Nie wstalam dzis do małego ani razu. O 1:30 coś tam plumkał ale nie poszłam bo siły nie mialam wstac. I usnal. Pozniej też cos słyszałam ale K sie ruszył i w ten oto sposób wstalismy o 7:30. Az mi sie w głowie kreci bo od nie pamietam kiedy całą noc spędziłam w pozycji horyzontalnej. Nawet siku nie bylam co u mnie to dziwne jest.
No ale wreszcie wyspana jestem.
Stresa mam bo ....sama nie wiem czemu. Troche boje sie pogody no ale może uda mi sie w rowie nie wylądować:-o.
Miski jak chcesz moge Cię zabrać. Wyjezdzam ok 18 to bym pojechalav przez Żyrardów.
No ale wreszcie wyspana jestem.
Stresa mam bo ....sama nie wiem czemu. Troche boje sie pogody no ale może uda mi sie w rowie nie wylądować:-o.
Miski jak chcesz moge Cię zabrać. Wyjezdzam ok 18 to bym pojechalav przez Żyrardów.