reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Może...ale ja nie mam zgięcia i też nie siusiam więcej...nie przejmuję się tym jednak...bo każda z nas jest inna ;)

mi tez ostatnio gin powiedzial ze mam tyłozgiecie macicy i sikam wiecej, to chyba zalezy od organizmu

Krem mam Ziajka Mamma Mia a oliwkę BabyDream- oby dwa w promocji tanioszka. Słyszałam dużo dobrych opinii o Mustelli ale cena ok 150-200 zł za opakowanie mnie lekko przeraża :szok:

wlasnie czytalam ze dziewczyny tez sa zadowolone z tej ziajki i nie jest droga
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
W Rossmannie jest seria kosmetyków Alterra - są one w 100% z naturalych składników i ekologicznych upraw, bez chemii, bez sztucznych barwników. Ceny naprawdę są przyzwoite, bo żel pod prysznic lub balsam kosztuje koło 8zł.

Ja używam i bardzo polecam!
 
Witajcie dziewczyny, nieśmiało proszę Was o dolaczenie i mnie do Waszej grupki czerwcowek :)
Podczytywalam Was od samego poczatku, ale nie miałam śmiałości napisać...
Jestem po dwoch poronieniach i jakos nie moglam sie przemoc, by zaczac pisac, bowiem dlugo zylam (i nadal żyję...) w ciągłym strachu, ze czar pryśnie i wszystko się powtórzy :(
W połowie piatego tygodnia dostalam plamien i bylam prawie pewna, ze wszystko sie powtorzy :(
Ale ku naszej uciesze, plamienia po tygodniu ustały i już 2tygodnie jak jestem "czysta" :)
Widzialam dzidzie w sumie trzy razy (zaraz wkleje fotki w odpowiedni watek) i szkrab rosnie prawidlowo, serduszko bije, wiec zdecydowalam sie na dołączenie sie do grona przyszlych mam w nadzieji, ze i ja nia zostane.
Aha, mam na imię Ania, 32lata i było by to nasze pierwsze potomstwo :)
Pozdrawiam Was wszystkie, dziewczyny, które maja dziś wizytę, ja wczoraj tez trzęsłam portkami, chyba zawsze będziemy ehhh :(

Czytałam tu także o stratach, dziewczyny, wiem co to znaczy, wiem ze za każdym razem gorzej to znosimy, bardziej wątpimy, ale nie poddawajcie się, musi nam się udać! Poki mamy zielone światło, to musimy próbować!

Z góry bardzo Was przepraszam, za brak polskich znakow, staram sie je umieszczac, ale czesto mi umykaja :( No i przepraszam, ze sie rozpisałam, papla ze mnie, a skoro leżę większość czasu, to nie ma z kim pogadać :)

Witaj na forum .Pzdrawiam
 
Cześć dziewczyny,

Ostatnio tyle piszecie, ze jak was już przeczytam to już czasu na pisanie nie starcza.

Trzymam kciukinza wszystkie dzisiejsze wizyty
Witam nowa czerwcowke
Co do siusiania, to chodzę do toalety tak jak wcześniej, w nocy nie wstaje. W poprzedniej ciąży zaczęłam wstawać w nocy dopiero ok 6 miesiąca na siusianie.

Natulinka, moze lepiej zadzwoń i zapytaj lekarza czy to normalne ( nie będziesz sie tez tak denerwować jak wyjasni co i jak)

Co do mojego porodu, to teraz sie z niego śmieje, ale wcześniej nie było mi wcale do śmiechu.
W domu o 9 wieczorem odeszły mi wody. Stwierdzilam, ze jakoś trzeba wyglądać na porodowce wiec wskocze pod prysznic. Jak dopadly mnie tam skurcze to ... ( cały dzień
miałam lekkie, ale do szpitala kazali jechać jak bedą
regularne co 3 min, tak wiec czekalam). W samochodzie
myślałam ze urodze ze stresu, tak mój małżonek jechał (był
korek, a on głupi trąbi, miga światłami i jedzie jak wariat).
Dodam, ze wkladka higieniczna nie pomoże na saczace sie wody, tak wiec zanim dojechalam do szpitala miałam już cała mokra pupe i nawet wodę w butach.
W szpitalu pani przywitała mnie informacja że porodowka przepełniona wiec już nie przyjmują, mam poczekać, zbada mnie lekarz dyżurny, i powiedza mi do jakiego szpitala mam sie udać ( myślałam ze zaraz sie rozplacze, wszystko mnie bolało a tu taka niespodzianka)
Po jakimś czasie przeszła pani doktor, zaprosiła mnie do jakiegoś
pokoiku, kazała przygotować sie do badania. I za chwile tylko krzyczała- tu widać główkę, proszę biec po lekarza, nie ma czasu na przenoszenie pacjentki na sale porodowa, odbieramy poród. I tak zaraz na swiecie pojawiła sie moja cora... Z powodu zamknietej porodowki noc spedzilam na sali porodowej.

I zrobilyscie mi taki apetyt na murzynka ze ide go zrobić.
 
Ostatnia edycja:
Ja używam balsamu i oliwki z rossmana baby dream, na pewno fajnie nawilżają i uelastyczniają skórę no i mają niską ceną ale czy przeciwdziałają powstawaniu rozstępów póki co nie wiem, na necie mają pozytywne opinie

Nanulika
ja półtora tygodnia po zabiegu dostałam krwawienia, trwało to trzy dni, wyglądało jak normalna miesiączka, czułam się jak przy miesiączce i też tak to zostało uznane przez moją panią doktor. Obserwuj jak długo będzie się utrzymywać no i jaki kolor ma plamienie, jak brunatny to jeszcze mogą być pozostałości a jak to świeża krew jak przy okresie to bardzo możliwe że to właśnie on. Obserwuj się i skontaktuj z lekarzem, zwykła rozmowa przez telefon może cię uspokoić ;-)
 
Ostatnia edycja:
nom tylko problem taki,że nie mam lekarza do którego mogę zadzwonić, na wtorek mam wizytę u nowej Pani doktor, która mam nadzieję będzie prowadziła moją ciążę jak się uda.... póki co to żywa krew..... tak więc chyba okres.... połknęłam nospę na skurcze podbrzusza i jakoś mam nadzieję minie....
 
Witam was serdecznie - w sumie podczytuje was od końca października. Ale tyle piszecie ze dopiero dziś dotarłam do ostatniej strony.
Termin - koniec czerwca. Z OM początek wychodzi. Ale ginekolog i ja zgodnie twierdzimy że to nie możliwe :)
USG - planowane dopiero na 6 grudnia - więc prezent mikołajkowy mam już zaplanowany.
Poza tym - mdłości raczej mnie nie dopadają - pod warunkiem że jem co 2 godziny. Mały obywatel będzie wegetarianinem. Odrzuca mnie od mięska we wszelkiej postaci.
Pozdrawiam wszystkie czerwcówki :)
 
reklama
nom tylko problem taki,że nie mam lekarza do którego mogę zadzwonić, na wtorek mam wizytę u nowej Pani doktor, która mam nadzieję będzie prowadziła moją ciążę jak się uda.... póki co to żywa krew..... tak więc chyba okres.... połknęłam nospę na skurcze podbrzusza i jakoś mam nadzieję minie....

Nanulika to może zadzwoń do swojego wujka ginekologa. Czy to nie ty masz w rodzinie lekarza?!
 
Do góry