Sunshine, słusznie, że nie chcesz przy dziecku się kłócić i ze zachowujesz kwestie miedzy Wami dla siebie, bo to nie swiadczy o głupocie, tylko o lojalnosci...ja z tych bardziej wylewnych...moje początki z P. były dość trudne, bo on do łatwych typów nie nalezy-bardzo asertywny i meeeega oszczedny, wrecz skąpy, co doprowadzało mnie do szewskiej pasji (a ja oczywiscie ideał
;-)), no i zwierzyłam się kilku znajomym z naszych problemów tak skutecznie, ze go naprawdę znielubili i musiało minąć sporo czasu, zeby się przekonali, ze jest ok, mimo, ze miedzy nami było juz od dłuższego czasu super ;-) ale dobrze, ze jedziesz do Polski, odpoczniesz, odetchniesz! i super, ze tesciowa tak za Tobą! :-)
Uwazajcie Dziewczyny na to usg po zakonczeniu karmienia...tzn. nie pilnujcie tak tego, tylko róbcie sobie usg raz na rok bez wzgledu na to, czy jestescie w ciązy, czy karmicie, czy nie. Mam przykład mojej ukochanej przyjaciółki, która urodziła trzeciego synka 23.05 i na początku sierpnia okazało się, ze ma tak zaawansowanego raka piersi, że konieczna jest mastektomia (nie wystarczyłabym operacja oszczedzajaca). Przez ostatnie 5 lat była albo w ciazy albo karmiła. Kilkukrotnie prosiła lekarzy (róznych) o skierowanie na usg piersi i wszyscy mówili: "Jest pani w ciązy/karmi Pani, wiec teraz nie ma sensu". W koncu wyczuła w lipcu duzy guzek, który w ogóle nie schodził po karmieniu i wtedy łaskawie dostała skierowanie. Teraz opowiada mi, ze lekarze z centrum onkologii chwytają się za głowy, jak słyszą, że odmawia się kobietom usg piersi bo karmią. Podobno własnie podczas karmienia najlepiej widac niektóre zmiany. Mówią też, ze jezdzą po Polsce, mówią ginekologom, wtłaczają do głów i nicccc...Tez TV zainteresowała się tym tematem w koncu i zadzwonili do Kasi z Panoramy, zeby zrobić z nią kró†ki wywiad i puścić w któryms z wydań, zeby nagłosnic ten problem. Jak teraz szłam do gina to jesli dostałabym odmowę skierowania to poprosiłabym o to NA PISMIE! Niech napisze, ze odmawia mi skierowania i z jakich powodów. Ja juz przestałam się z nimi cackać.
Wiec uwazajcie dziewczyny, bo zdrowie najwazniejsze, tylko szkoda, ze czasem tak trzeba o nie walczyć...
Munka, ja tez tak bardzo chciałam rodzic naturalnie, ale życie pisze inne scenariusze. Tez myślałam o trójce dzieci i wiesz co? Mimo, ze miałysmy cc to nie wszystko stracone. Własnie ta moja Kasia i tez Dorota (opiekunka) znają osobiście dziewczynę ok. 35-letnią, która miała do tej pory 5!!! cesarek i jest ok!!! oczywiscie to ekstremum, ale z 2-3 sadze, ze nie powinno byc większych problemów
Wtorek, ok. 12.00 - super! MsMickey, jesli chciałabyś wczesniej/pozniej to luz! Juz kupiłam mascarpone i biszkopty do tiramisu
:-) a jutro wyskoczę po dobre jabłka do szarlotki, ale wsadzę ja do piekarnika tuż przed Waszym przyjściem, zeby była cieplutka! ;-)
Miałam co jeszcze napisać, ale wypadło mi z głowy...młody usnął jak wracałam z leclerca. Wróciłam i oczywiscie bb, a zakupy stoją nierozpakowane...
aaaa...no własnie...ja tym razem chyba tez wybiorę zelazną...
Ps. Słyszałyscie co u Magnii i Tomeczka słychać? Odzywa się na fb?