reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Robi sie takie malosolne w sekunde. Ogoraski wklafam do szklanej michy. Posypuje sproszkowanymi przyprawami- kupilam gotowca pt przyprawa do ogorkow malosolnych. Rok temu kupilam gotowca swiezego taki peczek i tan byl kawalek chrzany z koprem i cos tam jeszcze. Wuec wsadzam ogoraski na to ta przyprawe lub te zielsko i zalewam osolona przegotiwana letnia woda. Przykrywam talerzem i za dwa dni ogorasy jak ta lala.
 
reklama
gkvip- z marmolada a wlasciwie z powidlami powinnam napisac sliwkowymi od tesciowki :-) na obczyznie smakuja najlepiej :tak:

Ja juz po kapieli a teraz zabieram sie za nalesniki chodza za mna od dawna.


Dzis na obiad zrobilam sobie spagettii Carbonara a na top polozylam wlasnie szparagi... mniamiiiiii :-p


Ide dalej sie relaksowac bo za 2h wraca powod mojego dzisiejszego nastroju i nie chce mi sie na niego patrzec :no:
 
Za to ja zeżarłam znów truskawki z arbuzem :) Taka rutyna kolecyjna ostatnio :) I mysle co by tu jeszcze dorzucic :)

jesteś genialna!!! właśnie dumam czy zjeść truskawki czy arbuza - niepotrzebnie - zjem jedno i drugie:-D

a naleśniki jadłam na śniadanie wczoraj i dzisiaj i jutro pewnie też zjem;-)


BMR ja mam dzisiaj takie skurcze nieregularne non stop, ból brzucha straszliwy, a do tego zaczęły boleć mnie ruchy dziecka, wczesniej tak nie miałam
mały jakiś mało ruchliwy dzisiaj, mam nadzieję, że coś się rusza, ale jak sobie przypomnę ile ty się czasu już bidulko męczysz, to tracę nadzieję...
trzymam za ciebie kciuki - może to już dziś:tak:
 
Kamilka - a jak Milan tak siedzi na cycu to ty sypiasz w ogóle?Spróbuj odciągać trochę mleczka przed karmieniem,bo to początkowe jest mało treściwe,takie bardziej do picia niż do jedzenia;mnie tak położne tłumaczyły,jak Jaś długo się karmił i faktycznie trochę pomogło.P
Miłego wieczoru!

Co do mleka- to jasne, że na początku jest wodniste bo ono jest właśnie do picia- maluch,który jest karmiony wyłącznie cycem nie potrzebuje dopajania (no chyba że podczas upałów bardzo ekstremalnych). ja pierwszą córke przez dwa miechy karmiłam wyłącznie cycem- nie było to łatwe, bo faktycznie prawie non stop ale myślę, że się opłacało. Zero kolek, zero chorób. Po 2 miesiącach zaczęłam dokarmiać bo młoda czasami się na cyca "obrażała";) wiadomo- z butli szybciej leci a dzieci są cwane.
 
Mamina - tyle ze na tym koncu swiata jak ogorek jest krotszy niz 20cm to chyba je na doping daja coby se urosly:no:. Tu nie ma takich malych gruntowych ogoreczkow jedynie te pedzone dopingiem:-D!

Ale juz dzwonilam do tesciowki I obiecala ze mi przywiezie jak bedzie leciala zobaczyc mala:tak:

Sunshine - Oj dobry pomysl z tymi powidlami sliwkowymi I nawet mam takie :tak: Wiec biore sie do roboty jjuuppii!!!
 
Ostatnia edycja:
Ja też już się żegnam. Brzuch boli, ale nie ma to nic wspólnego ze skurczami. Co jakiś czas brzuch twardnieje, a podbrzusze boli cały czas.

też tak mam- macica ćwiczy, trzeba przeżyć chociaż nie jest to najmilsze uczucie.
ja w poprzedniej ciąży miałam tak od 29 tygodnia. brrrr
ja dzisiaj prawie nie miałam zgagi- czy to znaczy, że brzuszek opada? chyba TAK:)
 
Ostatnia edycja:
Robi sie takie malosolne w sekunde. Ogoraski wklafam do szklanej michy. Posypuje sproszkowanymi przyprawami- kupilam gotowca pt przyprawa do ogorkow malosolnych. Rok temu kupilam gotowca swiezego taki peczek i tan byl kawalek chrzany z koprem i cos tam jeszcze. Wuec wsadzam ogoraski na to ta przyprawe lub te zielsko i zalewam osolona przegotiwana letnia woda. Przykrywam talerzem i za dwa dni ogorasy jak ta lala.

No własnie - te 2 dni trzeba czekać :) Znając moje szczescie to pewnie bym w miedzyczasie na porodówce wyladowała...

A na serio - to trzeba by po te ogórce jechać. A już za późno. Jutro boże ciało więc najwcześniej w piatek mogę kupić. Moze się skusze....

zaza - ja kroje jedno i drugie i taka pseudosałatke ostatnio robie :) Pychota....

Alijenka - za wcześnie sie cukrami pochwaliłam. Po sniadaniu cukier 156.... a to samo co wczoraj było....

BMR - przestań wyczekiwac porodu, walnij sobie małe bezalkoholowe albo kakao na uspokojenie a poród sam przyjdzie :)

Mi gin obiecał mały masażyk przy nastepnej wizycie.... Zobaczymy 13 jakie ma zdolności :)
A na zakończenie dzisiejszej wizyty dodał że "dyżur mam jutro, w niedziele, następny czwartek a potem maraton weekendowy - więc zapraszam" Hehe jak nic chce się ze mną umówić :)
 
Mi w szkole rodzenia mowli ze mleko ulega zmianom w ciagu doby aby zapewnic dziecku wszystko co potrzeba. Nawet w ciagu jednego karmienia zmienia sie gestosc mleka. Najpierw jest ciensze w cudzyslowie zeby napoic bobaska potem bardziej tresciwe. Na poczatku zoladek maluszka jest wielkosci wisienki wiec niewiele trzeba aby bobasek sie najadl.
 
reklama
Mi w szkole rodzenia mowli ze mleko ulega zmianom w ciagu doby aby zapewnic dziecku wszystko co potrzeba. Nawet w ciagu jednego karmienia zmienia sie gestosc mleka. Najpierw jest ciensze w cudzyslowie zeby napoic bobaska potem bardziej tresciwe. Na poczatku zoladek maluszka jest wielkosci wisienki wiec niewiele trzeba aby bobasek sie najadl.

dokładnie coś koło tego. wreszcie mleko matki to wynalazek Natury, no nie?
 
Do góry