reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Monika - to ja mam taką koleżankę, co się obraziła, jak jej powiedziałam, żeby nie przyjeżdżała w odwiedziny jak Szymek dopiero co wyzdrowiał któegoś razu a ona w dniu, kiedy miała przyjechać pisze mi, że ma gorączkę i fatalnie się czuje, ale chętnie przyjedzie do nas "bo się stęskniła".... To jej powiedziałam, że jak się jest chorym, to ABSOLUTNIE nie można w goście jeździć do osób, co mają dzieci, że Szymek dopiero co po 3 tygodniach wyzdrowiał, antybiotyk brał i żeby sobie to zapamiętała, bo kiedyś komuś nie powie, ze jest chora i przyjedzie to ktoś się mocno wkurzy, to się obraziła i powiedziała, że przesadzam, że skąd ja wiem, czy on się zarazi.... Nosz.... Ale się po kilku dniach od-obraziła. Też nie ma dzieci...
 
reklama
Wiecie co kobitki ja juz sie poddaje:-( rozwarcia na 4cm od miesiaca, parte juz byly, skurcze tez a ciagle w dwupaku. Od dzisiaj juz nie czekam na porod, nie obserwuje, a co najwazniejsze nie schizuje sie juz. Dosc :tak: co ma byc to bedzie I kiedy pora przyjdzie. Szkoda czasu na to.
Takze w weekend jade do Glasgow na zakupowe szalenstwa a co se bede ciagle zalowac:tak:
 
cześć dziewczyny:-)

moje dziecko przespało dzisiaj całą noc od 00.30 do 6.00:-D:-D:-Di w dzień budził się równo co 3 godzinki!A ja z nadmiaru snu jestem nieprzytomna!!!I łeb mi pęka!

Siula no to super prezent!!!A po co się było tak stresować???

AVO - zakładam ci blokadę rodzicielską na neta, cobyś już żadnych głupot nie czytała!!!Ja jestem po dwóch cc i mam się świetnie!!!
Kasia- to w piątek drugi forumowy Jaś się pojawi!
Trzymam kciuki za wszystkie porody-te planowane i te które się same ruszą!!!!&&&&&&&&&&&

Kamilka - a jak Milan tak siedzi na cycu to ty sypiasz w ogóle?Spróbuj odciągać trochę mleczka przed karmieniem,bo to początkowe jest mało treściwe,takie bardziej do picia niż do jedzenia;mnie tak położne tłumaczyły,jak Jaś długo się karmił i faktycznie trochę pomogło.Pytałaś o pępowinę - tutaj jest tak,że jak już się zasuszy sznur pępowiny to go odcinają i zakładają tampon,żeby nie krwawiło i następnego dnia jest ok.W szpitalu zalewałam ten sznur spirytusem i po 2 dniach był suchutki.

Miałam coś jeszcze napisać ale już zapomniałam:zawstydzona/y:
Miłego wieczoru!
 
Rysica, AVO no właśnie ona nie ma dzieci. Mam nadzieję, że wyzdrowieje albo maluszek postanowi wyjść na weekend jak mąż będzie w domu.
Ja już idę spać. Marcela udało mi się już uśpić, choć nie było łatwo. Przeważnie zasypia tak ok 20.30 ale dzisiaj byli dziadkowie więc go troszkę zmęczyli:) Ja padam po tych nocnych skurczach...

Dobranoc
 
Ja tez mam juz dosc i nie bede czekac na porod co ma byc to bedzie. Po dzisiejszym dniu nie mam sil na nic wiec ide wziac relaksujaco kapiej a na kolacje nalesniki z marmolada.... :-)
 
Avo to takie cos ci leci co mi. Ja mysle ze to nie jest czop choc sama juz nie wiem. Dla mnie czop to cos bardziej co jest w kawalku- tyle ze nie mam doswiadczenia wiec nie wiem

Zrobilam ogorki malosolne, zjadlam bitki z buraczKami i jest mi dobrze
 
Maimina- mój w pierwszej inaczej wyglądał, ale czop może róznie wyglądać:) napewno to nie jest zwykły śluz, bo to taka biel,że biła po oczach:)
 
Mamina - no nie teraz to przegielas z tymi malosolnymi;-) teraz to juz na pewno spac nie bede:-D juz o niczym innym nie bede marzyla tylko o malosolnych;-)

Sunshine - a z jaka marmolada:confused: moze I ja na nalesniczka sie skusze;-)
 
Ostatnia edycja:
hehe a wy znów pod wieczór o jednym :) O jedzeniu.
Ja sobie chyba zakaz zaglądania tu wieczorem zaloze bo w depresje popadam.

Ogórków malosolnych u mnie brak, nalesniki bym zjadła ale patelnie usze nowa kupic bo do obecnej przywierać zaczeły.

Za to ja zeżarłam znów truskawki z arbuzem :) Taka rutyna kolecyjna ostatnio :) I mysle co by tu jeszcze dorzucic :)


Na jutro na obiad planuje pizze... szkoda tylko ze szparagów nie udalo mi sie kupic bo mialam ochote na taką z beszamelem i szparagami.... Ale nic to. Z salami też bedzie pysznie :)
 
reklama
Ja też już się żegnam. Brzuch boli, ale nie ma to nic wspólnego ze skurczami. Co jakiś czas brzuch twardnieje, a podbrzusze boli cały czas. I znów zaczynają mi się wieczorne duszności - może to na tle nerwowym-po całodziennym oczekiwaniu porodu? Sama nie wiem... :crazy:

Dziewczęta spokojnej nocy!
Do jutra - pewnie 6.00 :-)
 
Do góry