Czerwiec 2012

[kasia580]

Dzień dobry
Nie mogę spać, wstałam o 5.30 a teraz pije kawke Pijecie dziewczyny kawe? ja rano jedną muszę, sypaną z mlekiem .....
Nie wiem dlaczego nie mogę spać. Jestem jakoś dziwnie pobudzona ;-)

ja też tak mam ostatnio...a jeśli chodzi o kawę to mój facet tak mnie pilnuje że jak coś to z 1 łyżeczki i wiecej mleka, wiec tak naprawde mam mleko z kawą

a ja dzisiaj gnije w łóżeczku do południa (nie mamy młodej to może "coś" będzie) a później idziemy do mojej mamy na objadek wiec mam wolne od garów, a jutro do Sebastiana rodziców i też mam wolne od garów teraz to wszyscy dbają żebym się nie przemęczała chociaż w domu, bo w pracy to normalnie tyram.

 

[KamilaLublin]

jeszcze nie koniec ale za 3 tygodnie tygodnie bedzie juz koneic a co to jest 3 tygodnie? prawie jak ulamek sekundy przed pierwszym usg tez sie tak zamartwiałaś i to niepotrzebnie. ja rozumiem ze po stracie czlowiek szaleje ze strachu ale trzeba wierzyc z calych swoich sil i wmawiac sobie ze musi byc ok! niema innego wyjscia!


Poza tym miłego dnia

 

[Dreddka]

Cześć dziewczyny,
Wstalam, spojrzalam w lustro i pomyslalam, ze kobiecie nigdy nie dogodzisz. Wczoraj martwilam sie brakiem objawów i proszę są ! 4 nowe dorodne i aż bolace pryszcze. Uśmiechają sie do mnie wredne i mówią: chciałas, to masz. O!

 

[AVO]

Hej Dziewczyny,

apropo obajwów lub ich braku- mnie wczoraj wieczorem też ustąpiły mdłości, pierwszy raz od miesiąca i powiem Wam,ze trochę sie zanipokoiłam tym faktem. Na szczeście dzisiaj od rana znowu sąMoże powoli będą po prostu zanikać np. najpierw ich nie będzie wieczorami, potem tez popołudniami, a w końcu zupełnie znikną

Carla, w każdym razie ja też taka czarnowidząca jak Ty To nam z pewnością życia nie ułatwia

Mam nadziję, że juz wszystkie zostaniemy w kompelcie

 

[tialana]

[FONT=&quot]
Dredka ja mam takie same bolące cholery[/FONT][FONT=&quot], nawet jakbym chciała zapomnieć że są, to tak bolą że się nie da[/FONT]

[FONT=&quot]Carla mocno trzymam kciuki za Twoje maleństwo, wierzę że będzie dobrze Ty też musisz w to wierzyć, wiem że to ciężkie bo mam podobnie jak ty ale musimy się starać dla naszych maleństw.[/FONT]

 

[sicilpol]

Witajcie!
Milego dnia Wam życzę!

 

[maćku]

Dzięń dobry! :-)
Ja tam nie narzekam na spanie ;-) Co prawda znowu była pobudka na siusiu punktualnie o 4.30, ale potem zasnęłam i spałam do teraz

Dzień dobry
Nie mogę spać, wstałam o 5.30 a teraz pije kawke Pijecie dziewczyny kawe? ja rano jedną muszę, sypaną z mlekiem .....

Ja też piję i nie wyobrażam sobie iebie bez kawki z rana Ale od zawsze pijam słabą z mlekiem, więc chyba jest oki.
Czasami jak mnie mocno głowa po południu rozboli wtedy zrobię sobie jeszcze jedna małą na poprawę ciśnienia

Cześć dziewczyny,
Wstalam, spojrzalam w lustro i pomyslalam, ze kobiecie nigdy nie dogodzisz. Wczoraj martwilam sie brakiem objawów i proszę są ! 4 nowe dorodne i aż bolace pryszcze. Uśmiechają sie do mnie wredne i mówią: chciałas, to masz. O!

 

[goldenlucy]

Oj dziewczyny ja tez jestem panikara jak nie wiem co. Wczoraj widziałam dorodna fasolke z bijacym serduszkiem a dzisiaj już się zamartwiam bolacym krzyżem. Mam nadzieje ze to bóle związane z rozciąganiem się kości i wiezadel a nie oznaczajace coś niedobrego. Tym bardziej ze do przedwczoraj zero boli, dopiero od wczoraj zaczęło boleć. Ehhh uspokoje się dopiero chyba po porodzie :-)

 

[maćku]

Oj dziewczyny ja tez jestem panikara jak nie wiem co. Wczoraj widziałam dorodna fasolke z bijacym serduszkiem a dzisiaj już się zamartwiam bolacym krzyżem. Mam nadzieje ze to bóle związane z rozciąganiem się kości i wiezadel a nie oznaczajace coś niedobrego. Tym bardziej ze do przedwczoraj zero boli, dopiero od wczoraj zaczęło boleć. Ehhh uspokoje się dopiero chyba po porodzie :-)

Po porodzie to się dopiero jazda zacznie!

 

[butterfly:)]

Hej Laski:* Miło widzieć takie dobre wiadomości na forum Mam nadzieje, że w poniedziałek też bedę mogła się podzielić dobrą nowiną... tak bym chciała.... Co do objawów to miewam mdłości... najgorzej jak jadę samochodem... wtedy się nasilają... a tak to są bardzo lekkie Piersi też mnie pobolewają... najbardziej wieczorem... Ehhh... też bym już chciała czerwiec... i maleństwo przy sobie... wtedy zdecydowanie byłabym bardziej spokojniejsza... chociaż wtedy zapewne zaczną się inne problemy i też będą powody do obaw... taka chyba już nasza natura Buziaki:*