reklama
alijenka
Mamcia Nataszki :))
jakbym mieszkala na wielkim osiedlu i malo kto by sie znal to moze bym na to nie zwracala uwage ale ja mieszkam na malutkim osiedlu gdzie znamy sie tu wszyscy, mieszkam tu od urodzenia i jakos poprostu tak nie wypada, oczywiscie nie powiem biegam latem w bikini bo tego mi nikt nie zabroni ale w gaciach lub bez to w domu biegam
buziak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2011
- Postów
- 2 833
No poród a jak myślałaś? Przy biegunce wszystko się rozluźnia ;-) koleżanka urodziła po dwóch kilogramach mandarynek
no pierwsze na mysl przyszło mi rozwolnienie nie powiem heheh
polaa - nie wie co ae wspołczuje Ci i zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!!
tialana
Fanka BB :)
Ale mleko sobie odpuściłam ;-) poszłam po nie do towarzystwa ale czereśni objadłam się konkretnie, choć gdybym nawet mlekiem je popiła to raczej rewolucji to u mnie nie wywoła, odporny żołądek mam na wszelkie cudactwano pierwsze na mysl przyszło mi rozwolnienie nie powiem heheh
A w temacie metrażu działki to my mamy ponad 21a i już nie mogę się doczekać ogrodu i hasania w majciochach :-)
Wy tu o masażach a ja żrę, poprostu pochłaniam żarcie dzisiaj
uwierzycie, że w ciągu dnia wmłóciłam kilogram truskawek ? masakra
A teraz dopadłam cudne chorizo (w Biedronce się pojawiło prawdziwe hiszpańskie chorizo za niecałe 6zł )
Ja też non stop coś żre...przed chwilą wciągnęłam miskę popcornu i wypiłam szklankę coli, której staram się raczej w ciąży nie pić:-) pewnie niedługo będę już myślała o kolacji. W ogóle to mam ostatnio napał na monte i codziennie pochłaniam dwa kubeczki, no i oczywiście ogromna ilość truskawek
alijenka
Mamcia Nataszki :))
a mi spuchły stopy i kuna swędzą mnie na maksa, wyskoczyły jakies krostki i chyba zaraz się zadrapię !!!!!!!!!!
Witam Was już jako mama
Czuję się rewelacyjnie. O 8:30 założyli mi cewnik i zabrali na sale operacyjna, a o 9 maly był na świecie. Od 9:30 do 11:40 lezalam na sali pooperacyjnej. Potem wrócilam na sale gdzie czekał juz na mnie K. z naszym malenstwem.
O 16 posadzono mnie, a o 17:30 poszlam sie umyć. Czuje sie naprawde dobrze i gdybym miala znow wybierać to decyzja pdalaby na CC. Owszem czuje ciagniecie, ale nie jest to do nie wyyrzymania i nawet pielegniarki mnie podziwiaja.
Maluszek prawie caly czas śpi. Płakal dwa razy - jak był glodny, a potem jak zrobił kupkę.
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za trzymanie kciukow.
Czuję się rewelacyjnie. O 8:30 założyli mi cewnik i zabrali na sale operacyjna, a o 9 maly był na świecie. Od 9:30 do 11:40 lezalam na sali pooperacyjnej. Potem wrócilam na sale gdzie czekał juz na mnie K. z naszym malenstwem.
O 16 posadzono mnie, a o 17:30 poszlam sie umyć. Czuje sie naprawde dobrze i gdybym miala znow wybierać to decyzja pdalaby na CC. Owszem czuje ciagniecie, ale nie jest to do nie wyyrzymania i nawet pielegniarki mnie podziwiaja.
Maluszek prawie caly czas śpi. Płakal dwa razy - jak był glodny, a potem jak zrobił kupkę.
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za trzymanie kciukow.
reklama
Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
Młodak - CUDOWNIE!!! Jej jak Ty dobrze zniosłaś tę cesarkę!
a my odebraliśmy wózeczek
Mąż widział go po raz pierwszy na żywo Bo wcześniej widział tylko na fotkach, a wybierać wózek byłam z rodzicami bo mąż był w pracy a chciałam już zamówić ;P Dużo miłych niespodzianek mnie spotkało, bo:
kołpaki były czarne i bardziej "dizajnerskie" niż w wersji pokazowej, stelarz jest pod kolor wózka a nie koloru aluminiowego, a podnóżek jest obszyty nie folią a skajem czarnym, co wygląda genialnie i na dodatek jest bardziej wytrzymałe Jestem happy Jutro Wam w dzień wrzucę fotki
poza tym miałam dzisiaj sporo skurczy, nawet co 20 minut, ale króciutkie, 5-10 sekundowe!
Przychodzą do nas znajomi wieczorkiem (sąsiedzi z piętra) bo znajomy przyjechał na kilka dni do PL (pracuje w Belgii) ale jutro jadą z synkiem do rodziców sąsiada, więc później już nie będzie okazji. No i mąż po tych moich skurczach powiedział, że dziś nie pije z sąsiadem ;P
a my odebraliśmy wózeczek
Mąż widział go po raz pierwszy na żywo Bo wcześniej widział tylko na fotkach, a wybierać wózek byłam z rodzicami bo mąż był w pracy a chciałam już zamówić ;P Dużo miłych niespodzianek mnie spotkało, bo:
kołpaki były czarne i bardziej "dizajnerskie" niż w wersji pokazowej, stelarz jest pod kolor wózka a nie koloru aluminiowego, a podnóżek jest obszyty nie folią a skajem czarnym, co wygląda genialnie i na dodatek jest bardziej wytrzymałe Jestem happy Jutro Wam w dzień wrzucę fotki
poza tym miałam dzisiaj sporo skurczy, nawet co 20 minut, ale króciutkie, 5-10 sekundowe!
Przychodzą do nas znajomi wieczorkiem (sąsiedzi z piętra) bo znajomy przyjechał na kilka dni do PL (pracuje w Belgii) ale jutro jadą z synkiem do rodziców sąsiada, więc później już nie będzie okazji. No i mąż po tych moich skurczach powiedział, że dziś nie pije z sąsiadem ;P
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 215 tys
Podziel się: