Czerwiec 2012

[Muńka]

Do Was też tak kurierzy kursują? U mnie wczoraj było 3, a czekam jeszcze na 5 paczek, mąż na 2 i brat na 2..

Muńka po co pakować prezenty jak i tak nikt nie zwraca uwagi na opakowanie, dasz do reklamówki i tak nikt nie zauważy, że coś jest nie tak . A serio to...JA też muszę spakować, tylko narazie jakoś mało mam tego do pakowania, a święta tuż tuż

ja czekam jeszcze tylko na jedną przesyłkę z opaseczkami dla G zamówionymi u Sunshine :-) a tak ogólnie to wolę kupować w sklepach, bo lubię obejrzeć, pomacać i wiedzieć co kupuję. Do zamówień internetowych za bardzo szczęścia nie mam, więc jeśli już coś to zamawiam drobiazgi.

Zawsze pakowałam prezenty w papier, rozkładałam się na środku pokoju i zajmowało mi to pół dnia, ale teraz nie mam już na to czasu i cierpliwości, dlatego w tym roku królują torby.

Dzwonił kurier ze jedzie z pralką !!! yay !!!:-):-):-)

to poszalejesz!! :-)

Kasienka - Ty to masz przeboje z tym synuśkiem!!;-)
Moja się przebudza, ale nie widać, żeby ją coś bolało, bo czasami nawet nie płacze. Po prostu chce pociumkać cyca, albo powariować

 

[Kasienka_]

Muńka chetnie oddam troche jego akrobacji

 

[Iwon]

Gkvip zdrówka dla niuni!


Maćku żarełko w nocy? To Zosia jeszcze się budzi na papu, bo wydawało mi się, że nie


Claudette jesli chodzi o kurierów, to i owszem, kursują, tyle że do sąsiadki. A że jej najczęściej nie ma, a ja matka siedząca w domu, to z grzeczności jej geszenki odbieram


Kasieńka ciężko powiedzieć, co można dawać profilaktycznie takim maluszkom. Bo starszakowi, to dajemy tran i cebion


Śniło mi się, że byłam w ciąży i już na porodówce. Łaaaaaaa

 

[claudette]

Muńka u mnie standardowo króluje papier, bo.. lubię, chociaż i tak nikt tego nie doceni, bo szybciej z torebki

Iwon naczytałaś się o wspomnieniach z porodówek i Ci się śnią teraz koszmary, hihi

Idę obiad dać mojej Maludzie , a potem piekę babeczki czekoladowe z bitą śmietaną i bananami

 

[MsMickey]

No i stoi pootwierałam, żeby doszła do siebie po transporcie, pogłaskałam ...
teraz się nie mogę doczekać kiedy przyjedzie Pe i ją podłączy...

Gocha usnęła w chuście biedna zdziwiona: jak to dziś na spacer nie idziemy??? to jak ja usnę???

A ja nie mam mąki krupczatki na tę cholerną szarlotkę! A na blacie 3 kg jabłek już leży, wszystkie inne składniki też ale w sklepie na dole krupczaty nie uświadczysz trza mi do almy ale to nie dziś i nie ja

Szukam na gumtree jakiegoś używanego łóżeczka turystycznego - na święta mogłoby się przydać... hmmm dość szybko się za to wzięłam...


Claudette: oczekuję na kuriera z choć jedną babeczką!!!

GKVIP trzymaj się jakoś z Małą Marudą &&& nie jest łatwo ale kto mówił, że będzie? no i, wiadomo, jak zawsze: DAMY RADĘ!!!

EDEK: znalazłam coś takiego dla osób ze słabością do ptaków i nietoperzy
http://warszawa.gumtree.pl/c-Sprzed...a-zabawki-Recznie-wykonane-W0QQAdIdZ440991284

 

[alijenka]

Wpadłam się zameldować niestety nie nadrobię Was bo muszę zmykać coś w domu porobić, dopiero wróciłam ze spaceru od 10 rano :-)

Byłam z małą u lekarza bo coś mi się wydawało że ciężko oddycha ale jest oki, chciałam wiedzieć co jej jest bo jutro basen i nie wiedziałam czy jechać czy nie, był nawet taki dobry pan pediatra z naszego szpitala w Trzebnicy, pytałam go o te przewroty i nierówny podbródek znaczy tłuszcz na podbródku, na obroty mówił, że spokojnie jeszcze miesiąc mam poczekać najważniejsze że leży na brzuchu ładnie i że rwie się do siadania, a o podbródku mówił że każdy z nas jest nieasymetryczny nic tam nie wyczuł i powiedział tylko aby zdjęcia robić co jakiś czas i sprawdzać czy się pogłębia czy wyrównuje.

 

[MsMickey]

Alijenka to samo powiedzieli mi w szpitalu na lekko większy policzek Gosi

 

[Muńka]

aaaaaaaaaaaa właśnie w radiu leci NKOTB - Step by step!!! lalalala

 

[siula]

Siula a jakis zlobek ?

tak ale dopiero jak znajdę prace i to na jedną zmianę a w Starogardzie trudno o taką robotę
cały czas pracowałam w handlu ,nie wiem jak mi się to wszystko ułoży

 

[Rysica]

Przez to że mąż w domu to mam cały dzień rozpier.... nie cierpię tego!

Zaraz jedziemy do dentysty, ale wcześniej podrzucamy dzieciaki rodzicom.
a tak mi się nie chce, ze poezja...

potem jedziemy na zakup małe spożywcze, muszę kupił Monice kaszkę i mleko itp, a sobie jeansy, potem do domu, i cały dzień przeleciał... ehhh

jakiś mam dzisiaj gorszy dzień... wszystko mnie wkurza...