HolyKate
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2011
- Postów
- 34
zaza26 - no to oby pomogły, bo pamiętam jakie to uciążliwe a co dopiero przy malutkim dziecku
kifsi - no właśnie kocur wykastrowany więc nie powinien znaczyć, kochany, nikt mu nic złego nie robi a tutaj taka wredota mała się zrobiłą z niego może przeczuwa że niebawem pojawi się mała i faktycznie z zazdrości, ale tak czy siak przestaje mu ufać, tym bardziej że mieszkamy w domu teściowej i mamy jeden pokój dla siebie, więc kot mieszka z nami i zaczynam się obawiać czy jeszcze mu coś nie odwali jak już Nadia będzie z nami (
kifsi - no właśnie kocur wykastrowany więc nie powinien znaczyć, kochany, nikt mu nic złego nie robi a tutaj taka wredota mała się zrobiłą z niego może przeczuwa że niebawem pojawi się mała i faktycznie z zazdrości, ale tak czy siak przestaje mu ufać, tym bardziej że mieszkamy w domu teściowej i mamy jeden pokój dla siebie, więc kot mieszka z nami i zaczynam się obawiać czy jeszcze mu coś nie odwali jak już Nadia będzie z nami (