reklama
agaundpestka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 2 808
A jak go mierzyłaś i czym?aga ja sama zmierzyłam, owszem mierzyli mu obwód główki i klatki piersiowej ale całego go nie mierzyli.
Dzięki i teraz wiem, ze warto było się te 5tyg męczyć bo teraz to już naprawdę przyjemność i nie wyobrażałam sobie, ze karmienie może NIE BOLEĆ a jednak możeSuper, jesteś bardzo dzielna, walczyłaś o laktację i zobacz jak się udało :-)
WitamyWitam
Tak podczytuję Was trochę i postanowiłam napisać
Mój Damianek też się urodził w czerwcu ( 25) tego roku z wagą 3240g i 51 cm. Obecnie waży 5800, niestety też nie jest mierzony podczas wizyt. Jest bardzo wesołym maluszkiem. Mam też 6- letnią córkę Oliwkę
Witaj w klubie mój młody usnął o 18:15, potem miał tylko 30min przerwę na kąpiel i karmienie, a pobudkę mieliśmy o 4:30 i ja ledwo widzę, a on brykaWitam, dzisiaj wyjątkowo pierwsza bo jak młody zasnął o 17.30 to wymyślił sobie pobudkę o 5 rano
Ostatnia edycja:
Witam
My wczoraj też mieliśmy sczepienie i na szczęście obyło się bez marudzenia i gorączki
Mały waży 6600 i 65 długi, tylko czemu niektóre ciuszki na 68 za małe? hehe
Pytałam lekarza o wprowadzanie posiłków stałych.Powiedział,że zaleca się po 4 miesiącu,ponieważ różnie dzieci ważą i różnie mają wykształcony i unormowany układ pokarmowy i trawienny,ale że Antek ładnie wązy to mogę już wprowadzać i obserwować,jeżeli będzie wszystko ładnie przyjmował to za 2 tyg co drugi dzień po pół żółtka do zupki. No to się wtedy przyznałam że jemy już jabłuszko to powiedział" bardzo dobrze"
My wczoraj też mieliśmy sczepienie i na szczęście obyło się bez marudzenia i gorączki
Mały waży 6600 i 65 długi, tylko czemu niektóre ciuszki na 68 za małe? hehe
Pytałam lekarza o wprowadzanie posiłków stałych.Powiedział,że zaleca się po 4 miesiącu,ponieważ różnie dzieci ważą i różnie mają wykształcony i unormowany układ pokarmowy i trawienny,ale że Antek ładnie wązy to mogę już wprowadzać i obserwować,jeżeli będzie wszystko ładnie przyjmował to za 2 tyg co drugi dzień po pół żółtka do zupki. No to się wtedy przyznałam że jemy już jabłuszko to powiedział" bardzo dobrze"
MsMickey
Fanka BB :)
Hej z rana:-)
Noc fajna bo Gosia usnela o 10 pobudka o 5:-):-) a następna po 8.30. teraz się dopiero karmimy tylko sobie leżała i dzwiekala ;-)
Ja poszłam spać o północy więc ok:-)
oby więcej takich
Wczoraj cały dzień cwiczylam odległości między posiłkami. Gocha jadła co 2 godziny jak w zegarku :-) rzadziej się nie dało. plus ok 200 wody. Żarloczyna :-)
No ale było gorąco.
Asik witaj:-) czuj się jak u siebie:-)
Iwon Gocha jeszcze czasem wstaje 2x.
Za pół g przyjeżdża mój kolega i jedziemy do ikejowa - wczoraj nie wyszło - a ja w łóżku Gocha ciągnie cyca. Bez śniadania i z brudną głową ... no way. Ale jak się wstać o 8 nie chciało to teraz mam...
Miłego dnia:-):-):-)
Noc fajna bo Gosia usnela o 10 pobudka o 5:-):-) a następna po 8.30. teraz się dopiero karmimy tylko sobie leżała i dzwiekala ;-)
Ja poszłam spać o północy więc ok:-)
oby więcej takich
Wczoraj cały dzień cwiczylam odległości między posiłkami. Gocha jadła co 2 godziny jak w zegarku :-) rzadziej się nie dało. plus ok 200 wody. Żarloczyna :-)
No ale było gorąco.
Asik witaj:-) czuj się jak u siebie:-)
Iwon Gocha jeszcze czasem wstaje 2x.
Za pół g przyjeżdża mój kolega i jedziemy do ikejowa - wczoraj nie wyszło - a ja w łóżku Gocha ciągnie cyca. Bez śniadania i z brudną głową ... no way. Ale jak się wstać o 8 nie chciało to teraz mam...
Miłego dnia:-):-):-)
zaza26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2012
- Postów
- 2 260
oj dziewczyny marudzicie ja codziennie mam pobudke przed 6 rano....mozna sie przyzwyczaic.
Czy tylko moj kawaler je w nocy dwa razy? Budzi sie okolo 1 i pozniej okolo 4
my wstajemy dokładnie tak samo
agaundpestka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 2 808
Na codzien tez wstaje przed 7mą więc nie ma długo spania, ale dziś ta pogoda i ból głowy nie ułatwiało mi wstaniaoj dziewczyny marudzicie ja codziennie mam pobudke przed 6 rano....mozna sie przyzwyczaic.
Czy tylko moj kawaler je w nocy dwa razy? Budzi sie okolo 1 i pozniej okolo 4
Witam
My wczoraj też mieliśmy sczepienie i na szczęście obyło się bez marudzenia i gorączki
Mały waży 6600 i 65 długi, tylko czemu niektóre ciuszki na 68 za małe? hehe
Pytałam lekarza o wprowadzanie posiłków stałych.Powiedział,że zaleca się po 4 miesiącu,ponieważ różnie dzieci ważą i różnie mają wykształcony i unormowany układ pokarmowy i trawienny,ale że Antek ładnie wązy to mogę już wprowadzać i obserwować,jeżeli będzie wszystko ładnie przyjmował to za 2 tyg co drugi dzień po pół żółtka do zupki. No to się wtedy przyznałam że jemy już jabłuszko to powiedział" bardzo dobrze"
O jabłuszko już fajnie mój wczoraj się rzuci na moją śliwkę i dałam mu posmakować
A dziewczyny uważajcie jak będziecie wprowadzać jedzonko z marchewką ona często zatwardza więc na początek nie proponuję dzieciom tym co mają problemy z kupkaniem.
Ja będę będę wprowadzać jedzonko trochę po niemiecku
Ja będę będę wprowadzać jedzonko trochę po niemiecku
znaczy zaczniesz od bratwursta?
Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
Ale mnie mm dzisiaj wkurzył - o 5:20 mała się obudziła, nakarmiłam ją cyckiem, dorobiłam butli (ok 6:00) - głowa mnie rozbolała. Położyłam się, mała zasnęła, Szymek przyszedł ok 7:30 zapytać, czy może włączyć Mini Mini - powiedziałam, ze ok, mała słodko spała dalej. Nagle mojemu m dzwoni komórka znaczy budzik - na pół godziny przed czasem, i obudziła małą!!! Wkurzyłam się (milion razy mu mówiłam, żeby sobie wibracje ustawił na ten "przed-budzik", żeby małej nie budził jak śpi - nie dociera :/ Wzięłam ją z łóżeczka, położyłam koło m i poszłam spać do Szymka ! Musiał wstać, zrobić mleko i ją nakarmić. A ja jeszcze w drodze do Szymka łóżka musiałam wziąć przeciwbólowy. Może do niego dotrze i będzie ustawiał wibracje, bo nie pierwszy raz ją obudził...
reklama
Hej!
wreszcie siadłam i nawet coś naskrobię. czytam Was często ale z pisaniem gorzej. ciężko wszystkim odpisać więc odniosę się do paru wątków- co do wstawania w nocy- moja przeważnie 2 razy (sporadycznie był 1 raz a bywa i trzy)- no ale ona na cycu jest (mm daje tylko jak mnie nie ma długo- tzn. wtedy ktoś inny ją karmi). ja dzisiaj też o 6 miałam pobudkę- przeważnie tak wstaje, czasem wcześniej sie zdarzało- tak to jest- dzieci to przeważnie ranne ptaszki.
ale mam zmartwienie z karmieniem- coraz częściej mała wścieka sie przy cycku i nie chce jeść mimo że na bank jest głodna. wczoraj ją ważyłam w przychodni no i też zong- przybrała 610 g w miesiąc! a wcześniej robiła 250 na tydzień...nie wiem czy nie zacząć ją dokarmiać. wydaje mi sie tez ze w cyckach mniej mleka. nie wiem czy to kryzys chwilowy czy jak. nie chce przestać karmić no ale decyzję pewnie podejmie Marysia.
Witam nowe mamuśki.
wreszcie siadłam i nawet coś naskrobię. czytam Was często ale z pisaniem gorzej. ciężko wszystkim odpisać więc odniosę się do paru wątków- co do wstawania w nocy- moja przeważnie 2 razy (sporadycznie był 1 raz a bywa i trzy)- no ale ona na cycu jest (mm daje tylko jak mnie nie ma długo- tzn. wtedy ktoś inny ją karmi). ja dzisiaj też o 6 miałam pobudkę- przeważnie tak wstaje, czasem wcześniej sie zdarzało- tak to jest- dzieci to przeważnie ranne ptaszki.
ale mam zmartwienie z karmieniem- coraz częściej mała wścieka sie przy cycku i nie chce jeść mimo że na bank jest głodna. wczoraj ją ważyłam w przychodni no i też zong- przybrała 610 g w miesiąc! a wcześniej robiła 250 na tydzień...nie wiem czy nie zacząć ją dokarmiać. wydaje mi sie tez ze w cyckach mniej mleka. nie wiem czy to kryzys chwilowy czy jak. nie chce przestać karmić no ale decyzję pewnie podejmie Marysia.
Witam nowe mamuśki.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 219 tys
Podziel się: