Witajcie
Violapop- ja tez nie polecam tego zmoka o zmiennym przeplywie, wg. mnie niesamowicie duzy ma ten otwor, jeci ciurkiem jak tylko przechylisz
Verita- a napisz prosze jak robisz te kaszke? Ja trzeba zagotowac jak inne, czy taka rozpuszczalna jest? Zagotowac w mleku modyfikowanym? Bo mnie kroci, by zaaplikowac troche mojemu malemu jednak
Za tydzien idziemy na kontrole, wiec sie zapytam co i jak z tym wprowadzaniem zmian zywieniowych u wczesniakow
Ja Wam powiem, ze pojawienei sie Julcia nas zmienilo i trzeba sie dotrzec, czasem odbywa sie to krzykiem ;-)
Ale tak mi zal Julcia przy tym, ze nas slucha, ze nie wytrzymuje.. zreszta mojemu tez szybko przechodzi
Wczoraj mialam armagedon z moim synkiem
Tzn on mi pokazal na co go stac, wg. obrazka o skokach rozwojowych mam przechlapane przez caly tydzien
Krzyk, az slowo daje, kolo 13 zalozylam zatyczki do uszu, bo nie szlo wytrzymac, no i te tony krzyku!
piski, potem gardlowe.. normalnie widac bylo, ze mu to przyjemnosc sprawia, nawet wozenie autem nie uspokoilo grzdyla.
No, ale za to wyrzucil z siebie energie i pieknie spal (pominawszy 1,5godziny miedzy 2:30-4, kiedy to walnal kupala i musial to uczcic
)
teraz odpukac spi na tarasie od 10
- rekord
wiaterek mi ululal julcia uffff