Czerwiec 2012

[kasia.natka]

Kasia.natka tylko kiedy ja nadrobie ten stracony czas

Kasienka nie możesz podchodzić do tego jak do "straconego" czasu twój maluch w tym czasie się rozwija, zdobywa nowe umiejętności i nawiązuje pierwsze przyjaźnie ;-) nigdy już nie będzie tak że będziesz z nim cały czas i nic cię nie ominie dzieci rosną, czas płynie a my... korzystaj z każdej chwili z Nikosiem ale też z tych chwil dla siebie!

katrina i hatszept - najlepszego dla jubilatów!

 

[Rysica]

Hej dziewczyny - jakaś taka dzisiaj jestem nieogarnięta... Zaraz skalpel to mi się poprawi... gdyby nie to, że dopiero co miałam @ to bym nawet myślała, czy aby nie wpadliśmy ;P Ale nie.
Monika dzisiaj kilka razy podraczkowała do przodu :-) co prawda tylko 2-3 kroczki ale zawsze coś! Lada dzień chyba ruszy oczywiście kable to najlepsza motywacja
I co się budziła (rano i z drzemek) i po obudzeniu pierwsze co to siadała sobie i się bawiła a dopiero potem wołała nas ;P

 

[zaza26]

Katrina Hatszept najlepszego dla waszych synków!!!!!!

MsMickey Aga ha ha ha chciałabym to zobaczyć, musi wyglądać słodko

Kasienka witaj w klubie pracujących mam! rozumiem twoje rozterki - w niedzielę nawet doszłam do wniosku, że na drugie dziecko się nie zdecyduję tylko i wyłącznie dlatego, że są te potworne dylematy związane z powrotem do pracy dziś oczywiście już chcę mieć kolejne bobo bo przecież taka kolej rzeczy

Sergiusz wczoraj dostał 3 łyżeczki brokuła gotowanego na parze, a dziś cały obsypany przedwczoraj zjadł kawałek wielkości groszku tego wafla z Hippa z sokiem jabłkowym i szczerze wolałabym, żeby to było to
nie wiem co on będzie jadł jak tak dalej pójdzie

 

[mlodak]

zaza - oj nie zazdroszczę tego uczulenia. I Życzę aby to był wafelek.

hatszept, Katrina - wszystkiego naj, naj, naj dla Waszych synków

claudette - nie miej wyrzutów co do tych zjedzonych muffinek. Ja w sobotę upiekłam 24sztuki i dzisiaj wchłonęłam ostatnie 2. Do poprzednich 22 oczywiście tez się nieźle przyłożyłam

 

[Muńka]

Wróciłam właśnie z zakupów i zaczynam czuć ściąganie w dole brzucha i lędźwiówce... oby tylko się nie rozszalało!!

Wy tu o dietach a ja się zajadam muffinkami właśnie i aż mi głupio Ale gratuluję Wam samozaparcia i spadków wagi i trzymam kciuki, żeby nie było efektów jojo ;-)

A znalazłam dziś przypadkiem powód wczorajszej niechęci do spania i nocnego marudzenia - następnego ząbka - dolna dwójeczka

Rysica naprawdę w 9dni poszło 7,5cm? W szoku jestem...

Iwon wrzuć na luz, czasem perfekcja nie wskazana! Nie można być wciąż doskonałym - pomyśl trochę o sobie też, a nie tylko o innych!

witamy ząbalka :-)

Hej dziewczyny - jakaś taka dzisiaj jestem nieogarnięta... Zaraz skalpel to mi się poprawi... gdyby nie to, że dopiero co miałam @ to bym nawet myślała, czy aby nie wpadliśmy ;P Ale nie.
Monika dzisiaj kilka razy podraczkowała do przodu :-) co prawda tylko 2-3 kroczki ale zawsze coś! Lada dzień chyba ruszy oczywiście kable to najlepsza motywacja
I co się budziła (rano i z drzemek) i po obudzeniu pierwsze co to siadała sobie i się bawiła a dopiero potem wołała nas ;P

no, to pięknie! Gabrysia jeszcze uskutecznia bujanko przód tył, ale już coraz lepiej radzi sobie w tej pozycji:-)

Katrina Hatszept najlepszego dla waszych synków!!!!!!

MsMickey Aga ha ha ha chciałabym to zobaczyć, musi wyglądać słodko

Kasienka witaj w klubie pracujących mam! rozumiem twoje rozterki - w niedzielę nawet doszłam do wniosku, że na drugie dziecko się nie zdecyduję tylko i wyłącznie dlatego, że są te potworne dylematy związane z powrotem do pracy dziś oczywiście już chcę mieć kolejne bobo bo przecież taka kolej rzeczy

Sergiusz wczoraj dostał 3 łyżeczki brokuła gotowanego na parze, a dziś cały obsypany przedwczoraj zjadł kawałek wielkości groszku tego wafla z Hippa z sokiem jabłkowym i szczerze wolałabym, żeby to było to
nie wiem co on będzie jadł jak tak dalej pójdzie

współczuję alergii...kurcze przekichane. Czy u Was ktoś jest alergikiem, że mały taki wrażliwy??

hatszept, katrina - ucałuski na 8 miesiąc dla dzieciaczków!!

 

[Rysica]

Wy tu o dietach a ja się zajadam muffinkami właśnie i aż mi głupio Ale gratuluję Wam samozaparcia i spadków wagi i trzymam kciuki, żeby nie było efektów jojo ;-)

A znalazłam dziś przypadkiem powód wczorajszej niechęci do spania i nocnego marudzenia - następnego ząbka - dolna dwójeczka

Rysica naprawdę w 9dni poszło 7,5cm? W szoku jestem...

Noo naprawdę, aż w szoku jestem ale jest co zrzucać więc wiesz... Szybko idzie bo tłuszczu dużo Mąż widzi róznicę - dzisiaj mi to powiedział i dał motywującego buziaka

efekt jojo - wypluj te słowa

a Lence gratulujemy ząbka

 

[mlodak]

Kochaniutkie, spadam do wyrka bo nie wiem jaka noc mnie czeka..... oby lżejsza niż 4 poprzednie.

 

[Muńka]

ja też spadam póki co, bo muszę obiad na jutro zrobić i piszingerów mi się zachciało, a że przychodzą jutro szwagierki, to przynajmniej pomogą je jeść. Najgorsze, że okropnie mi się nie chce...

Dziewczyny, to na którą w środę?? 19.30 może być?? siedzimy do ostatniej SKM-ki ??:-)
MsMickey - będziesz autem?? bo jak tak, to kocyki zabiorę.

 

[maćku]

Dziewczyny gratuluję:
Iwon i butterfly spadku wagi

Rysica centymetrów na minusie :-)

katrina i hatszept kolejnego ukończonego miesiąca ;-)

claudette ząbka

Czy wyście poszalały z tymi dietami???? Na FB tylko się odchudzają, tutaj też się zaczyna. A ja tylko jem, jem i jem i doooopa rośnie.

A nie cycki? ;-)

No i duuupppppaaaaaaaaaaaaaa :---( Mlodek zeszlo na oskrzela Wlsnie wrocilam od lekarza, dostala inhalator i spray taki co sie daje na astme Mam nadzieje, ze pomoze bo biedna spac w nocy nie moze ii musze ja w nocy przekladac do bujaczki bo inaczej sie krztusi flegma :-(

Przykro mi :-( Dużo zdrówka życzę!

Padłam przed chwilą zapewne każda z Was wie, jak wygląda pies goniący swój ogon, właśnie Gabi goniła swoją nogę!!!! na początku nie wiedziałam ,czemu ona się tak w kółko kręci i dopiero potem zajarzyłam, jak zaczęła się wukrzać

Po wczorajszych wieczornych wariakcjach dzisiaj ładnie zasnęła i śpi do teraz. Oby tak zostało do rana;-)

 

[mlodak]

Maćku - cycki też trochę, ale dooopa jednak bardziej :-(

Nie poszłam jednak spać bo zapomniałam napisać o jakże wspaniałym wydarzeniu - dzisiaj moje dziecię tuż przed kąpielą pierwszy raz samo stanęło w łóżeczku!!!!! Wskutek czego natychmiast wysłałam K do piwnicy po klucze i obniżyliśmy łóżeczko na najniższy już poziom.
Strsznie dziwne to uczucie - kolejny etap za nami.... bardzo się cieszę oczywiście, ze mój syn się rozwija, ale jednak troszkę szkoda, że już takie chwile nie powrócą.

Tym razem już na pewno - dobranoc.