reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Antek na noc ładnie zasypia w łóżeczku w dzień gorzej.A na noc o 19 kąpiel o 20 kaszka odbicie i do łóżeczka nieraz ze smoczkiem nieraz bez i oczywiście pieluszka do przytulenia.

Wczoraj była u nas pielęgniarka środowiskowa,powiedziała że od 6 października mogę wprowadzać posiłki stałe, to zapytałam czemu 16 lat temu jak moja córka była mała wprowadzałam posiłki już od 3 miesiąca a teraz każe się od 4 to mi odpowiedziała, że wszystko lekarze o miesiąc przesunęli bo jest więcej alergii,ale jak chcę to mogę już zacząć, jak małemu nic będzie to ok. No to ją uświadomiłam co Antoś już je to tylko się śmiała i mówi : no tak przecież kochający rodzice i tak najlepiej wiedzą co jest najlepsze dla ich dziecka i przyznała mi się że wnuczce też podają od 3 miesiąca jedzonko:)

Acha i jeszcze pytałam o spanie w dzień czemu tylko po pół godzinki śpi to powiedziała,że w tym okresie 3-5 miesięcy dzieci tak mogą mieć,że to taki okres przejściowy a później powinno się unormować na 2 drzemki dziennie ale dłuższe a niektóre dzieci nawet na jedną popołudniową.

Pamka
mój też tak ma:)
 
reklama
ale tu cisza :) chyba wszystkie szaleją na FB, a ja tam nie ogarniam tego nadmiaru informacji :D

moje dziecko oszalało dziś w nocy :/ wstał dopiero o 1.50, ale się przesikał i musiałam go przebrać, więc się rozbudził i jadł gadając, więc strasznie długo :/ potem zrobił kupę, chociaż w nocy już mu się nie zdarzało, znowu się przy zmianie pieluszki rozbudził
w końcu przed 3 wylądował u mnie w łóżku, ale dalej gadał :/ dopiero jak chwilę go pobujałam to się wyciszył i za kilka minut zasnął
jedyne pocieszenie to takie, że następna pobudka była dopiero o 6.50
 
Iwon nasze dzieci są bardzo podobne. Gosia też je teraz częściej niż wcześniej. Gdy już 2 g mijają to MUSI zjeść a czasem pierwsze "słowo" jeść już wydaje po 1,5 g... Do dwóch dobijam ale rzadziej to się nie da w dzień. I też wieczorem z dwóch często bo najwyraźniej niewyrabiam z produkcją.

Aha ja też mam zamiar tu pozostać choć bb na fb też jest zabawne;-)
 
U mnie chyba skok rozwojowy. Mały wstawał co 1,5h w nocy. I ogólnie obudził się o 5.50 ;/ a na 8.00 musiałam zaprowadzić starszą córkę do szkoly. Dzisiaj ide spać z kurami...o 20.00 chyba...
 
Pamka moj tak nie ma, ale jest mlodszy. Moze Twoj synek juz przechodzi nastepny skok - ten zwiazany z lekiem separacyjnym?

Zaza moj tez sie przesikal dzisiaj nad ranem. Kurcze no, nie ogarniam tego czasem :-p Ten sam pamper, tak samo zasikany, zapiety z niezwykla starannoscia na noc - raz przesikany, raz nie :dry:

Zuri wspolczuje. Jak dziec da, to sie zdrzemnij razem z nim.

Klusia mam nadzieje, ze z Nadinka wszystko bedzie ok. Neurolog na pewno pomoze. A jak ona zaciska piastki? Z kciukiem na zewnatrz czy wewnatrz?

Aylin nie znosze szczepien, dobrze, ze mialas wsparcie. Moj malz nie chodzi na szczepienia, a mnie az serce boli jak mi syna kluja :zawstydzona/y:

Viola ile lekarzy tyle rad... Tutaj lekarz mi mowil, ze od 4 miesiaca juz mozna powoli wprowadzac, a polozna z kolei, zeby czekac do 5, a najlepiej do 6 :sorry2: Tomek jest na mm, wiec juz zaczelam z kleikiem ryzowym i jabluszkiem. Alergii brak, za pare dni ruszam z marchewka.

To niesamowite ile dzieciaczkow w tym samym czasie (mniej wiecej) ma takie same "odchyly". Problemy z jedzonkiem, pobudki w nocy. Wczesniej myslalam (dopoki nie mialam dziecka), ze te skoki rozwojowe to tylko takie gadanie. Teraz zmienilam zdanie.

Dzisiaj mlody obudzil sie o 6. Jako,ze nie jestem rannym ptaszkiem, wzielam go do siebie. Na nic sie to nie zdalo, bo nawet przytulony i ze smoczkiem w buzi mi spiewal przy uchu
 
Hej :)

Mój mały ma robione testy na nietolerancje laktozy potrafi zrobic taka kupe ze musze 4 razy pampa zmieniac i duzo sika . Test ma za zadanie sprawdzi poziom cukrów i laktozy....nazwa TEST KERREGO.

Ooo, a dlaczego pediatra podejrzewa nietolerancję laktozy? Tylko przez duże kupy? :confused:


He, he wychodzi na to, że tylko ja mam nadmiar pokarmu :-)

Ech, jak ja Ci zazdroszczę :sorry2:


Wczoraj była u nas pielęgniarka środowiskowa,powiedziała że od 6 października mogę wprowadzać posiłki stałe, to zapytałam czemu 16 lat temu jak moja córka była mała wprowadzałam posiłki już od 3 miesiąca a teraz każe się od 4 to mi odpowiedziała, że wszystko lekarze o miesiąc przesunęli bo jest więcej alergii,ale jak chcę to mogę już zacząć, jak małemu nic będzie to ok. No to ją uświadomiłam co Antoś już je to tylko się śmiała i mówi : no tak przecież kochający rodzice i tak najlepiej wiedzą co jest najlepsze dla ich dziecka i przyznała mi się że wnuczce też podają od 3 miesiąca jedzonko:)

Dokładnie, nie ma co wariować z tą alergią, bo jak się będzie dziecko pod kloszem trzymać, to skutki mogą być jeszcze gorsze.


moje dziecko oszalało dziś w nocy :/ wstał dopiero o 1.50, ale się przesikał i musiałam go przebrać, więc się rozbudził i jadł gadając, więc strasznie długo :/ potem zrobił kupę, chociaż w nocy już mu się nie zdarzało, znowu się przy zmianie pieluszki rozbudził
w końcu przed 3 wylądował u mnie w łóżku, ale dalej gadał :/ dopiero jak chwilę go pobujałam to się wyciszył i za kilka minut zasnął
jedyne pocieszenie to takie, że następna pobudka była dopiero o 6.50

No to miałaś nocną imprezę jednym słowem :-D

Iwon nasze dzieci są bardzo podobne. Gosia też je teraz częściej niż wcześniej. Gdy już 2 g mijają to MUSI zjeść a czasem pierwsze "słowo" jeść już wydaje po 1,5 g... Do dwóch dobijam ale rzadziej to się nie da w dzień. I też wieczorem z dwóch często bo najwyraźniej niewyrabiam z produkcją.


Ja też już nie walczę i nie staram się karmić na siłę co 3 h. Po mamy się oboje męczyć? :blink: A te 2h liczysz od momentu rozpoczęcia czy zakończenia jedzenia (bo ja od rozpoczęcia :sorry2:). Karmisz z dwóch czy z jednej piersi? I dlaczego nie ma Cię na wątku o rozszerzaniu diety maluchów cyckowych? :cool2:
 
Ostatnia edycja:
December, kciuki zaciśnięte!!! ta diagnoza już pewna?

Kasiula,
jakim cudem lekarze nie widzieli takiego guza??? Wiedzą już czy powstał w ciąży, czy przed? Kiedy chemia? jest hormonozależny? Myślę o Tobie codziennie. Przetrwasz ten koszmar! Zobaczysz!

Mój gin oczywiście nie chciał zlecić mi żadnego usg ani zrobić cytologii dopóki nie minie 6 miesięcy od porodu...no comments...moja przyjaciółka, która urodziła trzeciego synka 2 tygodnie przede mną dowiedziała się o swoim raku piersi na początku sierpnia, teraz jest juz po mastektomii. Gdyby ktoś kazał jej czekać do grudnia na usg to pewnie miałaby juz przerzuty do węzłów chłonnych...
Chyba pójdę do jakiegoś innego gina i zapłacę...

Ja też antyface'owa :tak: nie będę takim ludziom kasy nabijać i nie lubię być inwigilowana...

Jeśli chodzi o oglądanie TV przez małego to my nie mamy telewizji (nasz wybór), ale mój syn do aniołkow nie należy, więc przekupuję go czasem "pappa pig" z youtube. Mam spokój na 5 min ;-).
Nie mamy telewizji, ale ja często zaglądam na tvnplayer.pl albo vod.onet.pl i oglądam np. miasto kobiet z tvn style albo wojewódzkiego albo prawo agaty (lubimy ten serial). Komputer mamy podłaczony do LCD na ścianie, więc nie muszę się "mordować" przed kompem. Muszę sprawdzić, czy polsat ma też vod, bo moze serial "przyjaciółki" sensowny jakiś ;-).

Chciałam się jeszcze pochwalić :-) w czerwcu pisałam Wam, ze mały ma otwarty przewód botalla i jeszcze jakiś inny przewód (nie pamiętam nazwy). Byliśmy u kardiologa 2 dni temu i wszystko ZASKLEPIONE :-) ulga niesamowita...tym bardziej, ze ja sama miałam operacje zamknięcia przewodu jak miałam 9 miesięcy...uffffffff....hurrrrrrraaaaaa....

Uciekam na spacer, bo maly przysnął, a ja nie śpi to masakra na spacerze, bo chce caly czas na rączki, bo musi wszystko widzieć...już nawet nosidełko przez to kupiliśmy...;) babybjorn active za 100zł, używane, ale w super stanie :tak: kolor trochę nie dla chłopca, ale co tam ;-) - granatowo - różowy ;-);-);-)


Noc u nas średnia (może ten skok właśnie), bo niby je na śpiocha, ale jak odkładam do łózeczka to się przebudza i ryk...i tak odkładam 5 razy, po czym się wkurzyłam i obudziłam P...- niech nosi panicza...po 10min się poddaliśmy i wzięliśmy małego do nas...a była 1.00...często bierzemy małego do nas, ale dopiero nad ranem...

A jutro wielki dzień...jadę na szkolenie 120km od wawy...i maly zostanie na 5-6 godzin najpierw z tatusiem, a póżniej z babcią kolejne 4-5h...ciekawa jestem, jak dadzą radę ;-) ...a ja będę musiała wziąc chyba laktator, bo piersi mi eksplodują...i chyba będę musiała odciągnąć w samochodzie, bo trochę będę się wstydziła w łazience, bo moj elektryczny wydaje takie charakterystyczne dzwięki...;-) a z drugiej strony czego się wstydzić...

Miłego dnia, Kochane!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Klusia mam nadzieje, ze z Nadinka wszystko bedzie ok. Neurolog na pewno pomoze. A jak ona zaciska piastki? Z kciukiem na zewnatrz czy wewnatrz?
Kciuk schowany....
Idę dziś do pediatry, spytam o oczka, że coś zauważyłam, ciekawe co ona na to:sorry:. Bylam u niej 3 razy, ani razu się nie przyjrzała.
A swoją drogą wkurza mnie, ze ona jest zdrowa i musze z nią siedzieć z chorymi dziećmi...Bo oddział dla dzieci zdrowych jest tylko tam gdzie szczepienia
 
Do góry