reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

reklama
A u mnie na razie doopa z tych skurczy, nawet przejechałam się po wertepach na działkę, wytrzęsło mnie nieźle bo drogę mamy taką gruntową z dołami i nic, nadal czekamy sobie na rozwiązanie....
Byłam w Media Markt a mój mężulek oczywiście pognał na dział tv i oglądał mecz. On był zadowolony i ja bo kupiłam to co chciałam :tak:

Aha i mnie też data 12.06.2012 pasuje :-D
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry Wam!
U nas nocka ok - tylko ten ból bioder i brzucha przy każdym ruchu doprowadza mnie do płaczu!!!
Jak ja Ciebie dobrze rozumiem.....
To może ustalmy sobie jakiś wspólny termin?:-)Ja proponuję poniedziałek. Tydzień mi się nie chce czekać - kolana mi juz odpadają

ja proponuję wtorek bo taka fajna data będzie 12.06.2012 :-) :-D
a w poniedziałek mam jeszcze wizytę u gina i będziemy podejmować decyzję czy cc czy próbujemy sn :baffled:


kurde od 2 dni mi tak nogi puchną że masakra :-( :szok:
Podpisuje się, że 12.06 to dobry termin ja akurat tego dnia bede miała na suwaczku 39 tydzien;))
Moj siedzi mecz ogląda a ja mam doła, dzis moja kuzynka ma wesele, poszłam na slub czułam się jak olbrzym nawet się poplakałam jak zobaczyłam te laski....czułam sie masakrycznie a teraz przezywam ze oni się bawią a ja siedzę......

trzymam kciuki za rodzące
 
Niezapominajka - przytulam!!! Ja też już się czuję wielka i niezgrabna! Może szkoda, że nie poszłaś na wesele, może coś by się ruszyło? ;P

Ja z kolei mecz oglądam z mamą i plotkujemy, tu trochę poczytuję, a mąż się bawi na Garbage i za pół h zaczyna się LINKIN PARK!!! aaaaa ale mu dobrze! :D
 
Dzięki;) No szkoda szkoda ze nie poszłam ale cóż wiadomo, że z pusta ręką bym nie poszła a niestety nie stac mnie teraz tak o wydac kase i posiedziec z dwie godziny- wiecej i tak nie dalabym rady...no ale i tak przykro mimo wszystko
 
Ja tez ogladam juz drugi i sie okazalo ze moj P postawil i sie teraz modli zeby Niemcy strzelili gola :szok::-D bo na wczesniejszym poplynal ale nie chce sie przyznac ile :angry:
 
Pojechałam popołudniu do miasta, masakra jak się zmeczyłam:baffled:
a teraz nog nie czuję, a lewa mnie tak boli jakbym conajmniej jakiś maraton przebiegła:szok: ciagnie, rwie, skurcze łapią, ach już nie te kg:-D

Pamietam jak byłam w ciąży z Kuba i mi własnie tak jedna znajoma mowila ze juz z domu nie bede wychodzic, ze o zakupach na spokojnie mogę zapomnieć, o wyjściu do fryzjera, bla bla bla:/

Oczywiście na początku wszystko zmienia się o 180 st. i czlowiek nie wie do czego ręce wlozyc bo chce, zeby wszystko było jak najlepiej i dla Maluszka i w domu:tak: ale z czasem sama radość:-) są dni, ze sie nudzę jak kuba spi w dzien i nie mogę sie doczekac jak wstanie, zawsze mam posprzatane,z kolezankami jak najbardziej się spotykam, zwlaszcza z tymi, ktore maja dzieci;-) do fryzjera chodzę normalnie:-D mąż wtedy zajmuje sie Mlodym, aaa i na zakupy raz za czas jadę i robię je na spokojnie;-) obiad zawsze mamy wiec nie ma co narzekać:-D sa dni, ze czlowiek ma dość bo chhetnie polezalby caly dzien w łózku ale zdarzaja sie rzadko, dziecko naprawdę daję mega powera:tak:
Ja nie zalowalam ani przez 5 sek. ze Kuba sie urodzil, byl planowanym dzieckiem, Maly tez, i nie moge sie juz doczekac chociaz wiem, ze bedzie ciezko, rodziny na miejscu nie mamy i trzeba sobie radzić samemu ale nigdy mi nie wypomni, ze mi dziecko wychowal itp. i musze jeszcze napisac, ze moj mąż sie spisal jako tata:tak: i baaardzo duzo mi pomaga. Kazda z nas da radę, a takie gadanie to trzeba olewac i tyle;-)
 
reklama
a ja dzisiaj nie meczowa :blink: - Maciek ma dzisiaj urodziny i świętowanie było pod niego ;-)

kasiula trzymam kciuki!

12.06.2012 - fajny termin na poród :-). Ale mam nadzieję, że niektórym uda się wcześniej :cool2:

mamina fajnie napisała o dzieciach jak o kropce nad i :-). Nie wyobrażam sobie życia bez moich bąbelków. Fakt wszystko się zmienia ale wg mnie tylko w sensie pozytywnym! Dzieci mnie nie ograniczają (mam czas na pracę, spotkania ze znajomymi , fryzjera i kosmetyczkę) i możemy zorganizować sobie wspólne wyjście ;-).
Zawsze liczyliśmy na siebie a jak potrzebna "pomoc" innej osoby to mamy opiekunkę i sporadycznie dziadków (nadal pracują). Da się wszystko zorganizować! :-)
A i jeszcze jedno - dla mnie najgorszy po urodzeniu maluszka jest 1 miesiąc :tak:. Potem jest już z górki.

iwon ale miałaś niespodziankę ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry