reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Ja też piłam colę. Lekarz pozwolił mi szklankę dziennie. Wogóle to jej nie lubię ale w pierwszej ciązy to myślałam, że zwariuję na jej punkcie. Teraz było podobnie.
I fast foody też uwielbiam. Jadłam w ciąży. Nawet ostatno z braciszkiem się na pizzę wybrałam. No bo jak będę karmić to długo takich smakołyków nie tknę ;)
 
reklama
Munka, a słyszałaś o takich nosidełkach:
SCANDINAVIAN BABY :: Dystrybutor BabyBjorn, Baby Dan, Bumprider, NOVA Babycall
Podobno one są chwalone przez fizjoterapeutów...
Masz jakieś zdanie na ten temat? Pytam, bo ja na chwilę obecną jakoś nie czuję chusty, zalecanej m.in. przez Zawitkowskiego i znalazłam te nosidełka jako alternatywę. Jeszcze nie myślę o zakupie, ale jeśli opinie były ok to może dlaczego nie...
\

Powiem tak, nie ma dla mnie odpowiedniego nosidełka dla dzieciątka, które samo jeszcze przynajmniej nie siedzi. Rozwój maleństwa pokazuje nam na jakim etapie rozwinięty jest jego kręgosłup i bioderka, a co za tym idzie ich gotowość do przejęcia obciążenia ciała. Więc jeśli dziecko jeszcze samodzielnie nie przyjęło pozycji siedzącej, pionowej, to znaczy, że nie jest gotowe do obciążania i nie powinniśmy tego przyspieszać (chyba, że związane jest to z jakimś opóźnieniem, ale mówimy tu o zdrowym maleństwie). Muszą się wykształcić odpowiednie struktury międzykręgowe, które będą amortyzowały większe obciążenia nie dopuszczając do zmian, które najczęściej pojawiają się w późniejszych latach. Te nosidełka z linku mają po prostu lepsze usztywnienie kręgosłupa, ale to nie ma akurat tu znaczenia, bo jakby nie patrzeć cały ciężar ciała spoczywa na bioderkach (które są gotowe na obciążenie wtedy jak dziecko zaczyna samodzielnie chodzić) a nasz każdy krok powoduje, że kręgi dziecka zbliżają się do siebie swoimi powierzchniami i w przypadku, kiedy nie ma jeszcze dobrze wykształconej struktury amortyzującej, to powierzchnie kręgów stykają się ze sobą bez żadnego "zabezpieczenia".
Mam nadzieję, że w miarę jasno to napisałam...:-) ciężko czasem opisać coś wiedząc, że ktoś może nie znać słownictwa z danej dziedziny..

KlusiaM - fizjoterapeutką
 
Muńka właśnie to samo słyszałam i nawet nie zakupiłam żadnego nosidełka ze względu na tą opinie i raczej właśnie dlatego aby nie obciążać bioderek malutkiej nie będę tego używać
 
Tak was czytam o tym co jest zdrowe a co nie, czy nosidelko czy husta I wam powiem ze dla mnie to ci wszyscy spece I ich teorie to o doope potluc :tak:. Prawda jest taka ze najlepszy jest zdrowy rozsadek:tak:.
Ktora z was byla by szczesliwa gdyby ktos umiescil was w takim oto nosidelku czy chuscie I nosil przed kilka godzidzin bez mozliwosc zmiany pozycji I jakiegokolwiek ruchu. Po za tym wszystkie te wynalazki sa Po to by nam doroslym bylo wygodniej a nie dziecia a co najgorsze Po to by wyciagac kase od ludzi.

A co zywnosci to przeciez juz wszystko jest naszprycowane chemia I to w ogromnych ilosciach. Takze nie ma co popadac w paranoje bo ta puszka coli nie jest wcale gorsza od tych warzyw czy owocow w supermarketach czy warzywniakach - w inch jest wiecej metali ciezkich niz w laboratoriach szkolnych:tak:.

A tatara to ja tez uwielbiam I to bedzie pierwsza potrawa ktora bede jesc po porodzie:tak:
 
HolyKate witaj :-)


blond_20
ja robię bardzo dużo kompotów takich w słoikach, w zimie taki kompocik z truskawek czy czereśni albo gruszek pycha :-)


Monika20078
właśnie mi tak dziś pizza po głowie chodzi
 
Prawda jest taka ze najlepszy jest zdrowy rozsadek:tak:.
Ktora z was byla by szczesliwa gdyby ktos umiescil was w takim oto nosidelku czy chuscie I nosil przed kilka godzidzin bez mozliwosc zmiany pozycji I jakiegokolwiek ruchu. Po za tym wszystkie te wynalazki sa Po to by nam doroslym bylo wygodniej a nie dziecia a co najgorsze Po to by wyciagac kase od ludzi.

Dokładnie, często niepotrzebna jest nam nie wiadomo jaka wiedza, wystarczy pomyśleć sobie, czy nam samym byłoby dobrze:-)
No, ale czasami te teorie speców wcale nie są takie złe.

a tu dla dopełnienia mojego postu - uwielbiany przez wszystkich Paweł o nosidełkach: :-)

Wszystko o noszeniu dziecka - YouTube
 
Ostatnia edycja:
gkvip popieram !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
normalnie wyjęłaś mi to z ust !!!!! jedynie co nie popieram w ciąży to picia alkoholu i palenia fajek a tak to zostaje nasz zdrowy rozsądek we wszystkim co robimy w ciąży i później po urodzeniu !!!!!
 
Ja nie jestem zwolenniczka ani chust ani nosidelek. Zycze powodzenia z tymi chustami w takie upaly na pewno nie bedzie w nich za goraco ani dzidzi ani matce:-D.

A co do tego goscia Pawla - to powiem tyle
jeszcze sie nie urodzil I nie urodzi taki facet ktory wiedzialby lepiej niz kobieta - matka co jest najlepsze dla jej dziecka:tak::-p
 
Ostatnia edycja:
ja mam to nosidelko baby bjorn wlasnie, ale mam je tylko po to zeby na szybko do sklepu skoczyc po bulki, a nie na godzinny spacer czy do noszenia dziecka po domu. po prostu szybciej mi bedzie wlozyc je do nosidelka niz wozek targac po schodach a pozniej jeszcze w sklepiku osiedlowym sie z tym wozkiem silowac. wiadomo zadne nosidelko nie jest komfortowe, szczegolnie chyba latem jak jest goraco, ale te maja naprawde dobre opinie i zreszta kolezanka mi polecila bo uzywala najpierw jej siostra a pozniej ona sama i sie sprawdzilo.

siedze sobie wlasnie na ogrodzie na mojej nowej laweczce, przy nowym stoliku i podziwiam zachodzace slonce i sikorki na swierku nade mna :-) nawet nie wiedzialm ze mam tu tyle sikorek! jak super jest miec ogrod i moc z niego korzystac w koncu!
 
reklama
Witam. Ja również zgadzam się ze stwierdzeniem że zdrowy rozsądek jest najlepszym doradcą.

My dzisiaj po wizycie. miałam zrobione pierwsze ktg tętno maluszka w granicach 120 - 160. Pojawiły się jakieś dwa mini skurcze ale gin powiedziała że to nic. Następna wizyta 13 czerwca z usg (to będzie 38 tygodni +5 dni), więc może nie dotrwam.

Młodak &&&&&&&&&&&&&&&
 
Do góry