reklama
Pierwsze pół roku życia dziecka to naprawdę próba dla związku....
dokladnie... wlasnie czytalam o tym w ksiazce o wychowaniu ostatnio i tak sobie pomyslalam ile z nas na forum przechodzi kryzysy czemu to musi byc takie trude
xdorotaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2011
- Postów
- 1 482
MY po paru lyzkach kaszki i mlesiu...mlody chrapie mi na nogach
Buziakowa jaja sobie robisz? Twoj maz wydawal sie taki ...idealny??!!
ps. czym sie rozni spioch od pajaca dla mnie to jedno i to samo...dlugie na zatrzaski ze stopkami ...chyba ze spioch to bez stopek??
w takim ukladzie my tylko to ze stopkami uzywamy i tylko do spania
Buziakowa jaja sobie robisz? Twoj maz wydawal sie taki ...idealny??!!
ps. czym sie rozni spioch od pajaca dla mnie to jedno i to samo...dlugie na zatrzaski ze stopkami ...chyba ze spioch to bez stopek??
w takim ukladzie my tylko to ze stopkami uzywamy i tylko do spania
Ostatnia edycja:
buziak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2011
- Postów
- 2 833
Buziak, no co TY rozwodzisz się naprawdę? Czy to już ostateczna decyzja?Co się właściwie stało?Pierwsze pół roku życia dziecka to naprawdę próba dla związku....
MY po paru lyzkach kaszki i mlesiu...mlody chrapie mi na nogach
Buziakowa jaja sobie robisz? Twoj maz wydawal sie taki ...idealny??!!
ps. czym sie rozni spioch od pajaca dla mnie to jedno i to samo...dlugie na zatrzaski ze stopkami ...chyba ze spioch to bez stopek??
w takim ukladzie my tylko to ze stopkami uzywamy i tylko do spania
wydawal sie;-)
od polowy lipca sporo pil i myslałam ze faktycznie przechodzimy jakis zwykly kryzys, ale okazalo sie ze moj maz ma kolezanke własnie od polowy lipca.. fajny facet nie ??? pil bo sobie z czyms nie radzil..
wnioski juz w sadzie
Ostatnia edycja:
oj Buziaczku- bardzo mi przykro zdrady ja też bym nie wybaczyła- nawet jak bym chciała- z moim charakterem byłoby to niemożliwe. Trzymam kciuki,żeby wszystko poszło gładko i żeby dzieciaki na tym jak najmniej ucierpiały.
reklama
buziak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2011
- Postów
- 2 833
no dla mnie tez jest to obrzydliwe. moj maz jako facet okazal sie kompletnym zerem wiec moze i dla chlopcow lepiej ze takiego autorytetu miec w domu nie beda. poki sad nas nie podzeli bedziemy mi8eszkac razem wiec poki co sa swiadkami niepotrzebnych scen.. sorry za bledy ale mam malego na kolanach ;-)
na swoj sposob bardzo to przezywaja bo okropnie boja sie zostac sami w pokoju.. wiec pewnie jest to strach o to zebysmy rozstajac sie nie rozstali sie rowniez z nimi.. to co w nich siedzi boli mnie najbardziej..
na swoj sposob bardzo to przezywaja bo okropnie boja sie zostac sami w pokoju.. wiec pewnie jest to strach o to zebysmy rozstajac sie nie rozstali sie rowniez z nimi.. to co w nich siedzi boli mnie najbardziej..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 220 tys
Podziel się: