Hej
Widzę, że temat porodów i wagi hehe
Ja się dzisiaj ważyła i nic nie przytyłam jeszcze ale...mój brzuch
chodzę w ciążowych już
masakra.
Co do porodów to mój trwał ponad 40 godzin, zaczął się wywoływaniem w sobotę o 8 rano 7 listopada a skonczył cesarką w poniedziałek po 4 nad ranem
:-( Czyli 9 listopada
Jutro Młody kończy dwa latka, boże jak to przeleciało
Najgorsze, że te cholerne bóle miałam cały czas, a rozwarcie po 40 godzinach było 2 cm
a Kuba był duży 4.300 kg, więc dobrze w sumie, że się to skończyło cc, bardzo szybko doszłam do siebie i dobrze się czułam po cc więc nie ma reguły. Wydaje mi się, że po porodzie naturalnym mogłoby być gorzej bo dziecko było duże.