reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

Bol ucha to jest najgorszy z boli:no: Ja jako dziecko cierpialam przez kilka lat na bol ucha - jak sobie przypomne to az mnie trzesie.
 
reklama
Widze że ja też dołączę do tych co mają dzisiaj nerwowy dzień najpierw mój m mnie wkurzył a potem jeszcze gościu przywalił nam na parkingu w samochód także nerwy miałam na maxa a teraz mój m poszedł do pracy i nie zdążyłam mu powiedzieć jednego że to co on robi to mnie bardo boli w serduchu niewiem ile jeszcze wytrzymam :crazy: miłej nocki życze dobranoc
 
Marzeno, bardzo mi przykro, prosze przekazac Brygidzie slowa otuchy, by byla dzielna i nie tracila NIGDY nadziei. Tak widocznie zadecydowala natura, a ona sie nie myli. Wiem, iz uplynie troche czasu, az wszystko wroci do normy, zycze jej by to nastapilo szybko i by szybko zobaczyla swiatelko w tym tunelu, bedzie dobrze!
 
Ostatnia edycja:
gkvip - no ja pierwszy raz się załapałam na zapalenie ucha na oddziale noworodkowym zaraz po urodzeniu i tak mniej-więcej do 15 roku życia, 2-3 razy w ciągu roku uszy przypominały o sobie, więc tez to znam. To jest na prawdę okropny ból, dlatego rozumiem moje dziecko i nie czekam z wizyta u lekarza, jeśli do tego dojdzie, tym bardziej, że zapalenie ucha samo niestety nie przejdzie.
 
Witajcie kochane

Pisze w imieniu mojej córki ja osobiscie jestem lipcóweczka 2011 Marzena197235 A Brygida dołaczyła do was za moja namowa jak tylko zaszła w ciaze , niestety dzisiaj dowiedziała sie ze ma martwa ciaze od 2 tygodni a jutro zostanie wyczyszczona

Wam kochane w swoim i córki imieniu zycze szczesliwego rozwiazania

Smutno sie robi, kiedy czyta sie takie wiadomosci. Wspolczuje Wam wszystkim dziewczynki i wierze, ze juz niedlugo pod Waszymi sercami zamieszkaja te wytesknione i ukochane fasolki :*
 
Dzien Dobry Wszystkim,
Ja juz pokutuje i pewnie nie zasne wiecej :(
Mialam isc dzis na badania, ale przebudzilam sie z mysla, ze nie mam pojemniczka na mocz, jesli jest do zbadania.. Poszlam sprawdzic recepty no i pewnie ze jest grrr
A oczywiscie receptami zajmowal sie maz i odkad wyszlismy od lekarza w zasadzie nie widzialam skierowania grrr
Oj chyba szykuje sie kolejny opierdziel, taki poranny, poczekam sobie jak tylko wstanie :cool:
 
Dzien Dobry Wszystkim,
Ja juz pokutuje i pewnie nie zasne wiecej :(
Mialam isc dzis na badania, ale przebudzilam sie z mysla, ze nie mam pojemniczka na mocz, jesli jest do zbadania.. Poszlam sprawdzic recepty no i pewnie ze jest grrr
A oczywiscie receptami zajmowal sie maz i odkad wyszlismy od lekarza w zasadzie nie widzialam skierowania grrr
Oj chyba szykuje sie kolejny opierdziel, taki poranny, poczekam sobie jak tylko wstanie :cool:
Nie denerwuj się ja też zapomnialam ostatnio o moczu :) Zawsze można donieść później lub następnego dnia a jak nie masz czasu to proponuje sprawdzoną przeze mnie metodę - wyparz słoiczek i tam nasiusiaj a w drodze do przychodni kup pojemniczek i w przychodniowej toalecie przelej do pojemniczka:) Nikt nie zauważy a problem z głowy :)

Miłego dnia i niewiem czy któraś ma dzisiaj wizytę jak tak to trymam kciuki :p Ja obudzilam sie jakaś nie do życia.. nic mi sie nie chce czuje sie zmęczona.. :/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Niespodzianka bardzo się cieszę z ruchliwego malucha, zbój taki zam jak mój i ja mam zdjęcia portretowe i profilowe z usg ;-)

Buziak ja mam narazie 2 na minusie ale wyniki mamy świetnie i mam się tym nie martwić, pewnie jak mi wróci apetyt to nadrobię szybko i jeszcze was wyprzedzę

Kamila syn mojej koleżanki, też dwulatek, bardzo długo utykał na jedną nóżkę, chodzili z nim po specjalistach, bioderka sprawdzali, cuda na kiju, nawet kręgosłup mu sprawdzili bo czemu takie małe dziecko tak utyka tyle czasu, po kilku miesiącach zorientowali się że ich starszy sąsiad chodzi w podobny sposób, ze starości, a mały bardzo go lubił i problem się rozwiązał a trwało to wtedy kilka miesięcy ;-)

Miłego dnia kobitki
 
reklama
Do góry