Dobry wieczór!
Mam wrażenie, że na forum zostały same babki, co nadal karmią UU, a te na mm się na fb przeniosły
Nieprawda, ja tylko mm od początku i FB jakoś mi nie leży:-)
No nie do końca. Bo z wymienionych tylko Rysica bywa tu regularnie A dokarmianie się nie liczy ;-)
A właśnie - nie napisalam Wam, że Zośka ma już dwa ząbki! Drugi pokazał się zaraz na drugi dzień
Jestem tu regularnie. No może w ostatnim tygodniu mniej bo chyba deprechę zaliczam.
Hej dziewczyny :-)
My dzisiaj świętujemy młodego pół roczku! Jesteśmy sami w domu i możemy się wygłupiać do woli.
Szymek się trochę popsuł :-( Sam zasypiać nie chce i już. no i trzeba znowu go uczyć od początku samodzielnego zasypiania. I chyba idą nam kolejne zęby bo ślinotok taki, że tragedia i wszystko co do rączki to do buzi. Zobaczymy!
Jutro szczepienie, ale się boję bo mieliśmy iść już dwa tygodnie temu ale Szymek katarek załapał no i dopiero teraz możemy iść, znowu pani doktor będzie marudzić :-(
Gratki z okazji pół roczku.
No ale sie wk..lam. Wlasnie przyszla do mnie ekipa z firmy ktora zakladala ogrzewanie nam w domu. Zadzwonilam do nich jakis tydz temu ze chyba ogrzewanie nie dziala tak jak powinno. Przyjechali dzisiaj - bez uzgodnienia ze mna tego - obeszli chate po czy stwierdzili ze cos tam jest nie tak i ze musza od nowa instalowac wszystko . A co za tym idzie rozwalac tynki i podlogi normalnie para uszami mi idzie dopiero co skonczylismy dekorowac gore a oni mi to wszystko zniszcza I jescze ze cos tam im musze doplacic Jak chwycilam tel i zadzwonilam do szefa firmy to po paru min ten palant laskawie powiedzial ze jednak nic placic nie musimy no bo to przeciez ich wina. Tlumaczyl sie jak kretyn. Normalnie zalamana jestem. Malo tego - nie moga tego zrobic teraz tylko najwczesniej w lutym na ch..j mi tu w lutym ogrzewanie jak tu sie juz wtedy wiosna zaczyna.
nie ma to jak zaczac poniedzialek w mily sposob.
Współczuję. Ja to bym kazała robić już i dodatkowo zapłacić sobie za ponowny remont domu.
Nie daje dziś rady z moją zołzą!!!!!!!! Nie dość, że nauczyła się pełzać do tyłu, to robi podpór do czworakowania i drze się przy tym jakbym ją ze skóry obdzierała!!!!! Spokojna jest tylko na rękach!!!!! Ratunku!!!!!!!!!!!
Dobra jest.
Niespodzianka - gratuluje ząbka, u nas nadal brak uzębienia :-).
nie wiem co jeszcze komu miałam napisać ale musze już kończyć bo się młody o butlę upominać zaczyna. Póżniej wstawię filmik z "wychodzeniem z leżaczka".