reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

reklama
kurde właśnie, dziewczyny ile takie dziecko powinno zjeść dziennie mililitrów mleka modyfikowanego ?? bo moja je 5*150 i nie wiem czy to dobrze
tak patrzyłam na przybieranie wagi to przez pierwsze 3 tyg przybrala 900 gram ważyła 3780 później jak miała 6 tygodni to ważyła już 1100 - 4815 więcej a teraz po 6 tygodniach przybrała 1100 - 5950

Mi pediatra powiedział, że są specjlane normy dla dzieci karmionych mm których trzeba przestrzegac. W wieku 3 miesiecy dziecko powinno zjadac 6 posiłków po 130ml. Ale mój mały nie chce tyle...je co 3 godziny po 100-110ml.

Witam

Tak podczytuję Was trochę i postanowiłam napisać
Mój Damianek też się urodził w czerwcu ( 25) tego roku z wagą 3240g i 51 cm. Obecnie waży 5800, niestety też nie jest mierzony podczas wizyt. Jest bardzo wesołym maluszkiem. Mam też 6- letnią córkę Oliwkę

Witaj;) Fajnie, że się przyłączyłaś;)

Delwer moj tez sie budzi dwa razy - raz kolo 12-1,pozniej kolo 3-4 a jest na mm :/ Wczoraj jak bylam na wazeniu to mi babka powiedziala, ze juz go moge odzwyczajac od karmien nocnych, bo spokojnie jest w stanie przespac 12 godzin. No i nie wiem co mam robic. Poszperalam na polskich forach i dziewczyny odradzaja, bo 3.5 miesieczne dziecko jest za male na cos takiego. Ale z drugiej strony patrzac, niektore dzieci ( nawet nasze czerwcowe ) przesypiaja cala noc i nic im sie nie dzieje... Dzis w nocy zamiast pedzic po butle z mlekiem, dalam smoka i bez awantur mlody poszedl spac dalej :eek: O 4 juz go nakarmilam, ale moze dzisiaj sprobuje ze smokiem...

Czy sa jeszcze jakies mamy, ktore odzwyczajaja lub zamierzaja?

Pediatra też mi mówił, żeby odzwyczajać od nocnych karmień na mm. Czyli jeśli każdy tak mówi to coś w tym jest. Tylko ja nie mam sumienia...

powiedzcie mi czy wasze dzieci maja unormowane pory spania. Bo nasz poza tym ze idzie spac o 19 i tym ze spi na spacerze czyli 9-12 to spi jak popadnie. Czasem spi po dwie godziny czase po pol, czasem mu sie chce spac po godzinie od wstania a czasem minie 3 i mu sie nie chce

oooo mój Piotruś jak se chce. Raz śpi raz nie raz po dwie godziny raz po 15 minut i po godzinie znów 15 minut...a chciałabym, żeby się unormowało...

Dobry wieczór. Ja dzis cały dzien u mamy byłam. Pomagałam jej bo biedna przebrała se rękę i nic nie możerobić...w pewnym sensie odpoczęłam sprzątając..zawsze co innego niż dziecko. Mój mąż włąśnie jest na pogotowiu- chyba coś z barkiem...aby nie gips:no::no: wszystko przez tą cholerną piłkę.
Mały śpi ja lecę na na wspólnej.

A i palę pełną gębą:zawstydzona/y:

Miłego wieczoru;)
 
od kebaba :p
25pphu9.jpg

nie wierze, to fotomontaz? :szok::szok::szok:

Kasienka wlasnie tak jak Aga pisze, jablko zostawie na koniec bo inaczej moga mu warzywa nie posmakowac.

z tymi zupkami to ja mam watpliwosci czy robic mu w domu... no bo jednak nie wiadomo przy jakiej autostradzie marchewki z targu rosly i czym je pryskali. a te gotowe dania w sloiczkach niby tylko z upraw ekologicznych no i od razu zbalansowane porcje, nie trzeba sie zastanawiac czy aby nie za duzo groszku...

drzemki u nas troche chaotycznie. ogolnie w domu mi nie chce spac, wiec jedyna stala drzemka to 14-17 na spacerze. dzis jak sie spacer opoznil to sam zaczal zasypiac zanim wyszlismy :happy: no a tak to staram sie miedzy karmieniami polozyc. rano karmienie ok 7 i pozniej sciskanie calowanie i rechotanie i spimy dalej u mnie w lozku do 9 gdzies. no i pozniej miedzy karmieniami staram sie klasc ale zazwyczaj to juz nie spi wiecej niz 30 minut na raz :crazy: po 17 juz go trzymamy do kapieli czyli do 19


PS zauwazylyscie ze nas coraz mniej tu? tzn gdyby nie nowe dziewczyny to juz prawie nie byloby z kim pisac :eek::eek::eek:
 
Mi pediatra powiedział, że są specjlane normy dla dzieci karmionych mm których trzeba przestrzegac. W wieku 3 miesiecy dziecko powinno zjadac 6 posiłków po 130ml. Ale mój mały nie chce tyle...je co 3 godziny po 100-110ml
no to moja je 5 * 150 ml to chyba w normie :)

ja tam tym rolnikom nie wierzę że to jest bez nawozów :))
 
Ja mam ze tak powiem zaufane warzywa bo od dobrej koleżanki mojej mamy i wiem ze nie pryskane ani nic bo ona woli więcej posadzic, co sie zepsuje to sie zepsuje niż pryskać.
A mój je co 3,5h -4h 150 z kleikiem i lekarka sama mi kazała kleik dosypać waży prawie 8 kg i ma 65cm może więcej;-) Powiedziała ze wygląda jak półroczne dziecko.
 
no to masz dorodnego synusia :-)
ja narazie daje tylko mm, mała waży 5950 i już śpiochy 62 są za małe

no ja nie mam nikogo takiego zaufanego co do warzyw, zresztą jak narazie przy niej ja sama dla siebie nie mam jak ugotowac a co dopiero robić zupki dla niej chyba by się mi zaryczała !!!!
 
hej hej, co dobrego w forumowym świecie? :-)
u nas nie powiedziałabym, że dobrze, ale nie ma się co łamać, twardym trzeba być, co nie?
Tomka nadal anemia świetnie się trzyma, a przedwczoraj miał szczepienie i od tego czasu mało je (max 90 naraz), wczoraj dużo spał, dziś już śpi normalnie, a i tak z jedzeniem słabo... i się zaczynam schizować, czy jednak znowu mu wyniki krwi nie poleciały i dlatego niejadek. poza tym zaczęliśmy rehabilitować się Vojtą. czy któraś z mam na forum też uskutecznia te tajemne sztuki? Przyjemne to to nie jest, a do tego upierdliwe (4x dziennie w domu trzeba ćwiczyć), ale postępy już widzę. nasze ukochane dziecię miało problemy z podnoszeniem głowy na brzuchu - asymetria osiowa, więc pokrzywiony kręgosłup w literę C, podnowił łepetynę słabo, a jeśli już to dupa i nogi też szły do góry i w ogóle wszystko nie tak. do tego trzymał głowę na jedną stronę tylko, zaczęła mu się deformować czaszka i stwierdziłam, że koniec czekania na NFZ i biorę sprawy w swoje ręce! jestem zadowolona, bo szkrab się zrobił bardzo mobilny, a jeszcze podobno te ćwiczenia cofną mu przepuklinę pępka. oby oby.

co do tematów na tapecie: my się karmimy MM z gotowaną kranówą, tyle że najpierw woda trafia do dzbanka z filtrem. butelkę sparzam raz na dobę, a jak zapomnę, to raz na dwie. co do brzucha, to nie mam słów. po cesarce tak ciasno mnie pozszywali, że teraz mam piękny wielki wał nad cięciem i nie sądzę, żebym kiedykolwiek się go pozbyła :crazy:, w dodatku postanowiłam złamać swoją zasadę niestresowania się ciężarem własnego dupska i kupiłam wagę. właśnie dziś przybyła. dłuuuuga droga do bycia lachonem przede mną, ech. w ogóle to po ciąży zaczęłam tyć zamiast chudnąć, wiecie? jak odstawiłam karmienie piersią i zaczęłam normalnie jeść (co nie znaczy wcale kompulsywnego obżarstwa), nagle okazało się, że buzia jakaś okrąglejsza, biodra szersze... masakra. mam nadzieję, że moja brand new waga zmotywuje mnie do diety.

Ja chodzę z Julkiem na rehabilitację i tam babka wykorzystuje vojte i mt bobath a w domu tylko bobath. Poprawa znaczna:tak:

Co do wagi to uważnie swoją obchodzę dookoła:-D
Ja pierdzielę, zaraz dostanę kur...cy :wściekła/y: Młody dzisiaj nie chce spać, tylko na cycku, od rana!
Teraz oczywiście wyje, bo go zostawiłam samego. Przytulanie -nie, lulanie -nie, smoczek -nie, cycuś -tak! Ale ile można tak z nim leżec? Mam zdecydowanie słabszy dzień, bo wymiękam, nie mam cierpliwości!!! Mam ochotę wrzeszczeć. Niech mnie ktoś przytuli :-(

Może czuje, że jesteś zdenerwowana i mu się potrzeba ssania zwiększa;-) Tulę i &&& by jutro było lepiej:tak:

U nas dzis dzień zaczął się g... Młody nie robił kupsztala przez 3 dni i rano nadrobił aż po szyję, więc zaczełam go przebierać, zanim mu ściągnęłam body to już ramiona miał brudne. Położyłam zwiniete body obok a on wyczaił że zajęłam się czyszczeniem tyłka (jak tylko otworzyam pampka to wsadził do niego nogę:tak:) złapał sobie to body rączką i naciągnął na buzię:shocked2: :-D:-D:-D

Ja znowu na wojennej ścieżce z D- tym razem już nie będę się do niego odzywać dopóki nie przeprosi. Wczoraj wrócił do domu z pracy i zaczął mi mówić jak on sie bardzo za synem stęsknił i że już sie nie mógł doczekać aż go zobaczy. Wziął go na ręce i po 5 minutach zabrał się za jedzenie i dziecko zlewał aż do wieczora:szok: Też mi tęsknota, aż mi się przykro zrobiło... A dziś jak go zawołałam żeby młodego wykąpał bo mnie bolą plecy powiedział, że jeszcze 20 minut, a dziecko ze zmęczenia już wchodziło w fazę histerii więc mu powiedziałam, że Julek nie będzie czekał to usłyszałam, że mi się coś z głową dzieje:wściekła/y::wściekła/y:Ech odechciało mi się wszystkiego...
 
reklama
Do góry