reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Niezapominajka - bardzo fajnie wyglądasz w tym kolorku!!! Bardzo!!! I bardzo naturalnie - pasuje i do oczu i do brwi - nic się nie "kłóci" :) a pajacyk synka fantastyczny!

No ja niestety nie mam szans na przefarbowanie się na blond z kolei, mam bardzo ciemne włosy i bardzo szybko mi rosną, więc szybko bym miała odrosty, wręcz pewnie po kilku dniach by były widoczne! A tak bardzo bym chciała, nawet kiedyś sobie zrobiłam taką wizualizację... Fajnie bym wyglądała i mi się podobało... Ale żadna fryzjerka się nie chce tego podjąć!!! Jeszcze z moją ilością włosów, których jest masakrycznie dużo i ciężko się farbują......

makeover(10).jpg
a najjaśniejsze miałam takie :
DSC05939.JPG
 
reklama
niezapominajka - no fajnie, fajnie, ale co z tego jak nic z tego ;P ni dy rydy... Pewnie jakiś strasznie drogi fryzjer-stylista by się tego podjął, ale za jaką kasę! i jak długo by się dało to utrzymać?? Jak by wyszły odrosty po zafarbowaniu? Za dużo niewiadomych... Wygram w totka to się tak ufarbuję ;)
 
Niezapominajka mysle ze zmiana na lepsze :)

ja tez jestem za in vitro a to dlatego ze cale zycie lekarze uswiadamiali mnie ze moge nie miec nigdy dzieci choc Nikos pojawil sie bez staran... ale 10 lat leczenia na brak miesiaczek... totalny brak utwierdzilo mnie mocno w przekonaniu ze najpierw in vitro jesli bedzie trzeba a dopiero potem adopcja ... ale dziekuje Bozi za nasz maly cud w postaci naszego malucha bez koniecznosci lez przez lata staran
 
Delwer fajnie, że u was już powoli z górki :)


Zaza
mój jeszcze stopek nie odkrył, ale już bardzo polubił swoje ręce, dobre i to ;)


Niezapominajka
mnie też się podobasz w tym kolorze, wyglądasz uroczo i naturalnie :)


Hatszept
fajnie, że mały polubił marchewkę, u mnie w lodówce też już czeka pierwszy słoiczek, ale jestem twarda :-p Za kilka dni skończy 4 miechy, to popróbujemy.
Dzisiaj rano dałam mu pierwszy raz kaszkę jabłkową łyżeczką. Chcę mu podać na wieczór, więc wolę sprawdzić teraz, czy dobrze ją przyjmie. Rewelacji nie było, ale też się nie krzywił.


Rysica ładnie Ci w tym blond, choć generalnie wolę ciemne włosy. Ale akurat przy Twojej urodzie wygląda to ciekawie :-)


Jeśli chodzi o in vitro, to ja przyznam, że mam małą wiedzę na ten temat, ponieważ nigdy mnie ani moich bliskich to jakoś nie dotyczyło (mam jedynie koleżankę w pracy, która ma cudowne dwie bliźniaczki z in vitro),więc się nie wypowiadam na temat samej metody. Jednak zgadzam się z violą i hatszept - po pierwsze nawet jeśli ktoś jest przeciwny, niech zachowa to dla siebie, jeśli miałby kogoś urazić. Bo co da takie gadanie, skoro ktoś już się zdecydował na in vitro? A jeśli są to jakieś mity i brednie wynikające z niewiedzy, to już tym bardziej powinno się ugryźć w język. Po drugie również szanuję osoby, które nie godzą się na to ze względów religijnych i nie oceniam takiej decyzji.
 
niezapominajka fajnie ci w tym kolorku, ale jak to mówią - ładnemu we wszystkim ładnie :yes:

rysica bombastycznie wyglądasz w tym blondzie, bardzo mi sie podobają blondynki z takimi czarnymi oczami :)

iwon rączki są u nas na topie od dawna, ostatnio młody odkrył kciuka i go ssie :)


a w temacie fryzur - to mnie ostatnio naszło na radykalną zmianę :-p i chyba walnę sobie rude:-p:-p
 
Ostatnia edycja:
Zaza a walnij, co sobie będziesz żałowała;) normalnie moje poczucie wartości wzrosło o 100%, czuję się inną osobą i dobrze sie czuje;) a "tylko" zmieniłam kolor włosów;)

My dzisiaj jedziemy kupić fotelik dla małego. Co prawda nosidełko jest do 9 kg, a fotelik od 9 kg(mały wazy ponad 7kg w tej chwili) to on juz sie nie mieści w tym foteliku, siedzi taki ściśnięty, aż płacze, żadnego ruchu nie może zrobić;/

Poza tym muszę umówić go do ortopedy. Boję się o bioderka, na pierwszej wizycie wszystko było wporządku, a teraz już ma na nogach takie przewiąchy. No i na jednej nóżce ma przewiąchy w okolicach kroku a na drugiej nie ma...mama stwierdziła, że powinny być na obu nóżkach takie same toteż dla świętego spokoju muszę to sprawdzić.
 
Hejka
a ja mam rzadkie włosy i podatne na zniszczenia i ich już nie farbuje, ewentualnie korci mnie aby zrobić sobie delikatne pasemka:tak:

Co do in vitro, też nie mam dużej wiedzy na ten temat ale sama dwa razy poroniłam i pragnęłam dziecka i zapewne gdybyśmy nie dali rady też byśmy rozważali tą opcję tak więc GVKP jak najbardziej jestem za Tobą :tak: nie przejmuj się. Ci, którzy nie mieli problemów z zajściem w ciąże nigdy nas do końca nie zrozumieją.

Amelka mi dała wczoraj popalić, wstała po 15 i nie chciała usnąć gdy ją usypiałam ani o 17,ani o 18 a o 19 to już nie próbowałam i nawet nie musiałam jej przetrzymywać, zechciała usnąć przed 20. A przez cały ten czas gdy nie spała to na zmianę płakała bo nie chciała cyca,nie chciała leżeć, nie chciała spać tylko chciała być przytulona na rączkach i chyba dziąsła są temu winne, ach. Teraz usnęła o 10 i śpi już drugą godzinkę jak nigdy. Zawsze o tej porze drzemka jest 40min lub góra godzinna. Chyba zmęczyła się wczorajszym dniem jak i ja.

Mamuśki cyckowe już wprowadzacie nowe pokarmy? A to nie trzeba czekać do skończonego piątego miesiąca czyli zaczętego szóstego? Wg mojej skromnej wiedzy ( od pediatry) to po skończonym 4mscu to tylko gluten należy wprowadzać. To ja już mogę np. marcheweczkę jej podać?!?!
 
Hejo!

No to dziś w końcu młoda dostanie marchewkę:-) już się nie mogę doczekać jej reakcji!!
U nas póki co jedynym objawem "skoku" (jeśli coś takiego w ogóle istnieje:-)) było częstsze budzenie się w nocy, ale tak to nadal nie mam do czego się przyczepić jeśli chodzi o Gabi. Jedynie po zaśnięciu wieczornym zdarza się jej obudzić z płaczem, ale potem zaraz zasypia.
Fajno, że pogoda nadal ładna, bo przyjemnie jest spacerować na słoneczku.

Rysica - bardzo ładnie CI w blond.

Ja chyba do końca życia będę miała podobną fryzurę, bo na zapuszczanie nie mam cierpliwości a na inny kolor jakoś boję się zdecydować. Szkoda mi trochę włosów.

Niezapominajka - dobrze wyglądasz w ciemnym kolorze

Wczoraj próbowaliśmy marchewki i nawet mu smakowała, ale poprzestaliśmy na 2 łyżeczkach. Dziś ciąg dalszy :tak:

Ja dziś mam wymianę opon na zimowe w autku :) a wieczorem idziemy na koncert Maleńczuka :tak::-):tak: moja mama zostaje z małym :-)

Ciekawe ile moja dziś wszamie marchewki.
Dzięki za przypomnienie, bo faktycznie powoli trzeba myśleć o zmianie opon.

P.S. podgrzewacie słoiczki zanim podacie??

Niezapominajka - jakie przewiąchy??


Waris - ja właśnie dziś podam pierwszy raz marchewkę, a Gabi wczoraj skończyła równe 4 miesiące. Pediatra mówiła, że do piątego tylko na cycu, ale w sumie to nie wiem czy do skończonego czy do rozpoczętego. W każdym razie widze, że młoda już z chęcią coś sobie spróbuje.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Muńka to może i ja na dniach zrobię jej jednak tą marcheweczkę.

No właśnie jakie przewiąchy? Pierwszy raz o czymś takim słyszę a moja mała ma problem jeszcze z lewym bioderkiem więc przyłączam się do pytania Muńki

Co do fotelika to ja mam taki do 13kg

W środę umówiłam się na szczepienie ale nadal mamy gluta więc chyba będą nici ze szczepienia ale przynajmniej lekarka ją osłucha
 
Ostatnia edycja:
Do góry