? grrrr
yhy.... dlatego unikam ostatnio z nim spotkań, bo mnie wkurza w obejściu z Gabi.
Współczuję nocki!!
Kasienka - myślę, że na tym etapie, to niekapek
Życzę dziś smaczniastości!!
ja już jednego pącha wciągnęłam!