alijenka
Mamcia Nataszki :))
a dalej Ci cukier skacze ??
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witam w ten przyjemny dzionek,,
Dziś o 6 obudził mnie taki skurcz, że wyłam jakbym rodziła! Normalnie darłam się. I nie w łydkę, ale zaczęło się nad kolanem i potem od tyłka aż po czubki palców. I tak prawie pół godziny chyba, T masował, potem, do kibelka nie mogłam dojść o własnych siłach. Koszmar.
wierzyć nie chce, ze tam dziecko siedzi...głupie co? Jakieś to jednak takie nie realne. Przy pierwszym tez tak miałam. Jak to możliwe, ze tam prawdziwe dziecko jest ??
Nie spałam całą noc. Tak przeżywam jutrzejszy wyjazd do szpitala. Dopiero po śniadaniu wskoczyłam do łóżka na chwilkę i przycięłam komara ok. 1,5 godziny. Dobe i to. Ale teraz już mnie nosi.
Nie poszliśmy do teściówki - mąż przeprosił, że zupełnie nie pomyślał iż mogę się aż tak denerwować. Ufffff, ulżyło mi chociaż tu.
Zrobiłam już dzisiaj 2 prania, obiadek (żeberka) w piekarniku, upiekłam też 2 porcje muffinek czekoladowych. Tylko gotowanie mnie odpręża. K. wysłałam na silownię bo widzę, że zaczyna pooli moje nerwy przejmować .
Normalnie schizuję - już widzę siebie na stole operacyjnym, lekarz źle mi się wbija w kręgosłup i potem jestem sparaliżowana!!!! Już nie wiem jak odrzucać od siebie te durne myśli.
Jestem już w szpitalu , rozwarcie 3 cm ( tylko ;/ ) , skurcze co ok. 20-25 minut .
Chodzę po korytarzu i mam nadzieję, że rozwarcie się powiększy
a dalej Ci cukier skacze ??
dla mnie to w ogóle S/F jest że tam dziecko siedzi ja to się zastanawiam jak ono się tam mieści !!!! i do tego jeszcze sie tam wierci ??????????!!!!!!!!!!!!!!!!e
Lody!!!własnie widziałam..... masakra.... chyba bede na sniadanie jesc lody, na obiad lody i zgadnij co na kolacje?????
Veritaserum no to ja mam tak samo jak Ty ze w to nie moge uwierzyc, z mlodym jak w ciazy bylam to tez nie docieralo chociaz mi mowili wszyscy ze tam jest normalne dziecko:/bo ja to sobie wyobrazam ze tam jest ciagle takie malenstwo niewyksztalcone i wogole a to juz normalne dziecie ktore za chwile rownie dobrze moze lezec w lozeczku obok mnie