reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

reklama
Nie wiem właśnie co Ci ludzie chcą takim gadaniem osiągnąć, ale na pewno myślą, że my niedoświadczone to g... wiemy a oni to już tacy mądrzy w temacie. Ja nie cierpię jak ktoś mi mówi, że teraz to już się skończy to czy tamto i nauczyłam się już tylko przytakiwać, bo jak mówiłam, że nie zamierzam tym tokiem myśleć, to właśnie wszyscy mówili - urodzisz to zobaczysz. Ostatnio przez to gadanie wszystkich złapałam się na tym, że zauważyłam, że kończy mi się krem i wpadłam w panikę, że muszę jak najszybciej kupić nowy,bo jak urodzę to nie będę miała czasu iść do sklepu...i tak spojrzałam się w lustro i powiedziałam: Ty głupia babo!! przecież zostawiasz nakarmione dziecko mężowi, bierzesz auto i wyskakujesz do sklepu!!!! przecież nie jesteś sama!!!!! uświadomiłam sobie, że siedziało we mnie właśnie to co wszyscy dookoła wciąż powtarzają i "straszą" i pomyślałam...o nie!...pora zmienić myślenie i nie słuchać innych!:-)
To chyba najmądrzejsza rzecz jaka ostatnio przeczytałam! Dziecko wcale nie oznacza, że przestaniemy istniec jako odrębne jednostki. Wiadomo, że trzeba im będzie poświęcić sporo czasu, ale wszystko da sie pogodzić. Znam takie osoby, które nic nie robią a i tak nigdy nie maja czasu. A sa takie, które maja po 2 prace, studia i zawsze maja czas dla znajomych czy chwilę przyjemności. To wszystko zalezy od tego naszych chęci. Ja nie zamierzam rezygnować z powodu dziecka z pracy, imprez, wyjazdów, wyjśc do kina, na taniec czy do kosmetyczki. Chocbym miała krócej spac jakoś to wszystko da się ogarnąć. A jesli ktos mi mówi, że na to wszystko nie znajdę czasu.....no cóż.... lubię wyzwania;-)Poza tym po co do cholery sa nasi partnerzy i dziadkowie:-) A jesli chodzi o termin 12.06 tez mi bardzo pasuje. Akurat po KTG mogę jechać na porodówkę.

Ps. Uzyczy mi któraś z Was na priv swój nr tel, bym mogła dać sms-em znać jak zacznę rodzić? Bo nie wiem jak będę mieć z dostępem do neta w szpitalu....
 
Ostatnia edycja:
Esperanza - to jeszcze przeczytaj co ja napisałam ;) takie dłuuugie wypracowanie :) Też Ci się spodoba ;-):tak:

a co do nr tel - mogę Ci na priv napisać, ale teraz to już nas tak chyba mało zostało, że do Mamusiek powinnyśmy pisać, a nie do ciężarówek, bo napiszemy a się okaże że ta do której piszemy też rodzi hahahaha :-D
 
kasiulka spokojnie :-) trzymam kciuki &&&&&&

muńka ja też zgadzam się w 100 % z tym co napisałaś

no proszę rozpakowują się te z późniejszymi terminami :-)

dziewczyny , mi termin obojętny może być nawet 12 byle by zdążyć przed 15 bo do piątku mam L4 , a moja gin dopiero 19 jest i kto mi L4 przedłuży :-(
 
Hej dziewczynki, wpadam do Was na chwilę między jednym meczem a drugim :)


Z tym baby shower to faktycznie była mega miła niespodzianka :-) - jak będę miała chwilkę, to opiszę Wam jedną "zabawę", po prostu boki zrywać. Generalnie chodziło o to, że na jednej kartce trzeba było napisać jakieś pytanie nurtujące młodą mamę, a odpowiedzi na nie udzielić na drugiej kartce, na której było pytanie innej osoby. Wychodziły z tego absurdalnie śmieszne teksty :-D


Muńka fajnie że masz pozytywne podejście do cc, nie może być inaczej, jak tylko dobrze :tak:

Rysica fajnie masz z tą wizytą mamy, no i zazdroszczę już nowej fryzury ;-) Ja idę do fryca w przyszłym tygodniu na podcięcie (może coś pokombinuję z kolorkiem, żeby włosy nabrały blasku bo jakieś jałowe ostatnio), a pedikiur dopiero na 19-go ....


MsMickey my z m. też zadecydowaliśmy że do szpitala nikt nie przyjeżdża i poinformowaliśmy już najbliższych :tak: Tak samo było z Kornelkiem - po powrocie ze szpitala zaprosiliśmy tylko najbliższą rodzinę (rodzice, teściowie), a reszta z biegiem czasu, nie od razu. Jak sobie przypomnę te tłumy odwiedzające inne ciężarne na sali poporodowej, ten chałas i brak intymności, to mnie trzęsie :confused2:


Tialana
czyli ten olej rycynowy jednak nie pomógł ... nic dziwnego, że masz nerwa, to jak siedzenie na bombie, mam nadzieję, że naprawdę lada moment urodzisz :-)


Jeśli chodzi o to straszenie, że przy małym dziecku wszystko się zmienia i już nigdy nie będzie tak samo, to ja też uważam, że to gruba przesada :tak: Wiadomo, że na początku jest co robić, ale z biegiem czasu wszystko się normuje. W moim przypadku był czas na dziecko, pracę, pasję ... nie czuję żeby coś mi bezpowrotnie odebrano ... i wierzę, że tym razem będzie podobnie :happy2:
 
Esperanza - to jeszcze przeczytaj co ja napisałam ;) takie dłuuugie wypracowanie :) Też Ci się spodoba ;-):tak:

a co do nr tel - mogę Ci na priv napisać, ale teraz to już nas tak chyba mało zostało, że do Mamusiek powinnyśmy pisać, a nie do ciężarówek, bo napiszemy a się okaże że ta do której piszemy też rodzi hahahaha :-D
Racja. Druga bardzo mądra wypowiedz;-)I to z autopsji. A tel. juz dostałam, w razie braku neta:-)
 
Z tym baby shower to faktycznie była mega miła niespodzianka :-) - jak będę miała chwilkę, to opiszę Wam jedną "zabawę", po prostu boki zrywać. Generalnie chodziło o to, że na jednej kartce trzeba było napisać jakieś pytanie nurtujące młodą mamę, a odpowiedzi na nie udzielić na drugiej kartce, na której było pytanie innej osoby. Wychodziły z tego absurdalnie śmieszne teksty :-D


Muńka fajnie że masz pozytywne podejście do cc, nie może być inaczej, jak tylko dobrze :tak:

Ja tego typu zabawę zrobiłam siorce na panieńskim, śmiechu było po pachy:-D:-D

Myślę, że pozytywne podejście to połowa sukcesu, dlatego tak się nastawiam i już nie mogę się doczekać czwartku:-)
 
Iwon - ja tylko mam kolorek odświeżony, niby tylko kolor a od razu lepiej się czuję :-D a z mamą to faktycznie dobrze mam :D chociaż ona też ideałem nie jest, bo potrafi być mega upierdliwa... i syna mi rozpieszcza..... :/ no ale od czego są dziadkowie ;P

oglądacie mecz? ;)
 
reklama
Do góry