reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

w Pl,przynajmniej tam gdzie mieszkałam to był standard i robili przed każdą,ale tak jak mówię w każdym szpitalu jest inaczej.
Teraz przed cc nie zdążyli mi zrobić ....a szkoda,bo potem się męczyłam z 2 bardzo

No właśnie może to i lepsze rozwiązanie, bo potem jak jest ciężko się załatwić, to jest mały dramat, bo dochodzi do tego strach o miejsce cięcia. Pamiętam jak męczyłam się po operacji wycięcia wyrostka...
 
reklama
Muńka dokładnie tak!!!Ja się męczyłam chyba ze 4 dni teraz,bo się bałam o to cholerne cięcie:angry:Ale jadłam dużo jogurtów i jakoś poszło...ale dopiero jak wróciłam do domku to się unormowało...
Kamilka a próbowałaś właśnie jogurty,płatki z mlekiem?
 
Muńka dokładnie tak!!!Ja się męczyłam chyba ze 4 dni teraz,bo się bałam o to cholerne cięcie:angry:Ale jadłam dużo jogurtów i jakoś poszło...ale dopiero jak wróciłam do domku to się unormowało...
Kamilka a próbowałaś właśnie jogurty,płatki z mlekiem?

taaak codziennie jem jogurty i pije mleko i nic nie działa niestety na mnie
 
dzień dobry :)

Słuchajcie mam pytanie - wizyty u lekarza mi się skończyły. Czyli teraz mam już jechać do szpitala tak? Jak wody uciekną lub skurcze będą...

Czy któraś też jest w takiej sytuacji? Nie ukrywam, że chętnie bym podjechała na KTG sprawdzić czy wszystko OK. Myślicie, że jak w terminie porodu się zjawię na KTG to będzie OK?
Ja dalej bez skurczów, natomiast z telefonami z połowy miasta CZY JUŻ???

Waris - gratulacje :)
Tialana - powodzenia :)

Mam ten sam problem..na ostatniej wizycie byłam 30 maja i od tamtej pory już żadnej wizyty nie mam umówionej...i sama nie wiem co robić..a na IP to taką łaskę robią, że strach tam jechać. Co ja mam pojechać i powiedzieć: czy mogłyby mi panie zrobić KTG?? to powiedzą, że myślę, że jestem mądrzejsza od lekarza;/ nie znoszę takich sytuacji.

Ja dzisś jak zabita spałam do 10...ale obudził mnie mega skurcz i pogoniło mnie na 2... ale na jednym skurczu się skonczyło także nic nowego...słonce pieknie swieci, obiad mam z wczoraj więc chyba biorę się za okna...firanki popiore, okna pomyje, potem powiesę firanki- może coś się ruszy...ehh oby tylko nie było tak jak to w moim przypadku bywa, że zdejmę firanki i odechce mi się myć...to jest możliwe;)

PaulinaMaria- wszystkie tu trzyammy kciuki za wszystkie, też czasem czuję się nie zauważona- ale sama po sobie wiem, że nie da rady odpisać każdej, tymbardziej, że tak naprawdę wszystkie mamy podobne problemy.
 
Dziewczyny mam problem - jak obudzić noworodka???????? Moja mała w związku z niską wagą urodzeniową i tym ze jest "dzieckiem cukrzycowym" ma jeść co 3 godziny, niestety ja mam dość mało pokarmu więc przystawiamy i ew później staram sie dokarmić z butelki. Ale paskuda najchętniej spała by cały czas. Okres aktywności ma o 4 rano (dokładnie całą ciąże o tej porze mnie budziła). I mam problem z budzeniem jej - co 3 godziny zmieniamy pieluchy, łaskoczę, stosuje wszystko co podpowiedziały panie od noworodków - a mloda po zmianie pieluszki odpływa...

A i wkleiłam opowieść z porodówki - wole chyba poród w mniej ekspresowym tempie :)

Aylin, ja miałam ten problem tylko raz w szpitalu - bo małemu spadła waga o 10% i żeby nas wypisac kazali mi go dokarmić i zważyć jeszcze raz.
Swoją drogą ciekawy system no nie ? Przecież wiadomo, ze wtedy ważyć bedzie mleko w brzuszku i chodzi tylko o to, zeby w papierach się zgadzało.. :-)

W każdym razie mały był zaspany i wcale nie chciał jeść ani cyca ani butli i pielęgniarka mi pomogła, nakarmila go jak indyka dosłownie :/. Butelką z takim malutkim smoczkiem jak mają w szpitalu poruszała mu w buzi i jakoś ssał, przez sen..

Jeszcze tylko wyjaśnie, że mały urodził się 4 kg i spadł do 3600, więc generalnie miał problemów z wagą, dlatego tylko zgdziłam się na takie fikcyjne przytycie i pasienie, bo już bardzo chciałam wyjsć ze szpitala, a wiedziałam że z karmieniem nie mam problemów i na pewno w domu na spokojnie nadrobi.

mamina cieszę sie ze ci dodałam otuchy :). Dla mnie uspokajająca była też myśl, ze to natura, zacznie się i już nie ma odwrotu, jakoś na pewno urodzisz :). Także trzymam kciuki, zeby wszystko odbyło się bez żadnych komplikacji i zeby to było dla ciebie miłe wspomnienie :)

niezapominajka, a masz skierowanie na KTG na termin porodu ? Bo ja dostawałam takie skierowanie na ostataniej wizycie, żeby się zgłosić na KTG w terminie porodu je si nie urodzę.
A jeśli nie, to ja bym nie miała oporów żeby pójśc na izbę i powiedzieć że źle się czujesz i wetdy na pewno ci w 39 tygodniu KTG zrobią. Plus dla własnego spokoju zrób sobie morfologię.
 
Ostatnia edycja:
No wlasnie nie mam żadnego skierowania ani nic...co mnie dziwi, bo całą ciąże leczyłam się prywatnie, a na sam koniec zostałam sama.;/ poki co jeszcze trochę poczekam..małego czuję, sama też czuję się nie najgorzej...eh
 
No wlasnie nie mam żadnego skierowania ani nic...co mnie dziwi, bo całą ciąże leczyłam się prywatnie, a na sam koniec zostałam sama.;/ poki co jeszcze trochę poczekam..małego czuję, sama też czuję się nie najgorzej...eh

hej, nie wiem jak u Was ale moja gin kazała mi po prostu przyjść na KTG do szpitala jak ona ma dyżur i żadnego skierowania nie miałam. i z tego co wiem u nas to standard. potem mnie zbadała (relacja na odpowiednim wątku).
mnie dzisiaj jakby ręką odjął, brzuch spokojny, mała też tylko ja jakiegoś nerwa mam, zero cierpliwości do Zuzi i Męża, ogólnie jeden wielki wkurw:wściekła/y:
może po prostu muszę wypić kawę....
 
No wlasnie nie mam żadnego skierowania ani nic...co mnie dziwi, bo całą ciąże leczyłam się prywatnie, a na sam koniec zostałam sama.;/ poki co jeszcze trochę poczekam..małego czuję, sama też czuję się nie najgorzej...eh

a nie masz możliwości skontaktowania się z Twoim lekarzem, żeby zapytać co masz robić?
 
reklama
Do góry